Reklama

Siły zbrojne

Fot. st. szer. Wojciech Król/CO MON

Wojska Pancerne i Zmechanizowane potrzebują nowej doktryny [RELACJA]

Siły Zbrojne RP powinny wypracować spójną koncepcję użycia Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych w operacji obronnej. Niezbędne są pełne odejście od regulaminów z czasów Układu Warszawskiego oraz systemowe zmiany w szkoleniu żołnierzy, odzwierciedlające nową doktrynę użycia sił pancernych. Z kolei dla ich modernizacji niezbędny jest dialog pomiędzy wojskiem a przemysłem – podkreślali uczestnicy seminarium „Wojska pancerne i zmechanizowane we współczesnych i przyszłych wojnach i konfliktach zbrojnych”, zorganizowanego w Akademii Sztuki Wojennej.

Celem seminarium, jak przedstawił we wstępie ppłk dr inż. Rafał Chrupek, było umożliwienie wymiany doświadczeń i poglądów dotyczących roli i miejsca Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych na współczesnym i przyszłym polu walki, dokonanie przeglądu prac naukowych i literatury problemu w obszarze sztuki wojennej związanych z koncepcjami wykorzystania Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych w operacji wojennej, zwrócenie uwagi na problemy użycia Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych z punktu widzenia ewolucji wojen i konfliktów zbrojnych. Ważnym elementem było też stworzenie forum dyskusyjnego do prezentacji badań i osiągnięć naukowych w zakresie rozwoju środków walki Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych oraz zidentyfikować problemy do kolejnej konferencji naukowej.

Po przywitaniu zgromadzonych gości gen. broni rez. dr inż. Bogusław Samol przypomniał, że ostatnia tego typu konferencja odbyła się w Sztabie Generalnym aż 23 lata temu. Podkreślił również, że w ciągu ostatnich 30 lat od upadku Układu Warszawskiego, regulaminy wykorzystania broni pancernej nie zmieniła się w istotny sposób pomimo radykalnej zmiany strategii i poziomu techniki na współczesnym polu walki. Oznacza to, że polscy czołgiści w dużej mierze szkolą się zgodnie z ofensywną doktryną dawnego UW, zupełnie nieprzystającą do obecnych założeń. Oczywiście w poszczególnych jednostkach wprowadzane są elementy doktryn NATO, poszczególni oficerowie studiują je i wdrażają, ale nie ma to charakteru systemowego i nie przekłada się na całościowe założenia szkolenia Wojsk Pancernych.

W czasie dyskusji jako przykład podano założenia, na bazie których jest rozwijana doktryna wojsk pancernych i zmechanizowanych Bundeswehry. Chodzi mianowicie o „ruchomą obronę”, czyli wysoce manewrowe działania, zakładające maksymalne wykorzystanie terenu i częsty ruch pododdziałów, zmiany stanowisk, aby nie były one nadmiernie narażone na oddziaływanie przeważającego przeciwnika. Czołgi nie mogą jednak „statycznie” bronić się w okopach, bo wtedy zostaną zagrożone również przez nieprzyjacielską artylerię. Jeżeli jednak zostaną wykorzystane w odpowiedni sposób i wsparte, także lotnictwem i środkami rozpoznania, to nawet niewielkie jednostki czołgów mogą mogą przez dłuższy czas powstrzymywać przeważającego liczebnie przeciwnika.

Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl
Obecna struktura Wojsk Lądowych i zakres wprowadzanych zmian... Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl

Gen. Samol bardzo wyraźnie zaapelował, aby stworzyć – i wdrożyć – spójną koncepcję wykorzystania Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych w systemie obronnym państwa - w całej operacji obronnej, zarówno w układzie narodowym jak i sojuszniczym. Podkreślił, że jego zdaniem w zasadzie jedynym możliwym do zastosowania w sytuacji Polski wariantem jest właśnie prowadzenie ruchomej obrony z wykorzystaniem terenu. Zaznaczył, że prowadzeniu tego typu działań najbardziej sprzyja ukształtowanie terenu po wschodniej stronie Wisły. Kluczowe znaczenie ma jednak systemowa aktualizacja regulaminów szkolenia i użycia Wojsk Pancernych.

Prowadzący I panel ,,Rola wojsk pancernych i zmechanizowanych na współczesnym polu walki” ppłk dr inż. Rafał Chrupek w wystąpieniu ,,Współczesne pole walki – refleksje” podkreślił ciągłe znaczenie sztuki wojennej, której determinantem jakości jest broń, a także konieczność zmiany charakteru użycia siły zbrojnej i ciągłej adaptacji do zmieniających się warunków pola walki.

Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl

Przedstawiciel DGRSZ ppłk. Mikołaj Samarcew w wystąpieniu ,,Wykorzystanie pododdziałów czołgów na współczesnym polu walki. Trendy technologiczne związane z planowanym do wprowadzenia nowym uzbrojeniem” przedstawił wykorzystanie broni pancernej w czasie wojen i konfliktów zbrojnych takich jak I i II wojna w Zatoce Perskiej, I i II wojna czeczeńska, wojna domowa w Syrii czy wojna hybrydowa na Ukrainie i szczegółowe wnioski z uwzględnieniem Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych z tym związane. 

Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl

Następnie przedstawił obecną strukturę Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych oraz planowane na najbliższe lata zmiany takie jak formowanie 18 Dywizji Zmechanizowanej i zmiany w podporządkowaniu istniejących już pododdziałów i sformowanie nowych. Omówił też priorytetowe programy modernizacji technicznej na lata 2019-2026 roku, takie jak program modyfikacji czołgów podstawowych T-72 i modernizacji Leopard 2A4 do standardu Leopard 2PL oraz programy nowego bojowego wozu piechoty Borsuk oraz nowego czołgu podstawowego Wilk.

Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl

Podczas panelu II „Koncepcja rozwoju wojsk pancernych i zmechanizowanych. Prezentacja aktualnych prac i propozycji w zakresie modernizacji technicznej i możliwości wprowadzania zmian technologicznych w środkach wali wojsk pancernych i zmechanizowanych” przedstawiciel H.Cegielski – Poznań S.A. płk. rez. Zbigniew Sługocki w wystąpieniu ,,Założenia programu czołgu nowej generacji K2PL Wilk” zaprezentował południowokoreański czołg podstawowy K2. Omówił także zakres nowych rozwiązań i polonizacji w projekcie K2PL ,,Wilk” w porównaniu do K2 i opartego na nim tureckiego Altaya.

Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl
Fot. Mateusz Zielonka / Defence24.pl

Podkreślił także udział w tym projekcie licznych państwowych i prywatnych partnerów przemysłowych z Polski i przedstawił filozofię szerokiej kooperacji. Strona koreańska zakłada stworzenie w Polsce centrum produkcji, serwisowania i rozwoju nowego czołgu podstawowego. Dostrzega  potencjał eksportowy K2PL ,,Wilk” ze względu na jego dostosowanie do europejskich wymagań, do państw takich jak Czechy, Słowacja czy Norwegia, które mogą być zainteresowane pozyskaniem nowych czołgów w najbliższym czasie.

Przedstawiciele Rheinmetall Defence Polska - prezes zarządu Andrzej Daszewski i dyrektor ds. rozwoju Krystian Piątowski zaprezentowali obecny stan programu modernizacji Leopardów 2A4 do standardu Leopard 2PL oraz ofertę przemysłową firmy dla Wojska Polskiego. Ta ostatnia objęła między innymi propozycję możliwej modernizacji Leopardów 2A5 (m.in. poprzez wymianę elektroniki oraz armaty L44 na L55, a także zakup amunicji podkalibrowej nowej generacji). Przedstawili także obecne projekty firmy, takie jak projekt europejskiego czołgu nowej generacji MGCS oraz nowej armaty czołgowej kal. 130 mm w kontekście projektu  pozyskania nowego czołgu dla WP.

Po wystąpieniach wszystkich prelegentów rozpoczęła się dyskusja nad prezentowanymi wcześniej zagadnieniami. Poruszono m.in. kwestie: docelowego charakteru formowanej obecnie 18 Dywizji Zmechanizowanej jako dywizji ,,lekkiej” czy ,,ciężkiej”,, modyfikacji/modernizacji posiadanych przez SZ RP czołgów i KTO, różnych filozofii projektowania czołgów, w tym pod kątem poprawy komfortu i warunków bytowych żołnierzy, problematyki kompatybilności używanych w WP systemów uzbrojenia z sojusznikami oraz wiele innych. Część uczestników wskazywała, że koncepcja budowy 18 Dywizji jako „lekkiej” nie daje możliwości zapewnienia odpowiedniego potencjału obronnego wobec zagrożeń, jakie mogą powstać w pobliżu wschodnich granic Polski.

Na zakończenie gen. broni rez. dr inż. Bogusław Samol jeszcze raz podkreślił konieczność wypracowania nowych regulaminów i taktyki dla Wojsk Pancernych i Zmechanizowanych dostosowanych do zmieniających się wymagań współczesnego pola walki. Były dowódca Wielonarodowego Korpusu Północny-Wschód mówił też o potrzebie formułowania sprecyzowanych i spójnych wymagań dotyczących pozyskiwanych systemów uzbrojenia.

Gen. Samol mówił też współpracy i dialogu na linii nauka-przemysł-wojsko. Jeżeli takiego dialogu nie będzie, to za kilka lat wojsko nie będzie chciało kupić tego, co opracuje przemysł, a przemysł nie będzie w stanie opracować sprzętu, który spełniałby wymagań wojska. Taki dialog jest więc podstawą do modernizacji technicznej w oparciu o własny potencjał. Zapowiedziano także zorganizowanie kolejnej konferencji, będącej kontynuacją obecnej, w zakresie budowania strategii użycia oraz ocena realnego zagrożenia militarnego dla RP oraz dyskusji nad stanem prac nad nowymi systemami uzbrojenia.

Mateusz Zielonka

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (46)

  1. TUBA

    Wyzerować 70% masy sztabowej tu jest problem z zezowatymi umysłami którzy aby przetrwać kolejne lata stworzą koncepcje prowadzenia walki rodem z gwiezdnych wojen by przetrwac tópą na stanowisku kolejne lat przybliżające do emerytury 70% trepów sztabowych to hipokryci i wali ich szybkie opracowanie taktycznychi i operacyjnych koncepcji

  2. Cezar

    Wojna rosyjsko-polska. Odrzućmy konflikt atomowy (z wiadomych względów) oraz hybrydowy toczony za pomocą internetu wobec którego jesteśmy całkowicie bezbronni. Weźmy pod uwagę klasyczną i najprostszą do przeprowadzenia agresję poprzez granicę. Z terytorium obwodu kaliningradzkiego raczej trudno będzie Rosjanom znaczące uderzenie przeprowadzić, ale po zwasalizowaniu Białorusi i postawieniu swoich wojsk na całej długości granicy polsko-białoruskiej już tak. A więc... Czołg, transporter opancerzony piechoty, bojowy wóz piechoty, dowolnego przeznaczenia samochód używany przez armię, samolot, śmigłowiec itd ... Wszystko to do swego działania potrzebuje paliwa. Musisz je zatankować aby ich użyć. To paliwo jest często ważniejsze od uzbrojenia. Dla przykładu, możesz mieć pełną gamę uzbrojenia podwieszanego pod kadłubem F16. Jeśli jednak nie masz do niego paliwa to on nie wystartuje i nie użyje tego uzbrojenia wobec przeciwnika. Ropa naftowa jest więc surowcem niezbędnym do prowadzenia wojny. Jak powszechnie wiadomo Polska nie posiada własnych złóż ropy naftowej. Całe nasze zapotrzebowanie na ropę realizujemy za pomocą importu. 75% tego importu to ropa rosyjska. I to by było na tyle w temacie wojny rosyjsko-polskiej.

    1. BadumTss!

      zdajesz sobie sprawę, że rurociąg z Rosji to nie jedyny rurociąg w Polsce?

  3. Sailor

    Polska od 1999 roku jest w NATO i od tego czasu ci wszyscy generałowie i inni oficerowie piastujący wysokie stanowiska w polskiej armii w tym sztabie generalnym zwyczajnie zbijali bąki skoro nie mamy doktryny wykorzystania wojsk pancernych. Czyli w razie wojny jak nas zaatakuje Rosja to polskie czołgi zgodnie z regulaminami zaatakują Berlin. Pytam się za co ci wszyscy oficerowie brali kasę?

  4. Piotr ze Szwecji

    Człowiek by myślał, że doktryna anty-dostępowa, strategia asymetryczna i taktyka mobilnej elastycznej obrony jest oczywistością dla kraju jak Polska z sąsiadami jak Niemcy i Rosja ze znacznie większymi gospodarką, ludnością, armią czy ilością środków rakietowo-artyleryjskich. Jak było to z powiedzeniem o przygotowaniach armii do bitew z zeszłego wieku? Porażka nie przypadkiem? Ciekawostką jest, że podobną ruchomą obronę (z konieczności) przeprowadzały polskie oddziały pancerne na terenie Śląska/Małopolski podczas ww2 ze znacznym sukcesem, lecz przy żadnej możliwości wsparcia od reszty WP do przejścia z manewrów wycofywania się do kontrataku.

  5. obiektywny

    nam nie jest potrzebna nowa doktryna ale nowe czolgi i to od zaraz bo te co mamy to jest kropla w mozu potzreb ,za malo za stare ,slabo uzbrojone

    1. Szakal

      Doktryna też . Bo mamy nieforemny misz masz szkieletu z czasów Układu Warszawskiego z elementami też pamiętających zimną wojnę regulaminów NATO . Zero wniosków z konfliktów lokalnych po 1990 roku , ściemnianie w oczy czołgistom i piechociarzom że "są za mało wartościowym celem" dla wrogiego lotnictwa które skupi się na SZTABACH więc nie potrzebują OPL . I że artylerią też nie mają się martwić bo nasza zneutralizuje wrogą na 110 % . Bzdurne manewry na płaszczatce stworzonej przez Niemców 80 lat temu w celu treningu przed walką w AFRYCE zamiast nauki aktywnej obrony w terenie zabudowanym lub lesistym . W ścisłej współpracy komponentów pancernych i zmechanizowanych . Ale po co . Nie chodzi żeby przygotowywać się do realnej walki z silniejszym , lepiej uzbrojonym przeciwnikiem . Tylko ładne , efektowne pokazy dla oficjeli . Jak jest się tym biedniejszym i słabszym to trzeba być tym sprytniejszym zamiast prężyć urojone muskuły

  6. mat

    A ja bym wszedl w porozumienie z USA z propozycja wybudowania w Polsce fabryki produkujacej czolgi i niszczyciele czolgow na bazie k9 , polskich luf, pancerza, systemu radiolokacji, a cala reszta z USA.. Finansowanie z Polski, USA i funduszy europejskich. Sprzedarz tego uzbrojenia w panstwach NATO, ktore stanowiloby konkurencje dla leoparda i bardzo dobry biznes dla Polski i USA. Co Wy na to ?

    1. tak myślę

      USA nie dzieli się technologiami wojskowymi ani zyskami z takimi jak Polska. Koniec twoich marzeń.

  7. zx

    Kto organizował tą "konferencję" i dlaczego oczywiście kręci się ona wokół lobbingu Cegielskiego? Czyżby to Cegielski ze swoimi lobbystami stał za tym przedstawieniem? Mamy inne DOŚWIADCZONE w budowie czołgów i pojazdów gąsienicowych zakłady, które(i tu uwaga) też potrafią podpisać z Koreańczykami umowę i zaproponować polonizację koreańskiego czołgu. Mało tego potrafią same zaprojektować taki pojazd, bez kupowania niepotrzebnej licencji. Cegielski w niczym nie jest od nich lepszy, a to że pierwszy przedstawił oczywiste i najłatwiejsze rozwiązanie, nie znaczy że ma na nie wyłączność i że jest to jedyna i najlepsza opcja. Przy byle okazji będzie teraz wyskakiwał jak Filip z konopi z tym "swoim" K2. Człowiek rano lodówkę otwiera a tam Cegielski i K2. A ja się pytam co później? Kto będzie remontował i modernizował te czołgi i utrzymywał zakład z produkcji części zamiennych? Zaoramy doświadczone zakłady Bumara i HSW, bo Cegielskiemu znudziły się wagony i silniki okrętowe? Rynek produkcji pancernej jest za mały, żeby jeszcze Cegielski wpychał się ze "swoimi" czołgami. Od tego mamy PGZ i zrzeszone tam zakłady, żeby w końcu zbudować Polski a nie spolonizowany czołg.

    1. kapral 2

      Ja widać Szanowny Panie "na czołgach" wszyscy się znają a zwłaszcza na ich produkcji. Nic bardziej błędnego. Jest wręcz przeciwnie, w Polsce nie ma ANI JEDNEGO czynnego zawodowo GŁÓWNEGO KONSTRUKTORA I GŁÓWNEGO TECHNOLOGA potrafiącego całościowo "ogarnąć" proces konstrukcji i produkcji nowego czołgu czy nawet jego tak zwanej polonizacji. Ogrom i ilość problemów wyklucza nowicjuszy. Nawet "polonizacja" to dziesiątki tysięcy stron do tłumaczenia i dostosowania norm do PN. Konstrukcja i wykonanie oprzyrządowania to oddzielny problem. (Proste pytanie - jak długo konstruuje się i wykonuje oprzyrządowanie do produkcji dna czołgu i gdzie to w PL zrobić?) Wcześniej jedna WP musi podjąć szereg kluczowych decyzji np.: armata 120 a może 130 (140), strzał bezwzględny, ilość załogi, zawieszenie (wałki czy hydro...), wysokość, itd.., itd.... Samo opracowanie WTT przez WP to 2-3 lata itd... itd... A plany finansowe już zamknięte itd.. itd...

  8. kola

    Znajdę gdzieś (najlepiej w formie prostej tabeli) porównanie wersji A4 do wersji PL, Revolution i A7+ wraz z kosztami upgrade'u z wersji A4?

    1. zaporozec

      jeszcze by wyszlo, ze modernizacja do wersji pl jest nie oplacalna. samo pomyslenie o stworzeniu takiego zestawienia to grzech! poza tym taka tabela nie zawierala by waznego atutu nietechnicznego tj miejsc pracy i olbrzymiej szansie na rozwoj naszego przemyslu!

    2. lol

      Lepiej żebyśmy tego nie widzieli :- )

    3. Wersja PL to nic innego jak Revolution. Tyle tylko, że nie w wypasionej opcji.

  9. Nick name

    Jesli Rosja ma zamiar niedlugo uderzyc to wejdzie w nas jak w maslo.Dojda bardzo szybko do lini wisly.Kazdy kto choc troche sie interesuje tematyka rosyjskiej broni pancernej wie ze Rosja tworzy 1A.Pancerna Gwardii.W jej sklad wchodza 2 dywizje Pancerne uwazane za elitarne i jedna dywizja zmechanizowana ktora tez moglaby byc uwazana za dywizje pancerna z racji ilosci posiadanych czolgow.Widzimy pewien trend u rosjan,wrocili do tworzenia wielkich zwiazkow przelamujacych.Taktyka jest caly czas doskonalana przez rosjan,duze doswiadczenie bojowe zdobyte na wojnie w Syrii+na Ukrainie procentuje.Do tego swietne rozpoznanie.Nie trudno sie domyslic ze 1armia pan.gwardii jest tworzona do konfrontacji na kierunku zachodnim i nie trudno jest sie domyslic kto ma najwiekszy potencjal ze wszystkich armii na wschodzie oczywiscie my Polska.Jesli by doszlo do wojny ta armia uderzy na nas szybko wdzierajac sie w glab Polski.Zadanie dla laika jak pokonac Polske kazdy wie,wystarczy otoczyc Warszawe i polska przegrywa wojne.Po to jest tworzona armia pancerna szybko oskrzydlic i otoczyc Warszawe.Na ta chwile nie mamy czym jej zatrzymac.Nie mamy przedewszystkim nieszczyciela czolgow z prawdziwego zdarzenia.Rosjanie zawsze uderzaja masa stali to wiemy od lat,a mimo to nie mamy silnych oddzialow przeciwpancernych.Kilkaset wyrzutni spikow nie wystarczy.Rozwiazaniem jest chec dozbrojenia starych BWP spikami dobre urzadenia namierzajace i tak niskim kosztem mozemy szybko stworzyc kilka pulkow niszczycieli czolgow.Czolgow dobrych mamy za malo.Nie dosc ze malo dobrych to calkowicie zapomniano o ich oslonie(gdzie jest system Trophy?)Nasze czolgi sa calkowicie pozbawione oslony przed glowicami tandemowymi czy pociskami Kornet.Niestety ale w Syrii Isis dosc latwo niszczyla Tureckie Leopardy jak i Irackie abramsy pozbawione oslony.W tej chwili amerykanie wiedzac ze nie maja odpowiedniego systemy kupuja od Izreala system Trophy i montuja na Abramsach.A my?Coz przewiduje ze Rosjanie nas szybko by zmasakrowali.Doswiadczenia z Ukrainy pokazuja bardzo duze zdolnosci armii rosyjskiej w elastycznosci atakiem bronia pancerna(kociol pod Debalcewem).Jedynym w tej chwili elementem ktory moze spowodowac ze rosjanie nie zaatakuja nas to tylko USA.Ktorych wojska znajduja sie na polskiej ziemi.MON wraz z polskim przemyslem nie dostrzega zagrozenia,strasznie sie ociagaja ze wszystkim.Moim zdaniem F-35 to porazka,wojny wygrywa sie na ladzie a nie w powietrzu.Pieniadze z zakupu tych samolotow powinnismy przeznaczyc na wzmocnienie obrony przeciwpancernej i przeciwlotniczej.W wojnie z rosja to my bedzie w obronie a nie w ofensywie.Nie potrzebujemy samolotow ktorych nie uzyjemy poniewaz rosjanie beda mieli calkowite panowanie w powietrzu.Systemy s-300 i s-400 nie pozwola abysmy atakowali rosjan z powietrza.Cokolwiek wsytartuje zaraz spadnie.Prawdopodobnie nasze samoloty w razie ataku zostana odeslane na bezpieczne lotniska w Niemczech i tyle bedzie z nich pozytku.Troche sie rozpisalem ale poprostu sie martwie ze wielu ludzi ktorzy niestety nie ma mocy decyzyjnych widzi co sie dzieje a ci co sa na gorze nic nie robia by zmienic nasza marna rzeczywistosc.Pozdrawiam

