Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Sobota z Defence24.pl: Łotewscy obywatele obawiają się działań militarnych Rosji; Analiza polityki zagranicznej Rosji
Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Michał Kokot, Gazeta Wyborcza, „W razie ataku Ryga wytrzyma dwa dni”: Po aneksji Krymu przez Rosjan, łotewscy obywatele obawiają się podobnego kroku w stosunku do ich kraju. „Starsza część rosyjskiej mniejszości marzy o tym, żeby na Łotwę weszła <<ich armia>>. Ucieszyłaby ich obecność <<zielonych ludzików>>. Ale to raczej nierealne. Takie poglądy odrzuca większość etnicznych Rosjan, zwłaszcza młodych. [...] By uspokoić nastroje związane z możliwą rosyjską interwencją, łotewskie wojsko zorganizowało w ubiegłym roku zamknięte seminarium dla dziennikarzy. - Przekonali mnie, że mają sensowną strategię w razie ataku, która pozwoli nam na utrzymanie Rygi przez dwa dni. Do tego czasu na miejscu powinni się pojawić nasi sojusznicy z NATO. Do tej pory sądziłem, że nie mamy żadnego sensownego planu na wypadek ataku.”
Katarzyna Wężyk, Gazeta Wyborcza, „Byliśmy zbyt uprzejmi i łagodni”: Analiza polityki zagranicznej Rosji. „Rosja przełknęła integrację republik bałtyckich i państw Europy Wschodniej. Ale z naszego punktu widzenia była to polityka faktów dokonanych. Rosja wysłała więc jasne ostrzeżenie do kraj ów NATO. Jesteście na naszym podwórku, nie przekraczajcie czerwonej linii, bo odpowiemy. Ambicje Gruzji i Ukrainy, by dołączyć do Sojuszu Północnoatlantyckiego, były <<jawną prowokacją militarną>>. - Rosja musiała odpowiedzieć, bo stawką było nasze bezpieczeństwo narodowe”
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie