Reklama

Polityka obronna

Śmigłowiec H215 dla Straży Granicznej Finlandii

Fot. Airbus Helicopters
Fot. Airbus Helicopters

Koncern Airbus Helicopters dostarczył pierwszy z dwóch zamówionych przez fińską Straż Graniczną (Rajavartiolaitos) śmigłowców poszukiwawczo-ratowniczych H215 (wersja rozwojowa AS332L1e Super Puma). W ramach umowy w bieżącym roku zostanie dostarczona jeszcze jedna maszyna tego typu. 

Pierwszy H215 przyleciał do Finlandii 28 lutego, po zakończeniu przez personel szkoleń w zakładach Airbus Helicopters w we francuskim Marignane. Druga maszyna zostanie przekazana w kwietniu, gdy zostanie ukończone szkolenie kolejnej grupy personelu. W trakcie zapoznawania się ze śmigłowcem jego załogi wykonują ponad 140 godzin lotów.

Zadaniem H215 będzie nadzorowanie granicy państwowej oraz morskie misje poszukiwawczo-ratownicze (SAR) z baz w Turku i Helsinkach. Lotnicza Jednostka Patrolowa Straży Granicznej Finlandii wykonuje co roku ponad 4000 godzin lotów, z czego 1400 przypada na Super Pumy.

Straż Graniczna Finlandii (Rajavartiolaitos) podpisała z producentem również kontrakt obsługowo-remontowy HCare, obejmujący modernizację posiadanych już wcześniej trzech AS332 Super Puma do wielozadaniowej konfiguracji H215. 

Airbus Helicopters H215 to dwusilnikowy, wielozadaniowy śmigłowiec produkowany z myślą o rynku cywilnym. To wersja ewolucyjna helikopterów AS332 C1e/L1e Super Puma. Wyposażony jest w nowoczesną awionikę typu glass cockpit i czteroosiowego automatycznego pilota z maszyny H225. Śmigłowiec może przenieść ładunek o maksymalnej masie do 4115 kg w ładowni lub do 4500 kg z użyciem zewnętrznego haka. Zasięg w przypadku wykorzystania maksymalnej masy startowej 8600 kg wynosi 840 km. Prędkość przelotowa śmigłowca H215 to 252 km/h, a maksymalny pułap 6100 metrów. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. xyz407

    O prawie jak Caracal i sprzedał się. To możne jest coś warty.

    1. qwer

      Po samym Heli Expo sprzedano ich 22 Pumy, a Caracal też schodzi. Kuwejt, Indie, Malezja i zawieszone 50 do Meksyku, tylko jakoś o takich kontraktach na S 70 i Aw 149 nie słychać, a podobno to Caracal jest starym złomem.

Reklama