Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Sobotni przegląd prasy: Polacy do broni; Fukuyama przez Rosję i Chiny boi się o przyszłość świata; Wybory na Łotwie w cieniu Kremla; Szacunek dla żołnierza; Czołgi Łukaszenki w Doniecku
Przegląd prasy pod kątem obronności.
Rzeczpospolita, Andrzej Talaga, Polacy do broni: „Konflikt na Ukrainie wzmógł zmiany w polskiej obronności, Ministerstwo Obrony Narodowej przyspiesza przetarg na śmigłowce ataku, (…) Trwają prace nad pakietem ustaw usprawniających obronę kraju. Największą jej luką jest brak współdziałania obywateli w przygotowaniach do wojny. Tymczasem dobra obrona terytorialna może być potężniejszą siłą odstraszającą niż znakomicie wyposażona armia profesjonalna(…) To walor geopolityczny nie do przecenienia, w Polsce niemal całkowicie zapomniany, choć - na szczęście - zainteresowanie nim powoli odżywa.”
Dziennik Polski, Josh Glancy, Fukuyama przez Rosję i Chiny boi się o przyszłość świata: „Ponad dwie dekady temu Francis Fukuyama ogłosił koniec historii. (…)Dziś jednak, jak ostrzega, podstawy światowego porządku kruszą antydemokratyczne siły. (…)Władmir Putin rozgrywa na Ukrainie rewanżystowską grę. Państwo Islamskie (IS) drze na strzępy umowę Sykes-Picot - tajne porozumienie (…)podziału Bliskiego Wschodu. (…) Gdzie wszystko poszło w złym kierunku? Największe rozczarowanie stanowi Rosja. - Problem z Rosjanami polega na tym, że demokracja kojarzy się im z "gangsterskim kapitalizmem", jakiego doświadczyli w latach 90. ubiegłego wieku. (…) Dlatego pragną powrotu do czegoś w rodzaju radzieckiej formy autorytaryzmu, w jakiej żyli ich rodzice - mówi Fukuyama.”
Gazeta Wyborcza, Wacław Radziwinowicz, Szczur jak chomik: „Tragedią Rosji jest to, że wciąż idziemy niby do przodu, ale z głową odwróconą do tyłu. W końcu znów się potkniemy i przewrócimy. (…) Z Grigorijem Jawlińskim rozmawia Wacław Radziwinowicz. (…)
Wacław Radziwinowicz: Nie uważa pan, że niska jakość elit rządzących sprawia, że Rosja brnie w ślepy zaułek?
Grigorij Jawliński: Elita rosyjska, a mówiąc wprost: nomenklatura, nie myśli o tym, by poprawiać mechanizmy kierowania państwem. Głównym jej celem jest okazywanie lojalności prezydentowi, a celem oligarchów pozostawanie blisko władzy i powiększanie osobistego bogactwa. Ci ludzie (…) nie realizują interesów społecznych, tylko grup, do których należą. To, że u władzy nie ma niezależnych, profesjonalnych i uczciwych ludzi, jest jednym z ważnych powodów naszych problemów.”
Nasz Dziennik, Łukasz Sianożęcki, Jedność albo Zgoda: „Wybory parlamentarne na Łotwie odbywają się w cieniu rosyjskiej agresji na Ukrainę(…), gdyż wśród 2 mln mieszkańców aż 1/4 jest narodowości rosyjskiej. (…) Socjaldemokratyczna, prokremlowska partia Zgoda, (…)w sondażach przedwyborczych zajmuje pierwsze lub drugie miejsce(…) Łotewscy politycy obawiają się też, że staną się celem ataku ze strony Moskwy (…) Według ministra obrony narodowej Raimondsa Yejonisa, istnieje poważne ryzyko destabilizacji Łotwy przez Rosję. Twierdzi on, że przy granicach kraju widać coraz większą aktywność rosyjskich wojsk.”
Gazeta Wyborcza, Joanna Dzikowska, - Wrocław, Szacunek dla żołnierza: „(…) - Jest tu na sali pułkownik Leszek Stępień, weteran Afganistanu, który ciężko ranny własnym zdrowiem zapłacił za służbę ojczyźnie. Panie pułkowniku, w imieniu wszystkich Polaków bardzo dziękuję - powiedziała podczas expose premier Ewa Kopacz.(…) wszyscy - łącznie z prezydentem i korpusem dyplomatycznym - wstali, by go uhonorować. To pierwszy raz, kiedy polski Sejm uczcił w ten sposób żołnierza.(…) Myślałem, że będziemy po prostu obecni, tak jak wielu zaproszonych - opowiada ppłk Stępień. - Zostałem wywołany zamiast wszystkich (…) którzy zginęli lub zostali ranni w służbie za granicą.” (…)Szacunek dla sił zbrojnych jest doskonale widoczny w Stanach Zjednoczonych. A u nas Żołnierzy dotykają do żywego obraźliwe wpisy na forach, wyzwiska.
Nasz Dziennik, Łukasz Sianożęcki, Czołgi Łukaszenki w Doniecku: „Białoruska armia jest gotowa wkroczyć na Ukrainę z "misją pokojową"(…) - oświadczył Alaksandr Łukaszenka. - Jeśli to będzie potrzebne, to byłbym gotów wykorzystać także nasze siły zbrojne, by rozdzielić strony konfliktu (…) Ponadto podtrzymał gotowość kontynuowania misji pośrednika "w celu pokojowego rozwiązania kryzysu na Ukrainie". Na plan Łukaszenki pozytywnie zareagowali separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL). (…) Jak na razie władze w Kijowie milczą.”
