Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Sobotni przegląd prasy: Koreańskie rakiety spadną na Polskę, Jedna katastrofa smoleńska- 10 śledztw, Kozłowski spoczął na Salwatorze

Świętej pamięci Krzysztof Kozłowski- fot. Wikipedia
Świętej pamięci Krzysztof Kozłowski- fot. Wikipedia

Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa.



Dziennik Polski w artykule "Krzysztof Kozłowski spoczął na Salwatorze" informuje o uroczystościach pogrzebowych byłego ministra spraw wewnętrznych i redaktora Tygodnika Powszechnego. Cytuje m.in. przemówienie Tadeusza Mazowieckiego: Krzysztof był jednym z twórców III RP, jak mało kto wiedział o warunkach, w jakich się ona rodziła. Jak mało kto pojmował, co dla polskich losów znaczy niepodległy byt państwowy i troska o niego – podkreślił były premier.

Andrzej Talaga w Rzeczpospolitej zastanawia się "Po co Rosja gra wrakiem?" Jesteśmy bezradni, czekamy na kolejne ruchy Kremla i tylko na nie reagujemy; na ogół słabo. Taka niemoc jest więcej niż frustrująca- stwierdza publicysta. Rosjanom zaś wrak jest obojętny, nie wzbudza żadnych emocji. W efekcie Moskwie łatwiej manipulować Polakami. Może dowolnie naciskać na ów nerw, wywołując pożądane reakcje w Polsce bez niechcianych reakcji w Rosji- dodaje. Tymczasem sprawa dla redaktora Talagi jest dość prosta: choć reset stosunków z Kremlem w wykonaniu PO jest już zamierzchłą przeszłością (…) wystarczy, żeby Rosjanie wydali wrak, ujawnili szczegóły śledztwa, zwrócić czarne skrzynki, przekazali nam wreszcie resztę dokumentów katyńskich i byłoby inaczej.

Fakt w artykule "Koreańskie rakiety spadną na Polskę?!" przytacza stanowisko premiera Wielkiej Brytanii Davida Camerona. Nie pozostawia on złudzeń co do możliwości wybuchu wojny – Korea Północna dysponuje technologią rakietową, która jest w stanie objąć cały obszar Stanów Zjednoczonych. Jeśli może więc dosięgnąć USA, to dosięgnie też Europy (...) Niestety, to oznacza, że w zasięgu rakiet jest także Polska- informuje gazeta.

Rzeczpospolita w artykule "Jedna katastrofa, dziesięć śledztw" podsumowuje kwestię katastrofy smoleńskiej. Dotychczas prokuratorzy zgromadzili potężny materiał: 429 tomów akt jawnych, 120 – niejawnych, przesłuchała około 1200 świadków. Zebrała kilkadziesiąt opinii biegłych, a na kolejne 27 – czeka. Wśród tych najbardziej oczekiwanych jest najważniejsza – kompleksowa ekspertyza zespołu biegłych, stwierdza gazeta. Jednocześnie dodaje, że: lista brakujących dowodów budzi zdumienie. Strona polska wciąż czeka nie tylko na szczątki samolotu, ale i dokumentację „warunków atmosferycznych" z dnia katastrofy, zapis wideo z wieży kontroli lotów, dokumentację lotniska i jego wyposażenia oraz przepisy dotyczące „systemu sprawowania kontroli ruchu lotniczego na lotnisku". Wojskowi śledczy w marcu ponowili wniosek o wydanie broni funkcjonariuszy BOR. Artykuł wspomina także o 10 innych postępowaniach, które obejmują kwestię smoleńską.

(PAM)
Reklama

Komentarze

    Reklama