Reklama


Policja podejrzewa, że za atakiem mogli stać terroryści z komunistycznej New People's Army albo, że był on wynikiem porachunków między nielegalnymi mieszkańcami, a policjantami.

Obecnie filipińska armia przeszukuje teren położony ok. 470 km. na południowy wschód od Manili, w celu złapania sprawców.

Strzelanina wywołała w Filipinach powrót do debaty nt. walki z nielegalną bronią, której liczbę w tym kraju szacuje się na pół miliona.

(MMT)
Reklama
Reklama

Komentarze