Reklama

Siły zbrojne

Zmiana na czele korpusu NATO w Szczecinie

Fot.  Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni
Fot. Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni

Generał broni Jürgen–Joachim von Sandrart został dowódcą Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego. Zastąpił generała broni Sławomira Wojciechowskiego, który pełnił tę funkcje od 2018 roku.

"Ten Korpus zyskał wysoką reputację, jestem zaszczycony, że będę to mógł kontynuować. Widzę tu wspaniały i profesjonalny personel, jestem pewny, że w oparciu o już zbudowane fundamenty będę mógł dalej funkcjonować" – powiedział generał von Sandrart.

Obejmujący dowództwo generał broni Jürgen–Joachim von Sandrart podczas dotychczasowej służby wojskowej pełnił wiele funkcji kierowniczych. Jako oficer Armii Republiki Federalnej Niemiec dowodził m.in. 1. Dywizją Pancerną, 41. Brygadą Piechoty Zmechanizowanej i 93. Szkoleniowym Batalionem Czołgów. Brał też udział w misjach w Bośni i Hercegowinie (1999 r. i 2002 r.) oraz w Afganistanie (2011 r.), za co został wyróżniony niemieckimi i NATO-wskimi odznaczeniami.

Generał broni Sławomir Wojciechowski podkreślił, że Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni "zawsze był obszarem zmian". "Realizowaliśmy trudne zadania i wiemy jak je dalej realizować. Czuję się spełniony" – dodał.

"W ostatnich trzech latach na nowo nauczyliśmy się ponadczasowej prawdy, że żołnierze nie zawsze toczą bitwy, do których są najlepiej przygotowani" - zaznaczył gen. Wojciechowski. "Podczas, gdy świat wciąż zmaga się z pandemią, środowisko międzynarodowe staje się coraz bardziej złożone, przypominając nam, że tradycyjne rozumienie bezpieczeństwa nie ma już zastosowania do Europy" – podkreślił.

"W takich realiach jest dla nas kwestią nadrzędną, by utrzymać dowództwo i siły, które bazując na dotychczasowych doświadczeniach zachowują jednocześnie elastyczność, żeby reagować to co nieoczekiwane" - zaznaczył gen. Wojciechowski.

Generał broni Sławomir Wojciechowski pełnił funkcję dowódcy Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego od 12 września 2018 roku. W latach 2017-2018 był Dowódcą Operacyjnym Rodzajów Sił Zbrojnych. Służył też w sztabie Generalnym Wojska Polskiego jako zastępca Zarządu Planowania Użycia Sił Zbrojnych i Szkolenia.

W ciągu 30 lat służby wojskowej pełnił funkcje kierownicze i dowodził formacjami różnej wielkości, był dowódcą m.in. 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej i 4. Zielonogórskiego Pułku Przeciwlotniczego. Brał też udział w misjach w Iraku (2004-2005) i Afganistanie (2011).

"Czasami trzeba dokonywać zmian, ale wizja generała Wojciechowskiego była bardzo wyraźna. Jestem bardzo dumny z niego. Wypełniłeś swoje zadania wzorowo" – podkreślił dowódca Sojuszniczego Dowództwa Sił Połączonych w Brunssum generał Jőrg Vollmer.

Reklama
Reklama

Na stanowisku Dowódcy Korpusu rotacja następuje co trzy lata i – zgodnie z postanowieniami założycielskimi – obejmują je na zmianę oficerowie Wojska Polskiego i Armii Republiki Federalnej Niemiec.

Dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego pełni w Strukturze Sił NATO funkcję Regionalnego Dowództwa Komponentu Lądowego. Jest to jedyne dowództwo w NATO, któremu przypisano konkretny rejon odpowiedzialności, czyli obszar Morza Bałtyckiego, tzw. wschodnią flankę.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. SZELESZCZĄCY w TRZCINOWISKU

    Doświadczenia i mądrości życiowe nie muszą błyszczeć ...wystarczy że nie rdzewieją ..wszystkiego najlepszego

  2. Kóma

    W końcu "Księciuniu" odejdzie, a w tle nepotyzm...

  3. Monkey

    Na zdjęciu to nie polski dowódca ma wielkiego wąsa, a niemiecki:-))) Poza tym ciężko mi napisać coś mądrego, bo jest to cykliczna zmiana i oby niemiecki dowódca korpusu był dobry.

Reklama