Reklama
  • Wiadomości

XX MSPO - Minister Siemoniak chce usprawnić kontakty wojska z przemysłem

3 września na MSPO odbyła się konferencja pt. „Kieleckie Konferencja Bezpieczeństwa 2012” zorganizowana przez Stowarzyszenie Euro-Atlantyckie. Jako pierwszy z panelistów, głos zabrał minister Tomasz Siemoniak.

Prezydent Bronisław Komorowski i minister Tomasz Siemoniak - fot. Piotr Maciążek
Prezydent Bronisław Komorowski i minister Tomasz Siemoniak - fot. Piotr Maciążek


Szef MON-u rozpoczął swoje przemówienie od zarysowania sytuacji budżetów obronnego Polski, na tle państw Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych. Podkreślił, że zapisy ustawowe mówiące o przeznaczaniu kwoty równej 1,95% PKB na obronność oraz wzrost gospodarczy stanowią niewątpliwy atut naszego kraju. Zauważył jednocześnie, że mimo, iż państwa NATO, a zwłaszcza USA zmniejszają i planują w dalszym ciągu zmniejszać swoje wydatki na te cele, to i tak przewyższają one kilkakrotnie środki przeznaczane na obronność przez kilka kolejnych państw rankingu razem wziętych.

W dalszej części wystąpienia, minister Siemoniak przypomniał o priorytetach określonych w programie rozwoju sił zbrojnych na lata 2013-2022 podpisanym przez prezydenta z kontrasygnatą premiera, którymi są: system obrony powietrznej, zwiększona mobilność wojsk lądowych i szeroko rozumiane systemy informacyjne. Dokument ma zostać do końca września podpisany także przez szefa MON.

Minister odniósł się także do kwestii współpracy Polski z partnerami europejskimi i Stanami Zjednoczonymi.

"Powinniśmy mieć solidny program modernizacji sił zbrojnych, powiększenia naszych zdolności w kontakcie i bliskiej współpracy z sojusznikami, zwłaszcza ze Stanami Zjednoczonymi, Niemcami i Francją, czy z Włochami - naszym dzisiejszym gościem w Kielcach - z którymi rozmowy rzeczywiście toczą się w bardzo dobrym klimacie" - powiedział Tomasz Siemoniak.

Zasygnalizował następnie zmianę Decyzji MON nr 125 z dnia 14 kwietnia 2011 r. w sprawie wprowadzenia Kodeksu etycznego postępowania pracowników i żołnierzy.

"Chcemy zmienić tę decyzję, która bardzo utrudniła kontakty wojska z zakładami przemysłowymi. Doprowadziła ona bowiem takiej sytuacji, że państwowe zakłady w Siemianowicach, które są pod nadzorem Ministerstwa Obrony nie mogą zaprosić zwykłych żołnierzy, którzy służą w Rosomakach w Afganistanie. żeby powiedzieli co tam działa dobrze, a co źle i co można usprawnić bo to już byłby niezdrowy styk polityki z biznesem."

Jego zdaniem Decyzja ta przyczyniła się do wytworzenia atmosfery, która nie sprzyja współpracy wojska z przemysłem, a nawet wymianie myśli. Kwestię etyki w relacjach państwa i biznesu, zdaniem ministra, nie można rozwiązać samymi zapisami prawnymi:

"Najważniejsze nie są na prawdę rozwiązania administracyjne, bo ludzie nieuczciwi zawsze znajdą dla nich obejście -  od tego są służby by tych nie uczciwych znaleźć i ukarać - lecz to, by w dobrej twórczej atmosferze ta współpraca się odbywała i żeby ci, którzy mają dobre propozycje i pomysły nie obawiali się ze sobą kontaktować i rozmawiać".

(MMT)
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama