Reklama
  • Wiadomości

Zawieszenie broni w Donbasie tylko dla Kijowa?

Siły terrorystów na Ukrainie teoretycznie zakończyły wycofywanie ciężkiego sprzętu z okolic „linii granicznych” w Donbasie. W niedzielę 1 marca OBWE potwierdziła wycofanie 6 kolumn z ciężką bronią. Nie oznacza to jednak, że wciąż nie toczą się walki.  

Fot. mil.gov.ua.
Fot. mil.gov.ua.

Obok oficjalnych działań terrorystów ma miejsce koncentracja wojsk na południu. Tylko do rejonu Nowoazowska ściągniętych zostało 20 czołgów, a na trasie prowadzącej w kierunku Mariupola budowane są umocnienia. Jak informuje Dmytro Tymczuk, siły rosyjsko-terrorystyczne w pobliżu Nowoazowska liczą 550-600 najemników i żołnierzy rosyjskich, ok. 20 czołgów, 33 wozy opancerzone, 28 baterii artylerii i 16 stanowisk wyrzutni rakietowych. Obok tych sił rozlokowane są mniejsze formacje, plutony i kompanie, które stanowią „lekką piechotę” nadmorskich grup taktycznych.

Mają też miejsce ataki i ostrzały. Na odcinku od Krasnohoriwky do południowego zachodu od Gorłówki podejmowane są działania zbrojne, mające wyprzeć ukraińską armię z zajmowanych pozycji, jak informuje w poniedziałek 2 marca Tymczuk. Trwają też ostrzały z artylerii i innej broni na wojska ukraińskie i obiekty cywilne. Według eksperta, ma to prowokować do zerwania porozumień z Mińska. Największa aktywność wspieranych przez Rosję „bojowników” ma miejsce na odcinku donieckim. W okolicach Debalcewa tylko w ciągu soboty i niedzieli doszło do dwóch ostrzałów pozycji ukraińskich z moździerzy 120 mm.

W marcu Rosja planuje wysłać do Donbasu trzy następne „konwoje humanitarne”. Jak do tej pory, od lata zeszłego roku, FR wysłała ich 16, a ostatni miał miejsce 27 lutego.

(AL)

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama