Reklama

Geopolityka

Sukces Macrona? Stoczniowa współpraca Paryża i Rzymu

Fot. M.Dura
Fot. M.Dura

Francuski minister finansów Bruno Le Maire poinformował o planach renegocjacji umowy pomiędzy stocznią STX France i włoską stocznią Fincantieri. Ma ona uratować francuskie zakłady i jednocześnie pozwoli stworzyć największy w Europie koncern stoczniowy.

Rozmowy pomiędzy włoskimi i francuskimi przedsiębiorstwami stoczniowymi zostały wznowione po fiasku poprzednich negocjacji, które przerwała decyzja o czasowej nacjonalizacji stoczni STX France z Saint Nazaire (wcześniej znanej jako Chantiers de l'Atlatique) - podjęta przez prezydenta Macrona. Zaniepokoiła ona Włochów którzy chcieli kupić aż 54,6 akcji francuskiej firmy. Jednak byłoby to jednoznaczne z przejęciem nad nią całkowitej kontroli, a więc również nad losem setek miejsc pracy we Francji.

Sprawa dotyczy jednak nie tylko francuskich przedsiębiorstw, gdyż STX France miała powiązania handlowe z wieloma firmami w Europie – w tym w Polsce. Przykładowo firma HPR z Gdańska (Havyard Production & Service Sp. z o.o.) otrzymała zamówienie na prace elektryczne na statkach wycieczkowych typu Edge, które są budowane w stoczni STX France na zlecenie armatora Celebrity Cruises (z grupy Royal Caribbean Cruises). Francuzi mają dostarczyć aż cztery takie statki (z opcją rozszerzenia zamówienia o piątą jednostkę), z których każdy ma mieć wyporność 117 000 ton, długość około 300 m i miejsce dla około 2900 pasażerów.

Czytaj też: Francja: Remedium na cięcia budżetu armii

Francuzi nie mieli więc wyboru i by ratować firmę po bankructwie jej południowokoreańskiego właściciela (koncernu STX) skorzystali z prawa odkupu kontrolnego pakietu akcji. Teraz Macron proponuje Włochom wspólną własność – ale z podziałem akcji 50 na 50. Spotkało się to z bardzo dobrym przyjęciem wśród społeczeństwa francuskiego, które uznało taką propozycję za dbałość o losy rodzimego przemysłu. Powodzenie jest tym większe, że była to pierwsza ważna interwencja polityczna w sprawach gospodarki, jaką przeprowadził Macron.

Jak na razie wiadomo, że porozumienie ma dotyczyć jedynie współpracy przy budowie cywilnych jednostek pływających. W przyszłości może się jednak również rozwinąć na okręty. Francuzi bardzo liczą na powodzenie negocjacji z Włochami, jednak przygotowują się do prowadzenie rozmów również z innymi nabywcami.

Czytaj też: Niemcy i Francja zbudują nowy myśliwiec

Stocznia STX France znana jest z nowatorskich rozwiązań konstrukcyjnych – zarówno jeżeli chodzi o okręty jak i cywilne jednostki pływające. To właśnie tam zbudowano fregaty typu Floreal i okręt oceanograficzny „Beautemps-Beaupré. To stocznia STX France brała udział w budowie dla Rosji dwóch okrętów typu Mistral, które później zostały sprzedane do Egiptu.

STX France jest także odpowiedzialna za techniczne utrzymanie w zdolności operacyjnej, bazujących w Tulonie, trzech śmigłowcowców desantowych-doków typu Mistral („Mistral”, „Tonnerre” i „Dixmude”). Konsorcjum utworzone przez STX France i DCNS (obecnie Naval Group) ma w ten sposób zapewniony stały dochód odpowiadając za serwisowanie tych okrętów oraz przeprowadzenie pięciu remontów głównych i dziesięciu remontów okresowych.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. werte

    Też mi "negocjacje". Włosi wiedzą że mogą mieć pakiet większościowy albo stracić konkurenta. Pójście Francji na rękę to dla nich żaden interes. Nie walczą z czasem. Wystarczy że poczekają a problem sam się rozwiąże. Jak makaronek znacjonalizuje stocznię to szlag trafi jego reformy. Same plusy...

  2. Ja

    Paryż nie ma dostępu do morza ....

Reklama