Polska – Głos Wielkopolski, David Taylor, Secret Service nie potrafiła zadbać o ochronę Obamy: „Kompromitacja elity elit, czyli agentów Secret Service zajmujących się bezpieczeństwem najpotężniejszego człowieka na Ziemi. (…)W ostatnim czasie zanotowali wiele wpadek, musiała przez to odejść szefowa tej służby. (…) Julia Pierson zrezygnowała z funkcji 24 godziny po tym, jak przed Kongresem tłumaczyła się i przepraszała za bezprecedensowe naruszenie bezpieczeństwa głowy państwa, do jakiego doszło, gdy uzbrojony w nóż intruz (…) wtargnął do budynku Białego Domu.”
R
Gdyby Fukuyama nie wypisywał farmazonów 25 lat temu, a skretyniali politycy nie uwierzyli w nie, to teraz nie trzeba byłoby martwić się o Rosję, Chiny czy ISIL ... Dwie dekady "chciejstwa" i kretyńskiej wiary, że demokracja jest lekiem na całe zło, wystarczyło by świat przestał być przygotowany na agresję.
bender
Śmigłowce są potrzebne dla 25 BKPow, która miała służyć jako "straż pożarna" w naszej obronie manewrowej, miały też zasilić MW i specjalsów. Myślisz, że nasze odstraszanie wzrosło po tym, jak zakup uwalono? Był jeszcze plan na regionalne centrum serwisowe dla śmigieł Airbusa, no ale po co w bogatym państwie jak nasze jakaś fabryka i kompetencje, niech sobie Ukraińcy i Rumunii sami je serwisują.
Marek
1 - NSR? Przy rezygnacji z armii poborowej to było oczywiste od samego początku. Za zawalenie tej sprawy, ktoś powinien w Polsce wisieć. Albo w wersji poprawnej politycznie powinien zostać wsadzony w helikopter, który wywiezie go daleko stąd, bez prawa do powrotu. 2 - Fukuyama? No cóż... Słusznie się boi. Tak samo, jak nieudolnie usiłuje się wycofać ze swoich bredni nasz Adaś Michnik. Przecież podstawy, od których wyszło ich rozumowanie są całkowicie błędne. Gdyby świat w czasach jaskiniowych został urządzony według ich założeń, to dziś być może oralibyśmy pola drewnianą sochą. A i to, przy dużej dozie szczęścia. Podstawą rozwoju każdego państwa w osobności jest dążenie do dominacji, czyli konkurencja pomiędzy nimi, co z kolei na dłuższy dystans służy całej ludzkości. Nigdy bowiem nie jest tak, żeby dominację dało się na stałe utrzymać. Zysk z tego taki, że większość tego, co służyło w uzyskiwaniu owej dominacji z czasem całej ludzkości służy. Gdyby więc świat potoczył się tak, jak pisał Fukuyama, to niechybnie, by rozwijać się nadal i jako cywilizacja przeżyć, musielibyśmy sobie jakiegoś nowego wroga poszukać. Nawet takiego całkiem wymyślonego, który żyje poza granicami Układu Słonecznego. 3 - Cyrk z tym facetem, który poradził sobie z Secret Service jest najlepszym dowodem na to, że Obama, nigdy nie powinien rządzić USA.
komos 05.10.2014
Konflikt na Ukrainie zrobiły USA i NATO, tak donosi dzisiejsza prasa. Proponuję więc nie wysilać się w sprawie Rosji. Bo jak podaje gazeta, Putin tylko sie broni. Więc przestańcie już udawać, jacy to jesteście pro pokojowi. Bo widać , było już od dawna, że Rosja ma do tego tyle, co zachód z USA będą robić.
CBM
a jaka prasa? jeśli można wiedzieć...
Anteas
Ładna dziewczyna na zdjęciu
zapomniany mundurowy
- Jest tu na sali pułkownik Leszek Stępień, weteran Afganistanu, który ciężko ranny własnym zdrowiem zapłacił za służbę ojczyźnie. Panie pułkowniku, w imieniu wszystkich Polaków bardzo dziękuję - powiedziała podczas expose premier Ewa Kopacz.(…) Szkoda, że potrafią uhonorować tylko żołnierzy a gdzie Policjanci, funkcjonariusze Służby Więziennej, Straży Pożarnej i Granicznej - oni wszyscy codziennie narażają swoje życie i nikt im nie dziękuje... i jak zwykle są zapomniani, chen w tyle za żołnierzami którzy jedynie szkolą się i od prawie 70 lat siedzą w koszarach (no poza misjami które mają dla nich przede wszystkim aspekt zarobkowy...
prorok czy co
Jedynie skuteczną siłą zdolną długofalowo bronić kraju jest całe społeczeństwo. Z niego można uzupełniać braki kadrowe. Jak to czynić , gdy przez dekady wmawia się ludziom ,że broń jest beeee , że jedynie policjant ma prawo by działać i bronić, gdy dostęp do broni a z tym i obeznanie z bronią w Polsce jest maksymalnie ograniczany? Panowie i panie politycy , nie zauważacie absurdalności twierdzenia o "znieczulicy społecznej " na tle takie właśnie polityki ?! Przecież tak samo jak za mało jest policji , by upilnować wszystkich przestępców , tak za mało jest żołnierzy by jedynie istniejąca kadra była w stanie obronić ojczyznę. Popełniacie grzech zaniedbania , lenistwa . Nie zakładam ,że złej woli.
sorbi
Putin chce, żeby Łukaszenka zastąpił Putinowskich zielonych ludzików "swoimi"? Jak ich nazwiemy - czerwonymi?To pewnie reakcja alergiczna Kremla na niemieckich spadochroniarzy szykowanych do ochrony obserwatorów OBWE na Ukrainie.