    1. szwejk

      Atak armii pancernej - można ale można i tak: 0:00 - rakietowe "wyłączenie" lotnisk, radiolokacji, łączności, en. elektrycznej, wody, węzłów kolejowych, mostów. +1:00 - desant 3-4 brygad spadochronowych (Okęcie, Bemowo, Dęblin), +5:00 - w Warszawie "pozamiatane" +24,00 - zbiera się NATO aby coś postanowić....

    2. Autor

      Wojnę wygrywa się przede wszystkim w powietrzu, wojska lądowe bez osłony z powietrza to samobójstwo, popatrz na wojnę Izrael - Egipt + koalicja arabska. To właśnie lotnictwo Izraela wygrało tą batalię

    3. Dyskutant

      Wojnę wygrywa się przede wszystkim w powietrzu gdy się walczy na pustyni. U nas krajobraz wygląda trochę inaczej.

  10. gość

    Modernizacja polskich leopardów miałaby sens gdyby była wykonana do wersji Revolution, obecna to tylko i wyłącznie wyrzucanie pieniędzy podatnika w błoto.

    1. Marek

      Nasza modernizacja polega na Revolution. Błędem było, że nie wzięliśmy pełnego.

  11. Orwell 1984

    12 lat integrowania Spike z Rosomakiem!! Może jakieś sympozjum by zwołać? Wypić kawę, pogadać, i zadowolonym pójść do kasy po pieniążki?? I byłby sukces konferencji!! W MON rozdali by medale, awanse, nagrody, nominacje generalskie? Bo - jak niedawno się dowiedziałem, to wciąż generałów mamy mniej statystycznie niż inne armie!! Toż to podstawowe kryterium "nowoczesności" armii. Nie liczba radarów, dronów, samolotów, rakiet plot/prak, tylko... liczba generałów!!!

    1. Marek

      Trzeba być osłem, żeby integrować Spike z Hitfist-30. Zapłacisz Żydom. Zapłacisz Włochom. Musisz wymienić serwomechanizmy bo te, które dzisiaj są, są za słabe. Zapłacisz za dodatkowy tor optyczny, bo ten, który jest się nie nadaje. Czyli zapłacisz jak za zboże, ze skutkiem takim, że będziesz miał wieżę duuużo gorszą od ZSSW-30, która właśnie kończy testy i Spike ma już zintegrowane.

  12. Lord Godar

    Podstawą tworzenia naszych przyszłych WPiZ oraz ich racjonalnego i efektywnego wykorzystania powinien być jak najlepiej działający system rozpoznania , dowodzenia na podbudowie sprawnie działającego BMS w tych wojskach. Można wtedy z jak najlepszym skutkiem każdy , nawet gorszy sprzęt wykorzystać w odpowiednim miejscu i czasie . Bez tego nie pomogą nam setki czołgów , bwp-ów czy Krabów. Wtedy nawet stary Goździk czy BM-21 z Topazem wpięte w BMS stają się groźnym narzędziem na polu walki. Po drugie musimy stawiać na mobilność , działanie w ruchu czy chwilę po zatrzymaniu się i dalej ruch , opl w jak największym stopniu od dołu do Narwi włącznie też podstawa to mobilność , stanowiska dowodzenia tak samo ... Jak słyszę , że kupujemy od brata z USA sprzęt z namiotami dla wodzów , a nie na ciężarówkach to mnie krew zalewa . Cy my się szykujemy na I wojnę światową w okopach ? Jak ze wschodu ruszy pancerny taran , to Ci nasi wodzowie butów dobrze nie będą mieli czasu zasznurować .

  13. Fabrykant

    Moze ktos mnie oswieci bo sie nie znam: tyle sie mowi, ze nasza brygady pancerne powinny byc po zachodniej stronie Wisly, bo w razie ataku ze wschodu nastapi rozpoznanie glownego kierunku natarcia a nastepnie kontratak tychze brygad w celu zniszczenia wroga. Skoro (kontr)atak, to dlaczego pan general narzeka na ofensywne szkolenie pancerniakow?

