Dyskusja na temat konieczności podjęcia prac w Wartowni nr 4 toczy się w prasie od października 2012 r. Rok później na łamach Defence24.pl opublikowano artykuł "Zapomniane Westerplatte”. Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak złożył wtedy deklarację: „Decyzja podjęta, środki zaplanowane. Remont Wartowni nr 4 od początku 2014. Jeszcze raz dziękuję za sygnał”.
Remontu Wartowni nr 4 nie udało się jednak rozpocząć w ubiegłym roku. Wywołało to szczególne zaniepokojenie, ponieważ 7 września 2013 r. Szef Zespołu Prasowego MON komandor Janusz Walczak potwierdził na Twitterze, że środki na remont zostały zaplanowane i zostanie on wykonany w 2014 r. Powyższe zapowiedzi nie zostały zrealizowane w terminie.
Nic się nie działo na Westerplatte również na początku 2015 r. stąd kolejna publikacja: „1,5 roku po naszym apelu zabytki Westerplatte nadal niszczeją” z 7 czerwca 2015 r.
Jak się później okazało pewne kroki w 2014 r. w omawianej sprawie jednak podjęto. Opracowano bowiem całą dokumentację techniczną i projektową w czerwcu br. Na tym działania przeprowadzone w ubiegłym roku się skończyły. Ostatecznie MON poinformował, że pozwolenie na budowę otrzymano w maju 2015 r., a prace mają zostać wykonane w 2016 r.
Biorąc pod uwagę obecny stan budynku i pamiętając o tym co się działo (a właściwie nie działo) zimą 2013 i 2014 r., postanowiliśmy do tego czasu sami zabezpieczyć Wartownię nr 4 na okres jesienno–zimowy i zwróciliśmy się w tej sprawie do MON. Znaleźliśmy również sponsorów i ludzi, którzy zgodzili się za darmo wykonać konieczne, tymczasowe prace zabezpieczające, oczywiście pod okiem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Gdańsku. Wykonawca i RZJ w Gdyni wyjaśnili nam jednak, że remont Wartowni nr 4 ma się rozpocząć jeszcze w tym roku, a więc nasza inicjatywa nie będzie potrzebna.
Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac budowlanych, które będą realizowane pod nadzorem Rejonowego Zarząd Infrastruktury w Gdyni. Przetarg „na wykonanie programu prac konserwatorskich oraz przebudowę budynku nr 26 na cele magazynowe dla potrzeb Jednostki Wojskowej Nr 2305 Gdańsk Westerplatte z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie” był ogłoszony w kwietniu 2015 r. i został rozstrzygnięty 6 maja 2015 r. Wykonanie zadania ostatecznie zlecono spółce AJM z Gdańska, która za 455 100 zł ma je wykonać w ciągu dwunastu miesięcy (do maja 2016 r.).
Niewątpliwym utrudnieniem jest fakt, że teren i obiekty na całym cyplu znajdują się pod ochroną Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, jako część pola bitewnego Westerplatte (chociaż sam obiekt znajduje się na terenie JW. 2305 w Gdańsku). Natomiast budynek nr 26 jest dodatkowo chroniony oddzielnym wpisem do rejestru zabytków.
Jak udało się potwierdzić Defence24.pl, cała dokumentacja była uzgadniana z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Gdańsku. Za punkt odniesienia przyjęto remont Wartowni nr 1 na terenie Gdańska Westerplatte oraz opracowany dla niego program prac konserwatorskich, udostępniony przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku.
Pewnych elementów historycznych przedwojennej Wartowni, które się zachowały (w tym przede wszystkim metalowych ram okien-strzelnic pamiętających prawdopodobnie walki z 1939 r.) nie można będzie wykorzystać, ale polecono je zdemontować, zabezpieczyć i przekazać użytkownikowi. Nakazano również zachowanie dużej ostrożności w czasie wykonywania wykopów i z obowiązkiem niezwłocznego powiadomienia odpowiednich organów w przypadku odnalezienia obiektów o wartości zabytkowej.
Nie naruszono „historycznej” zieleni naokoło budynku (część drzewostanu pamięta walki w 1939 r.). Do wycinki przeznaczono tylko jedno drzewo, które zagrażało fundamentom budynku, a dodatkowo jego usunięcie zwiększy bezpieczeństwo przeciwpożarowe Wartowni 4 i pozwoli ją później lepiej wyeksponować.
Założeniem projektantów było, by z zewnątrz budynek w miarę wiernie przypominał stan sprzed II wojny światowej. Dlatego ściany zewnętrzne i cokoły mają być pomalowane zgodnie z kolorem tynku ocalałej w całości Wartowni nr 1.
Budynek będzie dodatkowo odpowiednio wyeksponowany. Zaprojektowano jednak nie tylko oświetlenie drogi dojazdowej, ale również oświetlenie elewacji. zamontowane w chodniku i opasce ułożonych wokół Wartowni. Przewidziano dodatkowo oświetlenie tablicy informacyjnej, która będzie umieszczona na budynku.
Wartownia nr 4 niszczała do chwili obecnej przez co najmniej osiem lat. Być może warto sobie zadać pytanie, jakie działania powinny być podejmowane, aby unikać sytuacji podobnej do opisywanej wyżej. W wypadku podjęcia wcześniejszych prac zabezpieczających/konserwacyjnych, koszt remontu mógłby okazać się znacznie niższy, niż prawie pół miliona złotych.
eugeniuszpiechocki
zA taka sume mozna wybudowac wille full-wypas.
Jarek
Hahahaha! To się nazywa gospodarność! Kwota remontu wartowni,utwierdziła mnie w przekonaniu,że w tym kraju,nie będzie lepiej.
Woj
Działanie słuszne i potrzebne. Kwota idiotyczna i z kosmosu. Efekt uczciwego przetargu.
luki
Chcą ja uzbroić w wyrzutnie rakietowe i opancerzyć za tę kwotę czy jak?
NAVY
...za setkę im odwale remont ,że ho ho ! PS.POlska- to jednak bogata kraina....
zonk
pewnie za odmalowanie tej budki te 455 tys :) farba ostatnio droga
taki jeden
455 tys. zł za remont takiej "budki" ? Za taką kasę można zbudować dom.
radi
455 tys i to w ramach przetargu??? To jak postępowano z tak ważnym zabytkiem i ta kwota - to kolejny przykład gospodarności - brawo!!!
VIS
Fakt, że Wartownia nr 4 będąca na terenie chronionym pod zarządem wojska (JW2305) została zdewastowana i to szczególnie w ostatnim okresie należy uznać za wstyd i żenadę być może określić jako zdarzenie hańbiące! Poraża, u współczesnych, brak poczucia elementarnego żołnierskiego braterstwa z walczącymi i poległymi w 1939r! @taki jeden, kwota może i duża, ale ta "budka" jest zabytkiem szczególnym i jeszcze do uratowania! Zasugeruję tylko, byś zapoznał się z tematem innej "budki" z Westerplatte - Wartownia nr 5. Może załapiesz powagę tematu!