Reklama
  • Przegląd prasy

Środa z Defence24.pl: Program Wisła pochłania budżet MON blokując realizację innych programów modernizacyjnych; Obietnice resortu obrony ws. podwyżek dla pracowników cywilnych; Obecność rotacyjna bardziej prawdopodobna niż Fort Trump?

Środowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Fot. Jerzy Reszczyński
Fot. Jerzy Reszczyński

Zbigniew Lentowicz, Rzeczpospolita, „Superdziała ze Stalowej Woli robią miejsce rakietowej <<Wiśle>>”: Przez realizację programu Wisła, budżet MON może nie udźwignąć w najbliższym czasie kontraktu na dostarczenie moździerzy Rak. Brak kolejnych zamówień dla Huty Stalowej Woli, może oznaczać definitywne zakończenie produkcji dla wojska. „Artyleryjską zbrojownię z Podkarpacia rozpędzoną wielomiliardowymi zamówieniami na haubice i samobieżne moździerze mogą wyhamować Patrioty. [...] Pozostaje pytanie - co dalej? Bez szybkich decyzji MON i kolejnych zamówień na raki, choćby dla tworzonej obecnie nowej 18. dywizji, staniemy przed koniecznością wygaszenia produkcji tej broni - mówi Zając.


Marek Kozubal, Rzeczpospolita, „Wypatrują podwyżek”: Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiada, że pracownicy cywilni wojska otrzymają średnio 300 zł podwyżki w tym roku. „Pracownicy cywilni wojska czekają na dodatkowe pieniądze. MON zapewnia, że je dostaną, ale na razie nie wiadomo dokładnie kiedy [...] związkowcy więcej na ten temat dowiedzą się w czasie zaplanowanego na 23 stycznia spotkania z udziałem przedstawicieli MON.”


Marcin Piasecki, Rzeczpospolita, „Poza patriotami też jest życie”: Budżet resortu obrony, który jest drenowany przez program „Wisła”, zaniedbuje inne arcyważne programy modernizacyjne polskiej armii, które stoją w miejscu. „Spełnienie innych gigantycznych potrzeb modernizacyjnych polskiej armii otacza wiele niejasności. W tym roku może uda się podpisać kontrakty na cztery śmigłowce dla marynarki, może na system artylerii rakietowej Homar, może - ale tutaj znak zapytania jest bardzo duży - zapadną decyzje w sprawie systemu antyrakietowego krótkiego zasięgu Narew.”


Marek Świerczyński, Polityka, „Niefart z fortem”: Czy w Polsce powstanie stała baza amerykańskich wojsk jako „Fort Trump”? Specjaliści wątpią, aby w Polsce udało się utworzyć inne bazy niż rotacyjne. „Do marca amerykański Departament Obrony przedstawi Kongresowi swoją rekomendację, czy utworzyć stałą bazę US Army w Polsce. Pozytywna decyzja byłaby najlepszym prezentem na 20. rocznicę członkostwa w NATO, ale akurat w sojuszu może zepsuć odświętną atmosferę. [...] pod Krakowem powinna istnieć też stała baza ćwiczebna sił specjalnych. Ale dodatkową brygadę w Europie, na zasadzie rotacji, sugeruje raczej w Niemczech niż Polsce. [...] W ramach wkładu własnego Warszawa dostanie zlecenie poprawy infrastruktury drogowej, kolejowej, budynków - tam, gdzie Amerykanie już są lub gdzie jeszcze przyjdą. Rząd ogłosi sukces, zwłaszcza że ostatnio rzadziej mówi o stałej bazie, a częściej o <<wzmocnieniu obecności wojsk USA i sojuszu>>. Cegiełki Fortu Trumpa więc będą, nawet jeśli kreowana w marzeniach PiS konstrukcja runie.”


Paweł Kryszczak, Gazeta Polska Codziennie, „Korea Południowa chce się sama obronić”: Ministerstwo Obrony Korei Południowej rozwija programy związane z uderzeniami strategicznymi, obroną powietrzną, a także możliwościami odpowiedzi przy użyciu myśliwców F-35 i wieloprowadnicowej artylerii rakietowej, które są odpowiedzią na rozbudowywany przez Koreę Północną program nuklearny oraz rakietowy. „Korea Południowa będzie zwiększała wydatki na obronność średnio o 7,5 proc. przez okres następnych pięciu lat. Dodatkowe fundusze przeznaczone na budżet obronny w latach 2019-2023 umożliwią uzyskanie zdolności do obrony kraju przed zagrożeniami pochodzącymi z różnych kierunków. Fundusze przeznaczone zostaną m.in. na system obrony powietrznej oraz artylerię rakietową - informuje południowokoreańska agencja informacyjna Yonhap.”


WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama