Ukraina: trwają walki o Kupiańsk

Autor. Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/X
Analitycy ukraińskiego projektu DeepState poinformowali, że Rosjanie po raz trzeci – po operacjach w rejonie Sudży w obwodzie kurskim w Rosji i w Awdijiwce w obwodzie donieckim – wykorzystali gazociąg do przerzucenia swoich wojsk. Siły inwazyjne pokonały rzekę Oskił, a następnie wkroczyły do Kupiańska w obwodzie charkowskim.
„Wejścia do gazociągu znajdują się w okolicach Łymanu Pierwszego. Do przemieszczania się wewnątrz rurociągu używane są specjalnie opracowane leżanki na kółkach, a także, tam, gdzie pozwala na to wysokość, hulajnogi elektryczne. Trasa do okolic Kupiańska zajmuje około czterech dni, dlatego po drodze wyznaczono specjalne miejsca na odpoczynek. (Przygotowano też) zapasy żywności” - powiadomił DeepState.
„W ten sposób zorganizowane grupy przeciwnika, bez poważnych strat, dotarły do Radkiwki, a następnie przemieściły się na południe do lasu, który kontrolują. Potem rozproszyły się i dotarły do Kupiańska” - ujawnił ukraiński projekt analityczny.
Czytaj też
Według danych DeepState, w Kupiańsku znajdują się już stanowiska startowe rosyjskich operatorów dronów FPV. W ocenie strony ukraińskiej problemem jest brak ogłoszenia przymusowej ewakuacji mieszkańców miasta, którzy przebywają w tych samych budynkach, co przeciwnik. Z tego powodu armia ukraińska nie może przeprowadzać uderzeń na pozycje Rosjan.
8 marca br. około stu rosyjskich żołnierzy przedarło się gazociągiem na ukraińskie pozycje w okolicach Sudży w obwodzie kurskim w Rosji.
WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską