Reklama

Siły zbrojne

Zmodernizowane MiGi-31 w centralnej Rosji

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

W 2020 roku do jednostek powietrznych Centralnego Okręgu Wojskowego ma trafić 19 samolotów, w tym 6 zmodernizowanych ciężkich myśliwców MiG-31BM. Są to maszyny zdolne razić cele z odległości niemal 300 km i pełnić zadania maszyn wczesnego ostrzegania. Ich głównych zadaniem są misje patrolowe na rozległych obszarach Federacji Rosyjskiej.

Informacji o planowanych dostawach sprzętu udzielił dowódca Centralnego Okręgu Wojskowego, gen. Aleksander Lapin. Zmodernizowane samoloty MiG-31BM trafią do bazy lotniczej Kańsk w Kraju Krasnojarskim, gdzie od 2012 roku trwa sukcesywna wymiana stacjonujących tam maszyn na ten właśnie wariant. Do końca 2020 roku łącznie w rosyjskich siłach powietrznych modernizację ma przejść 80 z około 250 maszyn MiG-31 znajdujących się nadal w służbie. Rozpoczęto również pracę nad samolotem kolejnej generacji oznaczonym MiG-41. Jeśli terminy prac zostaną dotrzymane, to prototyp może być gotowy już w 2020 roku.

Ciężki myśliwiec przechwytujący MiG-31 był produkowany od końca lat 70. do 1994 roku i nadal pozostaje podstawową, a w zasadzie jedyną maszyną w swojej klasie. Są to jedyne seryjnie produkowane samoloty, które mogą poruszać się z naddźwiękową prędkością przelotową bez użycia dopalaczy, a ich zasięg to ponad 1450 km. Jest to maszyna opracowana do prowadzenia długotrwałych patroli nad terenami, gdzie brak jest infrastruktury, szczególnie na obszarach wschodniej Rosji czy dalekiej północy.

Najnowszy wariant MiG-31BM po modernizacji posiada m.in. radar Zasłon-M (w układzie PESA) umożliwiający śledzenie jednocześnie 24 celów powietrznych i atak na 6 z nich. Zasięg wykrywania wynosi ponad 320 km, a ich niszczenie możliwe jest, przynajmniej teoretycznie, na dystansie 280 km z użyciem pocisków rakietowych R-37 (RWW-BD). Nowy system kierowania ogniem wraz z radarem oraz układem kodowanej łączności szerokopasmowej umożliwiają też pełnienie roli samolotu dowodzenia i wczesnego wykrywania (AWACS) przez maszyny MiG-31BM. Pozawala on na śledzenie jednocześnie wielu celów - zarówno powietrznych, jak i naziemnych i wskazywanie ich dla innych samolotów bojowych.

Reklama
Reklama

Komentarze (7)

  1. Lotnik

    Maksymalna prędkość 31 to przeszło 3000 km/h i jest w stanie ją utrzymać przez kilkanaście minut starczy aby uciec

    1. Davien

      Panie lotnik, zasięg bojowy dla MiG-31 z Ma 2.35 to 720km wiec po tych kilkunastu minutech nie trzeba będzie stzrelac, sam spadnie z braku paliwa:) A predkośc maks to 3000km/h a nie ponad 3000

    2. BUBA

      Pomijając taki drobiazg jak tankowanie w powietrzu.

    3. Davien

      Pomijajac taki drobiazg: skąd w zasiegu lotnictwa pzreciwnika wział sie rosyjski tankowiec:))

  2. Piotr

    "Są to jedyne seryjnie produkowane samoloty, które mogą poruszać się z naddźwiękową prędkością przelotową bez użycia dopalaczy". Taką cechą chyba nazywa się supercruise i angielska Wikipedia podaje całą gamę samolotów o takiej zdolności, zarówno rosyjskich jak i zachodnich...

    1. Fakt.

  3. Navigator

    Ile paliwo zuzywa mig31? Czym wyższej to więcej? ,to mu starczy na 2h?

  4. www

    O znów mamy Daviena na kłamstwie, twierdził, że Rosja nie ma silników z supercruiz a tu zonk i okazuje się, że je mieli dawno przed USA.

    1. Davien

      Wow jak widać dalej robisz z siebie ...:) Pierwsza maszyna z supercruise to EE Lightning dekady przed rosyjskim MiG-31:)

    2. Fanklub Daviena

      Davienku, ale było to dopiero z drugą ("brzuchatą") wersją z 1960 i bez uzbrojenia i przy zasięgu maks. zaledwie 250km, więc sowieckie myśliwce większy miały na dopalaczu... A prawdziwy supercruise, z uzbrojeniem i na dalekim dystansie miał Tu-128 z 1961 i służył aż do lat 90. gdy został zastąpiony przez MiG-31. :)

    3. www

      Ta a Tu-128 z 1960 toś chyba zapomniał ....

  5. Paweł

    To świadczy o upadku. MiG 31 jest absolutnie niszowym produktem, dostosowanym do operowania na pustkowiu Północy i Wschodu Rosji. Zresztą z tym zasięgiem i tak nienajlepszym. Gadanie o tym, że to taki mini AWACS świadczy tylko o tym, że Rosja wciąż realnie nie ma takich maszyn, co automatycznie stawia ją na przegranej pozycji. Wszelkie radary na ziemi i morzu po prostu zawsze przegrają z banalną fizyką (horyzont radiolokacyjny) i tyle w temacie...

    1. BUBA

      A-50U to latająca cysterna zapewne. A gdyby nasz armia tak upadła to byli byśmy nie do ruszenia nawet przez USA.

    2. Analityk inż. MAZUR

      A czym chcesz zniszczyć MIGa 31 lecący z prędkością 3,35 Macha? Jaką polską rakietę z Mesko masz na myśli, może te ręczne Bazuki 350 km na godzinę i 5000m? Izrael miał taki problem, jak MIG 31 pojawił się na niebie i wszystkie wyrzutnie w Izraelu namierzyły MIGa i nastała martwa cisza. Po wyliczeniu amerykańskich komputerów żadna rakieta z Izraela nie był w stanie osiągnąć celu, to 3,35 Macha znaczy 1 km na sekundę.

    3. Davien

      BUBA A-50U to maszyna która maja w ilości kilku sztuk ze starym szczelinowym radarem( tak nawet PESA nie byli w stanie tam zainstalowac):)

  6. iperyt

    Widać silnik dalej taki jak w IŁ-62M czy TU-154M ( Sołowiew D30) tyle że wersja z dopalaczem. Jak to w Rosji, dalej pudrowanie trupów z czasów Breżniewa....Strach tym latać...ale to już nie nasz problem.

    1. Jan

      Jak nie nasz problem to po co się martwisz o ich silniki?

    2. Marek

      Teraz stroją Miga-41. Zobaczymy co im wyjdzie jak postroją prototypa. Zakładam, że jaja z nim będą jeszcze większe niż w przypadku Su-57.

    3. nemo

      Podobnie jak u nas pudrowanie trupa w postaci T-72 i nasi piloci też już się boją latać tyle że Migiem 29

  7. Navigator

    Jakie samoloty stacjonuja na alasce?

    1. F22

    2. jakieś tam są

      F-15C i trochę F-22. Modlą się by nikt ich nie zmuszał do lotów na F-35.

    3. Zuczek

      W standardzie F16 ale i eskadra F35