  14. Robcio

    Izrael 20 lat temu zaoferował gotowe wieze z działkiem 30mm plus 4 Spike, Francuzi maja swoje wieże z 30mm i ppk MMP. Turki oferują swoje wieże z ppk UMTAS. My mamy ponad 1000 bezbronnych BWP-1, a przerobić tak ze 300 szt na niszczyciela czołgów z którąś z tych wież!! JAKI TO PROBLEM??? Żaden, pod warunkiem że się chce zadbać o Polskę, naszą Ojczyznę!! Ale my mamy też MON i PGZ, a TO zostawiam bez komentarza!

    1. The only way

      Pierwszy to waga wiezy, prosze troche poczytac.

  15. kapral

    Nowy czołg z Korei - a WTT zatwierdzone są? Kilka banalnych pytań z przyszłego WTT: 1. Moc/T? 2. Kaliber armaty? 3. Jednostka ognia?, ile w automacie do natychmiastowego użycia? 4. Amunicja scalona czy rozdzielna? 5. Ilość załogi? 6. Wysokość? 7. Przyśpieszenie na każdym biegu i wstecznych?, 8. Nacisk jednostkowy? 9. Przyśpieszenie kątowe obrotu wieży? 10. Odległość strzału bezwzględnego? 11. Max czas rozruchu przy -40 St. C. 12. Prędkość max w terenie. 13. Głębokość brodzenia. 14. Pokonywany kąt wzniesienia. Tylko przykłady z ponad 300 kwestii które MUSZĄ być określone przez MON w WTT i z którymi musi zmierzyć się konstruktor. Kwestie nie wynikowe a zadane.

    1. ET

      Dobre dla ojczyzny do t55 wchodziłem w 8 sek z zamknięciem włazów Ale to lata 84-86 wtedy gdy POLSKA BYŁA POLSKĄ dzisiaj tylko wypad za granicę

  16. rzyt

    Wiedziałem właściwie niewiedzialem, ale to było widać, że jenerały nie wiedzą w jakim świecie żyją. Może dojdą kiedyś do wniosku, że utrzymywanie sił pancernych jest kompletnie pozbawione sensu jeżeli nie ma Wisły, Narwi i Homara oraz 100-200-300 myśliwców i satelity. Wyjątkiem jest wojna domowa to się przydadzą, ale na Rosję? Nie wiem ile rakiet i bomb mają, ale wystarczająco by zrobić nam post apo.

    1. Ciekawski Dyziek

      Niby racja ale TYLKO wtedy gdy przeciw ROSJI zostaniemy SAMI! Prawda? Przy ojszji zawsze mnie interesuje skąd u niektórych ten tępy upór forsowania wyłącznie wariantu III wojny w wykonaniu Rosja-Polska zamiast ROSJA-NATO?? Nie wiesz może?

    2. Jakby Polska miała rząd prawdziwy to powinien zabezpieczyć kraj przed każdą ewentualnoscia. To tak jakbyś dachu w domu nie zrobił bo nie pada i jest zimno. Nie ma da

    3. Aster

      A to NATO nam już kiedyś pomogło? Kraje zrzeszające się w NATO miały już w historii okazje aby nam pomagać. Niestety Ci co znają historię wiedzą jak daleko są deklaracje polityków od realnych czynów.

  17. mobilny

    Najważniejszy moment ewent. Konfliktu to wsch. od rz. Wisła. Dlatego K2 PL. Dlatego BWP Borsuk. Dlatego TD na podwoziu BWP-1.

  18. de łiczer

    My musimy się skupić na wykorzystaniu wojsk pancernych na naszej arenie, czyli Europie Środkowo-Wschodniej. Jaka jest doktryna na wypadek wojny z FR? Czy jest plan na wypadek wojny z Niemcami? Jak z amunicją dla jednostek pancernych? Wymiana lufy? Koszt, rozwojowość i dostępność amunicji. Jak z rozpoznaniem i osłoną dla wojsk pancernych? Konkrety! Gadanie, aby gadać jest mało ważne. Działać!

    1. CdM

      Na wypadek wojny z Niemcami bratniej pomocy udzielą nam wojska Związ... tfu, Fereracji Rosyjskiej, co najmniej do linii Wisły, gdzie uzgodnią z Niemcami zawieszenie broni. Oczywiście powyższe to czysta fantazja. Niemieckie siły są małe, niedoinwestowane, a społeczeństwo wręcz skrajnie pacyfistyczne i niechętne jakimkolwiek wydatkom wojskowym (i to jest faktycznie problem - dla nas). U nas naprawdę się nie docenia tego, jak bardzo niemieckie mózgi przeorało doświadczenie IIWŚ, świadomość zbrodni i pogromów, oraz finalnej klęski. Dla nas (wielu z nas) Niemcy to nadal esesmani krzyczący "raus!"

