Geopolityka
Syryjczycy odparli izraelski nalot?
Czternastu bojowników sił irańskich i sprzymierzonych z nimi milicji zginęło w nocy z poniedziałku na wtorek w atakach z powietrza w prowincji Daj az-Zaur na północnym wschodzie Syrii - informuje Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. Z kolei inny nalot, na cele w prowincji Aleppo, miał według syryjskich władz zostać odparty przez tamtejszą obronę powietrzną.
Według organizacji dysponującej w Syrii własną siecią informatorów, naloty "zostały przeprowadzone w nocy przez izraelskie samoloty myśliwskie" i miały miejsce nad pustynią w regionie Al-Majadin oraz w rejonie miast Al-Salihijja i Al-Kawrijja w prowicji Daj az-Zaur. Prowincja ta rozciąga się od granicy z Irakiem na wschodzie, w głąb i na północ kraju.
Z kolei według syryjskiej agencji Sana tuż przed północą w poniedziałek 4 maja syryjskie baterie przeciwlotnicze przechwyciły izraelskie pociski skierowane na ośrodek badawczy w Aleppo na północy Syrii. Obrona przeciwlotnicza miała udaremnić tego dnia dwa izraelskie ataki z powietrza w rejonie położonego na północnym zachodzie kraju miasta Aleppo. Według Reutera to już drugi tego rodzaju atak w ciągu ostatnich kilku dni. Agencja zauważa przy tym, że podczas gdy uwaga świat skupiona jest na pandemii COVID-19, izraelskie ataki na cele w Syrii prowadzone są z dotychczasową regularnością.
Czytaj też: Spadł syryjski MiG-29. Okoliczności niejasne
Według państwowych mediów w Syrii Izraelczycy próbowali zbombardować w poniedziałek koszary zlokalizowane w mieście As-Safira w muhafazie Aleppo. Kilka godzin wcześniej - jak podała syryjska telewizja - zaatakowano też instytut badawczo-rozwojowy na przedmieściach Aleppo.
Izraelskie władze wojskowe nie zaprzeczają, że okresowo dokonują nalotów na cele, które uważają za bazy wojskowe Iranu próbującego umocnić swą obecność w regionie. Atakują też obiekty wykorzystywane przez związaną z Teheranem szyicką organizację Hezbollah z pobliskiego Libanu. "Jest to konieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego Izraela" - podkreślają. Izrael nie jest stroną obecnego konfliktu w Syrii, ale uznaje za wrogi reżim Baszara el-Asada w Damaszku i wspierający go libański Hezbollah.
Izraelskie siły obrony nie komentowały poniedziałkowych doniesień mediów o atakach.
Według Reutera 4 maja doszło także ataków w pobliżu okupowanych przez Izrael Wzgórz Golan. Śmigłowce izraelskie miały ostrzelać bazę szkoleniową Hezbollahu zlokalizowaną w tej części Syrii.
Syryjskie media rządowe nie wspominają, że ataki były skierowane przeciwko bazom irańskim bądź wykorzystywanym przez Hezbollah - podaje Reuters. Agencja powołuje się na zachodnie źródła wywiadowcze, które utrzymują, że bazy istotnie wykorzystywane są przez irańską Gwardię Rewolucyjną a eksplozja w mieście Homs, odnotowana również w poniedziałek, była spowodowana nalotem izraelskich bombowców na skład amunicji w tym mieście.
Minister obrony Izraela Naftali Bennett oświadczył w ubiegłym tygodniu, że izraelskie lotnictwo zwiększy ataki na cele irańskie w Syrii, by uniemożliwić Teheranowi przekształcenie Syrii w bazę wypadową w atakach na Izrael.
Władze izraelskie dążą też do umocnienia swej jurysdykcji nad spornym obszarem Wzgórz Golan. Izrael zajął znaczną ich część podczas wojny sześciodniowej w 1967 roku, a następnie w 1981 roku inkorporował je administracyjnie do swego terytorium. Decyzja ta nie została nigdy zaaprobowana przez wspólnotę międzynarodową. ONZ uważa Wzgórza Golan za okupowane terytorium Syrii. Prezydent Donald Trump uznał je przed dwoma laty za integralną część Izraela. Wdzięczni Izraelczycy nazwali część łańcucha Wzgórzami Trumpa i w 2021 r. rozpoczną tam dużą akcję osiedleńczą.
