Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Sobota z Defence24.pl: Francuzi informują o nowej broni terrorystów; Zatrzymano Czeczena za związki z IS; Turecki wywiad szpieguje niemieckich posłów; 30 mld na zastawy Patriot
Sobotni przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.
Fakt, „Nowa broń terrorystów?”: „Bojownicy Państwa Islamskiego starają się zdobyć broń masowego rażenia - alarmuje francuski dziennik Le Figaro. Zdaniem gazety dżihadyści szukają materiałów promieniotwórczych w szpitalach, a do Europy mają być wysyłani terroryści zakażeni groźnymi wirusami, które mają rozsiewać”
Gazeta Wyborcza, „ABW zatrzymało Czeczena”: „Obywatel Rosji czeczeńskiego pochodzenia Kyuri A., mający w Polsce status uchodźcy, miał według ABW przez dwa lata walczyć w szeregach tzw. Państwa Islamskiego w Syrii. Został zatrzymany 24 marca, a sąd aresztował go na trzy miesiące. Postawiono mu zarzut udziału w obcym wojsku lub obcej organizacji wojskowej.”
Gazeta Polska Codziennie, „Turcja szpieguje niemieckich parlamentarzystów”: Berlin domaga się od Ankary wyjaśnień w sprawie działań tureckiego wywiadu. „Turecki wywiad gromadzi informacje dotyczące osób i organizacji w Niemczech, w tym parlamentarzystów rzekomo zaangażowanych w przygotowanie zamachu stanu w Turcji latem 2016 r. i prowadzących działalność wymierzoną we władze w Ankarze. Zespół dziennikarzy śledczych gazety Suddeutsche Zeitung oraz niemieckich rozgłośni WDR i NDR ujawnił, że na tzw. czarnej liście tureckiego wywiadu (MIT), działającego na terenie Niemiec, znajduje się ponad 350 osób i 200 organizacji.”
Krzysztof Losz, Nasz Dziennik, „Patrioty prawie pewne”: Największy kontrakt zbrojeniowy po 1989 roku coraz bliżej finalizacji. „Jeśli Amerykanie przyjmą nasze warunki dotyczące wyposażenia baterii rakiet Patriot i uzgodnią z rządem warunki umowy offsetowej, to pod koniec roku powinien zostać podpisany kontrakt na zakup systemu tarczy antyrakietowej Wisła.”
Witek
Czyli zakupimy to co nie spełnia naszych warunków. A jak znam życie to offset będzie mniejszy niż ten co miał być od Airbusa, znając "fachowców" z MON.