    2. Opel

      Bo Niemcy wyciągają wnioski z historii i patrzą w przyszłość my natomiast wiecznie rozpamietujemy historię mentalnie zatrzymani w IIWS. Wiecznie skluceni wiecznie zmartwieni.

  19. weea

    Zastanawiam się czy Tytan kiedykolwiek zostanie ukończony? chyba nigdy.

    1. Mi-2+ PL

      Kto dziś pamięta o tych programach..?

  20. rychło w czas

    30 lat po rozwiązaniu Układu Warszawskiego

    1. Marek1

      A może by pp. generałowie i pułkownicy poinformowali społeczeństwo KIEDY planują pokazać na poligonie CAŁY batalion pancerny w ataku/obronie ? Zjawiska tego nie widziano bez mała od 25-30 lat. Tak samo jak alarmowego wymarszu CAŁEJ brygady zmot/panc. z koszar ...

  21. Sailor

    Może i trzeba się cieszyć z tego, że coś się może ruszyło. Niemniej jednak konferencja pokazuje w jakim makabrycznym zacofaniu jest nasza armia i jej doktryna. Może nie licząc sił specjalnych. Tylko to jest akurat zasługa Amerykanów z uwagi, że nasi specjalsi z nimi ściśle współpracują.

    1. Marek1

      Hmm ... niewielu już pamięta, że na początku lat 2000-nych to Polska miała być wg. Waszyngtonu tzw. państwem ramowym również w kwestii WS w skali całego NATO(europejskiego). Niestety, jak Pentagon się przekonał jakie są kompetencje dowódcze 90% polskiej generalicji natychmiast zmienił zdanie i państwem ramowym została Turcja. To jej przekazano kompetencje i środki(niemałe), by mogła skutecznie spełniać wiodąca rolę w europejskim NATO. Turcy tak skutecznie sobie tę wiedzę i kompetencje przyswoili, że po dekadzie USA zaczął tracić kontrolę nad tureckimi WS i resztą armii. Apogeum tego procesu był nieudany pucz przeprowadzony przez proamerykańską część(mniejszość) WS i SZ przeciwko Erdoganowi i jego partii AKP. Po klęsce puczystów Erdogan i jego islamiści dokończyli czystki w strukturach państwa i wpływ USA na istotne decyzje Ankary zniknął prawie bez śladu.

  22. Grredo

    Dzięki wsparciu Francji wojska wschodniej flanki NATO mogą zostać zmasakrowane w nocnych starciach. Sprzedano do Rosji technologie kluczowe dla potencjału naszych wojsk pancernych. Modernizacja SKO w oparciu o produkty PCO jest powolna. Rosja stworzyła potencjał do prowadzenia wojny nocą a u nas wciąż brak decyzji o masowych zakupach.

    1. mick

      Żeby sprzedawane technologie miały wpływ na potencjał naszych wojsk pancernych musiałyby być sprzedawane do Polski, a nie do Rosji. To jedno. Drugie - do Francja nie sprzedawała do Rosji technologii tylko urządzenia. To zasadnicza różnica - to, że np kupimy F35 nie znaczy, że bedziemy potrafili je produkować, a nawet naprawiać. I to jest właśnie teraz duży problem Rosji, bo zostali odcięci od serwisu (chociażby niemieckie silniki okresowe gdzie Rosjanie teraz glowkują skąd wziąć zamienniki, bo niemieckie firmy odmówiły napraw)

  23. Aster

    K2pl wilk bardzo ciekawe spojrzenie na zapotrzebowanie w Europie. Czas zainwestować w dobry produkt na wiele lat.

  24. Rotor

    No dobra to jest T-72 .Bez osłony Pancerza.

  25. Leopardzik

    Bravo 2A4PL, to juz 4 ty miesiąc poślizgu

    1. Vvv

      Wynika to z geniuszu MON i tego ze pancerz 2pl ma inne osiągi niż myślał MON

    2. Rzyt

      Tak to jest, gdy kupujesz Porsche i dajesz go do moderki Januszowi, który purchawe do poloneza przyrownuje...spoko mamy najdroższa moderke LEO2A4. Niemce pewnie się zastanawiają o co Januszowi z pgz chodzi z tym Leo 2 PŁ... Dziwić się, że Niemcy są za NS 1 i2 jak Polska jawnie osłabia potencjał NATO wprowadzając swoje chore ambitne pomysły zbrojeniowe

Reklama