PJ/PAP/Reuters/Sana
Wkurzony
Brawo Syria
brawo asad gazownik i koledzy rosjanie.
kwadratura syryjskiego koła
Z czysto historycznego punktu widzenia Palestyńczycy (Filistyni, biblijni potomkowie Izmaela) są u siebie i od zawsze. Izraelczycy to już nie Aramejczycy (Chrystus nie mówił w jidisz czy po hebrajsku a aramejsku), Judejczycy czy Samarytanie (z Samarii) ale w większości to potomkowie Chazarów pochodzący z terenów dzisiejszej południowej Rosji którzy przyjechali z ZSRR lub Rosji po utworzeniu państwa Izrael. O mały włos to język polski stałby się oficjalnym językiem w Izraelu, zręby izraelskiej państwowości budowali polscy żydzi na bazie polskich doświadczeń (szkolony w Polsce Beitar) ale i doświadczenia polskiej dwójki oraz np powstań śląskich stanowiły podwaliny izraelskich służb. Rosyjscy chazarowie przyjechali na gotowe i dziś to oni próbują narzucać roszczeniowe wschodnie standardy w relacjach z innymi państwami także z Polską. Warto zrozumieć że obecny Izrael ma niewiele wspolnego z tym do lat 80-tych gdy rządziła tam lewica. Praktycznie wszyscy dzisiejsi "jastrzębie" to albo rosyjskojęzyczna prawica albo politycy zależni od rosyjskojęzycznego elektoratu i to oni kreują dziś relacje z ... Syrią. Izraelskie bomby zrzucane na Syrię przez rosyjskojęzycznych żydów gwarantują potrzebę dalszego wsparcia Asada przez Rosjan. I tak koło się zamyka.
czytelnik D24
Bełkot. Filistyni nie są u siebie bo osiedlił ich tam Ramzes III po tym jak napadli na Egipt znani jako Lud Morza i przegrali wojnę.
Marek L.
Bełkot, totalny, i dotyczący WSZYSTKIEGO. A szczególnie ta „teoria”, dotycząca „rosyjskich Chazarów”. W latach 1933 — 1945 szczególnie hołubiona przez hitlerowskich Nazistów. I, najwyraźniej mająca niektórych swoich „wielbicieli”, oraz zwolenników, aż do dzisiaj .......
noc
Po raz setny raz tłumaczę niektórym twardogłowym na tym forum, że nie wolno zestrzeliwać izraelskich samolotów ...Taka jest umowa pomiędzy Putinem a Netaniahu którzy są super kumplami a Izrael rządzi światem! Dowód proszę sobie zobaczyć w jaki sposób Putin jest zawsze witany w Izraelu ile jest filmików z prywatnych spotkań Netaniahu -Putin... Jak podchodzi Izrael np do Polski, Polaków czy ostatnio naszego Prezydenta...Każdy chyba wie.
wert
Mieliśmy swoje b mocne aktywa w Izraelu ale roztrwoniliśmy je. Menachem Begin to kapral Mieczysław Biegun z armii Andersa zwolniony zdrowotnie w Palestynie. Połowa żydow odpadła ale druga poszła dalej i leżą np pod Monte Casino. A nie musieli bo Anders nie ścigał dezerterów czy innych "chorych" jak Biegun. Nie chcąc później komuny tworzyli wojsko izraelskie. Komuna ich wyautowała i zostali zastąpieni emigracją sowiecką dlatego dziś jesteśmy pionkiem. Błędy się mszczą niestety
GB
No jasne... Gdy spadł Ił-20 to syryjsko-rosyjska OPL próbowała zestrzelić izraelskiego F-16. Te sprzedane Syrii S-300 to do czego służą?
r
nie mielismy zadnych aktywow bo Polska nie byla wtedy niepodleglym panstwem. nawet zerwanie relacji z izraelem w 1967 odbylo sie pod presja ZSRR
ton
No właśnie sporo forumowiczów zaczyna widzieć dziwne rzeczy...Jedni uchodzą za okupantów i cała UE nałożyła sankcje a gdzie są te sankcję jak chodzi o inne państwa które okupują byłą Palestynę ( i robią w Nazaret i innych miastach getta, okupują Irak ( i przez 20 lat niby tam stacjonują bo szkolą irackich żołnierzy przeciwko ISIS które zdaniem samych nauczycieli już dawno zostało zniszczone...) Cyrk w cyrku a nieszczęście polega na tym ,że wielu ludzi uwierzyło i się zaprzedało...Nawet na tym forum w swoich komentarzach.
ktos
Wez tylko pod uwage ze to Izrael zostal wielokrotnie zaatakowany przez panstwa oscienne... polecam nawet wikipedie i "historia Izraela" zapewniam ze bedziesz zaskoczono kto jest agresorem. PS: Pnastwo Palestyna na ktore niktorzy sie powoluja bylo czescia imperium Brytyjskiego i to oni zdecydowali ze przekaza te tereny Izraelitom.
