Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Środowy przegląd prasy: Airbus, czyli szansa dla Polski; Siemoniak chce dronów z Izraela; NATO o Turcji: „Solidaryzujemy się, nie pomożemy”; Nie zapomną o poległych na misjach; Orlęta poszybują we włoskich samolotach
Środowy przegląd prasy pod kątem obronności i bezpieczeństwa.
Pierre Buhler, Rzeczpospolita, „Airbus, czyli szansa dla Polski”: ambasador francuski w Polsce pisze o wyborze śmigłowca firmy Airbus dla polskich Sił Zbrojnych, wyjaśniając pojawiające się i powtarzające wątpliwości, dotyczące zarówno samego helikoptera, jak i oferty producenta.
Piotr Nisztor, Gazeta Polska, „Siemoniak chce dronów z Izraela”: „Większość pieniędzy przeznaczonych przez MON na zakup samolotów bezzałogowych ominie polski przemysł”. Autor opisuje stanowisko Ministerstwa, które uważa, że polski przemysł nie posiada doświadczenia pozwalającego na samodzielne opracowanie systemów BSP w wersji uzbrojonej, jakich oczekują Siły Zbrojne RP. W sprzeczności z tym stoi oświadczenie firmy WB Electronics. Za choć częściowym udziałem przemysłu krajowego w programach Zefir i Gryf przemawiać mają też już poniesione wydatki na udane opracowanie wielu zaawansowanych systemów niezbędnych do stworzenia bezzałogowych systemów latających średniego zasięgu.
Marta Urzędowska, Gazeta Wyborcza, „NATO o Turcji: „Solidaryzujemy się, nie pomożemy””: opis spotkania ambasadorów państw NATO, zwołanego – zaledwie po raz piąty w dziejach Sojuszu – na prośbę Turcji, która przeszła do zdecydowanej ofensywy przeciwko terrorystom z tzw. Państwa Islamskiego oraz bojownikom kurdyjskim. Ankara zapewne jest jednak rozczarowana - wbrew jej oczekiwaniom Sojusz wyraził jedynie słowne wsparcie dla „walki z terroryzmem”.
Piotr Subik, Dziennik Polski, „Nie zapomną o poległych na misjach”: dzień 21 grudnia będzie obchodzony w Wojsku Polskim jako Dzień Pamięci o Poległych i Zmarłych w Misjach i Operacjach poza Granicami Państwa. Decyzję w tej sprawie podjął wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak.
Michał Płociński, Rzeczpospolita, „Orlęta poszybują we włoskich samolotach”: rozmowa z gen. Janem Rajchelem, rektorem Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Jej tematem jest dokonany zakup włoskich samolotów szkolno-bojowych M-346, na których uczyć się będą polscy piloci.
Tyberios
Ciekawe, ambasador Francji musi tłumaczyć ofertę Airbusa... nie pomyliły mu się prace? "Ankara zapewne jest jednak rozczarowana"... tym że NATO nie będzie wspierać ISIS jak Turcja. No szok normalnie.
tak to chyba wygląda
Ale jak nasi ministrowie nie wspierają naszego przemysłu to forum D24 lecą na nich gromy.
andy
wybór Caracala potwierdza tylko ze jesteśmy kondominium Niemiec i Francji ... rządzonym przez kosmopolityczną ekipę której nadrzędnym celem jest "załapanie się " na brukselskie koraliki ... a nie rozwój i bezpieczeństwo Polski - Caracal kosztuje polskich podatników koszmarne pieniądze na etapie zakupu i jeszcze więcej będzie kosztował na etapie eksploatacji ( warto zapoznać się z danymi w tym temacie pochodzącymi z armii francuskiej ) i z praktycznie wyczerpanym pakietem modernizacyjnym . a co do parametrów i przydatności potwierdzonymi przez testy to istna parodia - miały trwać co najmniej miesiąc za zakonczyły się 10 dniach ...??? z całkowitym pominięciem np. testów morskich ...i cicho sza zadał z wyróżnieniem (a ja dodam że nawet eksternistycznie przed przystąpieniem do egzaminu i to w gabinecie ministra ... - a co do korzyści gospodarczych to jak traktuje nas Airbus możemy zobaczyć po dotychczasowych zakupach przez Polskę CASS C-295 i śmigłowców dla pogotowia - poza wyżebraną w końcu obsługą serwisową C-295 i zakładem montującym zaawansowane technologicznie wiązki elektryczne przy pomocy lutownicy i kombinerek na Okęciu cicho sza ... i ewentualne obiecane inwestycje w żaden sposób nie zrekompensują strat poniesionych przez nasz przemysł i gospodarkę wynikających z nie wybrania ofert firm ze Świdnika czy Mielca realnie inwestujących w rozwój swoich zakładów w Polsce
TomZZ
WB Electronics nie w swojej ofercie podsiada UAVs klasy operacyjnej MALE w wersji rozpoznawczo-uderzeniowej Zefir. Mówimy tu o promieniu działania 1000 km z wykorzystaniem retranslacji, długotrwałości lotu minimum 24 godziny i wyposażeniu w radar z syntetyczną aperturą i GMTI, system obserwacji w paśmie widzialnym i ew. w podczerwieni ect. Pewnie pracują nad tym, ale tylko dwa państwa na świecie onecnie produkują tego typu UAVs. Jednym z nich jest Izrael (z "nieco" tańszą ofertą).
mike
więc wydając miliardy zł. na taki sprzęt rząd powinien pomyśleć co zrobić aby Polska została trzecim producentem przynajmneij części z tego sprzętu.
Autor
."..jest dokonany zakup włoskich samolotów szkolno-bojowych M-346.." o ile wiem to nie kupiliśmy wersji szkolno-bojowej a jedynie szkolną (a szkoda) ale niemniej chyba nie wiedza o czym piszą;/