Siły zbrojne
Zmodernizowane armaty Phalanx dla Tajwanu
Siły morskie Tajwanu planują zakupić 13 okrętowych zestawów artyleryjskich Phalanx Block 1B kalibru 20 mm. W ten sposób zamierza się zwiększyć możliwości samoobrony okrętów przed atakiem z powietrza.
Wielolufowe zestawy artyleryjskie Phalanx mają być dostarczone Tajwanowi w ramach jednego pakietu dostaw uzbrojenia, który ma być przekazany przez Stany Zjednoczone. Obejmuje on m.in. 2 fregaty typu Oliver Hazard Perry, 36 pływających transporterów opancerzonych AAV-7 na podwoziu gąsienicowym oraz 250 przenośnych rakietowych zestawów przeciwlotniczych klasy MANPAD typu FIM-92F Stinger.
Nie wiadomo, na jakie okręty zostaną przekazane nowe zestawy. Stare wersje tych systemów są bowiem już wykorzystywane w tajwańskich siłach zbrojnych na niszczycielu typu Kee Lung (ex. Kidd), na ośmiu fregatach typu Cheng Kung (ex. Oliver Hazard Perry) i kilku fregatach typu Chi Yang (ex. Knox).
W odróżnieniu od poprzednio wykorzystywanych na Tajwanie Phalanxów, zestawy wersji Block 1B mają dodany optoelektroniczny kanał wykrywania i śledzenia oraz nowe oprogramowanie systemowe zwiększające dokładność i szybkość działania.
gość
To jest sprzęt obligatoryjny dla naszych Kormoranów, dlaczego nikt nie przewidział możliwości zaimplementowania tych zestawów na wprowadzanej właśnie do służby jednostce, niekompetencja czy może świadomy sabotaż ?
Vvv
Bo nasza PGZ ma wspaniałe 23mm i to nam wystarczy! Nikt nie bedzie nam psuł narodowych zamówień ani wrzucał obcej technologi skoro nasze sa najsze i tańsze :)
LL
Przecież testują właśnie nasz zestaw tego rodzaju - tryton.
gts
Ale po co mamy w koncu reczne wyrzutnie zaprezentowane na podwoziu Jelcz oraz od groma Kalasznikowow... nasi zolnierze nie raz udowodniki ze oko maja nie od parady... no coz program budowy czegokolwiek w Polsce wyglada jak szwajcarski ser z dziurami. Zawsze jest jakas dziura o korej nie pomyslelismy, i zawsze jest ich tyle ze produkt finalny nadaje sie na parade i to tyle... ja zdecydowanie bardzie wolalbym kupic a polki i starac sie o serwis z mozliwoscia modernizacji niz upieranie sie na produkcje w PL. Jrst to bzdura o tyle ze zawsze zamawiamy za malo szt zeby to bylo oplacalne dla ktorejkolwiek ze stron, natomiaat podnosi cene jednoatkowa 2-3 krotnie. Pojawia sie wtedy pytanie komu my ewentualnie mozemy sprzedac wyprodukowany w PL sprzet. Mimo liczmych okazji chyba jeszcze nic nie sprzedalismy do czego mamy prawa. Przy naszej swiadomosci technicznej nie jestesmy w stanie stworzyc konkurencyjnego sprzetu w czymkolwiek. A te prototypy to bajania i bujdy jak w przypadku integracji Rosomaka ze Spike czy wieza bezzalogowa - rodza sie w bolach 10 lat i salej nic. Jakbym nie znal sie na techjice to tez nym dzis mowil ze jestesmy w stanie zrobuc wlasny skiglowiec, a prawda jest taka ze prototyp to moze, latajacy moze za 5-10 lat a produkcja najwczesniej za 15-20 lat. Wtedy znow bedzie odstawal od sprzetu zachodniego o generacje. Nie te pieniadze, nie to know how, nie te zasoby ludzkie... moze i mamy dobrych ekspertow, ale ci eksperci niczego jeszcze nie zbudowali a jednoczensie trzeba ogarnac tyle zagadnien ze ze 3 politechniki musialby nad tym siedziec. Tylko skad kasa... lepiej uczyc sie na bledach innych niz je w kolko powtarzac a tylko do tego zdolny jedt nasz przemysl. Owszem sa chwalebne wyjatki, jak np WB E, ale jak widzimy rzadzacy wola stworzyc konglomerat ktory kupi gdzies na zachodzie za 150% realnej ceny i ci co w PL pracuja, staraja sie i chca, znow zostana wydymani... Nam pozostaje patrzec jak kolejne Polskie okrety plywaja w zasadzie berbronne. Jak znow trzeba dorabiac teorie do prsktyki i szukac mniejszych smiglowcow okretowyvh bo ktos nie policzyl ze Mi17 czy Merlin sie nie mieszcza i trzeba isc na kompromis ktory nikomu nie pasuje i brac Caracale. Ot cale to nasze taltajstwo, nierobstwo, nie znanie sie na rzeczy decydentow, a wtykanie nosa z bezczelnoscia oraz wielkie prowizorki. Jak to sie mowi: zal.pl
ryszard56
a kiedy my takie uzbrojenie