Olo
nie mając do tego żadnego prawa. Mogli co najwyżej dać Palestynie niepodległość. A tak winni są każdej palestyńskiej śmierci
asd
Ziemie do których rości sobie prawo plemię żmijowe nigdy nie były ich ziemiami - o większości ich tzw. historycznych władców brak jakichkolwiek wzmianek w kronikach. Wszystko wyssane z palca. Natomiast nie jest wyssana z palca akcja ludobójstwa jakie urządzają sobie członkowie tej plemiennej społeczności.
FR technologiczne imperium
Żydzi bezproblemowo atakują co im się żywnie podoba na terytorium Syria, oczywiście są tu na tym forum tacy, którzy twierdzą że to nie wina słabego sprzętu dostarczonego przez Rosjan a skutek umowy między Rosją a Izraelem. Tylko jeśli to prawda to jak to świadczy o Putinie że pozwala a wręcz pomaga bombardować swojego sojusznika mimo że rzekomo miał go chronić. Ten wariant chyba gorzej świadczy o Rosji niż ten z wadliwymi systemami pp.
ciężki jest los trollaco nie?
Jeżeli ta "podpucha" miała być "skuteczna" to nijak trollowanie ci nie wyszło.
Moskwicz w F1
Jaki jest los trolla wiesz sam najlepiej - nas nie pytaj.
dim
Ależ na logikę ! Tam jedno z dwojga faktycznie musi mieć miejsce: Albo za słaby jest sprzęt OPL, wobec izraelskich rakiet, albo faktycznie działa umowa Rosji z Izraelem. A ja tak myślę sobie, że i jedno, i drugie.
biały
onz uznaje wzgórza golan za okupowane terytorium syryjskie , o i to jest powód żeby nałożyć sankcje gospodarcze ( większość państw onz uznaje że izrael okupuje jakiś terytorium ) a nie to co wyprawiają stany które w pojedynke nakładają sankcje i wymuszają aby inne kraje też nałożyły sankcje
Kapustin
ONZ uznaje ze krym okupuja,wojska,rosyjskie A UE nakłada sankcje
zyg
UE i niemal wszystkie cywilizowane kraje od Japonii po USA, Australia po Kanadę.
Gnom
To dlaczego nie zrobią tego wobec Izraela, Golan, Zachodni Brzeg Jordanu itd, zamachy terrorystyczne w Libanie, naloty terrorystyczne w Syrii, Iranie - powodów na przestrzeni ostatnich 50 lat w zupełności wystarczy?
yaro
Atak nie został odparty (agencja SANA podaje o zestrzeleniu 6 rakiet i to jest mocno wątpliwe bo od tej strony z której nastąpił atak miasto nie jest bronione przez OP, inna źródła podają zestrzelenie 2 rakiet), i nie podajecie wszystkich informacji z tym związanych, Syryjska OP jest ustawiona by bronic tych zakładów i Aleppo od strony Libanu a ten atak nastąpił z przestrzeni powietrznej IRAKU ! Sami sobie odpowiedzcie kto do tego przyłożył rękę, że samoloty Izraela mogły w ten sposób zaatakować. Gdyby Irak był wolnym krajem nigdy na coś takiego by się nie zgodził.
Are
"Wdzięczni Izraelczycy nazwali część łańcucha Wzgórzami Trumpa i w 2021 r. rozpoczną tam dużą akcję osiedleńczą." Trudno nazwać to propagandowe zagranie obecnego premiera (bojącego się utraty władzy, a co za tym idzie możliwego więzienia za łamanie prawa), mającego w swym celu odwrócenie uwagi opinii publicznej od swych działań (poprzez polaryzację i antagonizację) za wdzięczność Izraelczyków.