Reklama

Siły zbrojne

Z wizytą w muzeum RAF

Autor. Piotr Jaszczuk

Obowiązkowym punktem podróży do Londynu dla każdego miłośnika lotnictwa jest niewątpliwie RAF Museum London. Wizytę warto starannie zaplanować i zarezerwować sobie minimum kilka godzin oraz przygotować aparat fotograficzny, zabrać dodatkową baterię i kartę pamięci, ponieważ samoloty i wystawy statyczne prezentowane w muzeum są niezwykle interesujące.

Londyńskie muzeum RF mieści się na terenie historycznego lotniska w Graham Park Way. W tym miejscu narodziło się brytyjskie lotnictwo – od pierwszej poczty lotniczej i skoków spadochronowych, przez główne centrum produkcji lotniczej podczas I Wojny Światowej, po lotnisko RAF Hendon, które odegrało kluczową rolę podczas Bitwy o Anglię oraz obrony przeciwlotniczej stolicy brytyjskiego imperium. Muzeum RAF dostępne jest dla zwiedzających w godzinach 10:00 – 17:00. W tych samych godzinach otwarte jest także muzeum RAF w Midlands. Do Graham Park Way docieramy metrem – linią północną – stacja Colindale położona jest w strefie 4, a następnie autobusem 303. Możemy także dojechać koleją – stacja Mill Hill Brodway i pozostałą trasę pokonać spacerem (około 20 minut) lub dojechać autem (ok. 30 minut z centrum miasta).

Reklama

Od pierwszych konstrukcji lotniczych, przez trójpłatowce, samoloty, które walczyły podczas I i II Wojny Światowej, Bitwy o Anglię, po konstrukcje współczesne – śmigłowce, samoloty wielozadaniowe, samoloty 4. i 5. generacji oraz platformy bezzałogowe. Poznacie także historię ludzi, którzy swoje życie związali z lotnictwem wojskowym – personel lotniczy i naziemny. W muzeum można spróbować swoich sił zasiadając za sterami samolotu dzięki dostępnym symulatorom oraz sprawdzić się w roli operatora bezzałogowego statku powietrznego realizując misję rozpoznawczą. Krok po kroku poznajemy historię lotnictwa.

Autor. Piotr Jaszczuk

Na terenie lotniska funkcjonuje bogato wyposażony sklep z pamiątkami, kawiarnia, restauracja, strefy piknikowe, plac zabaw i inne atrakcje. W hangarze 1 dostępna jest strefa symulatorów, symulator Eurofighter Typhoon oraz lotu w 4D z zespołem Red Arrow – hangar 3. Odwiedzający mogą także zająć miejsce pilota Spitfiere Mk XVI. Wstęp do muzeum jest bezpłatny, przed wizytą warto jednak dokonać bezpłatnej rezerwacji online.

Autor. Piotr Jaszczuk

Dodatkowe atrakcje, w tym symulatory dostępne są za opłatą. Na miejscu mamy możliwość wsparcia muzeum poprzez złożenie datku na rzecz muzeum lub dołączenie do programu Adopt an Artefact oraz zakupu przewodnika w formie publikacji.

Czytaj też

Niewątpliwie RAF Museum London to miejsce, które odwiedzić powinien każdy miłośnik lotnictwa i historii wojskowości. Mamy tu bowiem wyjątkową okazję dotknąć historii, dowiedzieć się jak ewolucję przeszło lotnictwo wojskowe oraz poznać historię ludzi, którzy swoją służbę związali z mundurem lotniczym, w tym bohaterów Bitwy o Anglię oraz lotników i personelu naziemnego biorącego udział w działaniach zbrojnych m.in. wojna o Falklandy, operacje stabilizacyjne na Bałkanach, w Iraku i w Afganistanie.

Reklama
Autor. Piotr Jaszczuk
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Tani2

    Krakòw goście ,nie ma się czego wstydzić. To trzeba zobaczyć. I trzeba by Ił-2,Pe-2 czy Jaka-9 z W-wy dać pod dach to są rodzynki u nas a gniją. Serce boli miłośnika lotnictwa.

  2. Tani2

    Ten DH-9A był kiedyś nasz pochodził z kolekcji Goeringa wymienili go za Spitfire XVI. Czy warto było? Napiszę prawdę nie jestem pewny bo to jest unikat światowy.

  3. Marian L

    Fajne muzeum. Prawie wszystkie główne samoloty z 2WS, trochę polskich akcentów. Jeszcze kilka lat temu był Delfinat w barwach 307 Lwowskiego. Godne polecenia. Minus to cena parkingu, bo chyba 7 ,£ na obrzeżach Londynu to trochę przesada, tym bardziej że można zostawić samochód kilka minut piechotą od muzeum.

    1. bezreklam

      Polskie muzeum wojnska tez sa ciekawe np Narodowe w Warszawie

Reklama