Reklama
Reklama
  • Wiadomości

Wojna wisi na włosku. Bojowe loty ukraińskiego lotnictwa

Po ostrzelaniu rosyjskiego Doniecka rakietami z terytorium Ukrainy siły podległe władzom w Kijowie wzmogły aktywność lotnictwa. Ukraińskie siły powietrzne są w stanie gotowości bojowej, by móc reagować na możliwy ostrzał od strony rosyjskiej granicy. Moskwa grozi zdecydowaną reakcją i jednocześnie naciska na „wstrzymanie ognia i wznowienie dialogu”.

Fot. J.Sabak/D24
Fot. J.Sabak/D24

Jak informuje Dmitry Tymczuk, ukraiński ekspert wojskowy organizacji „Opór Informacyjny”, incydent który może stać się pretekstem dla  otwartego wkroczenia wojsk rosyjskich do Donbasu nie był zdarzeniem jednostkowym. Pocisk, który zabił obywatela rosyjskiego w miejscowości Donieck (obwód rostowski na południowym zachodzie Rosji) zgodnie z informacjami tej organizacji został wystrzelony z rejonu kontrowanego przez tzw. separatystów.

Ostrzał nie był skierowany przeciw siłom prowadzącym siłom ATO (prowadzącym operację antyterrorystyczną) i nie wiązał się z żadnym starciem czy innymi działaniami bojowymi. Jest to natomiast jeden z wielu incydentów ostrzeliwania przez bojowników rosyjskich terenów przygranicznych z wyrzutni BM-21 Grad. Dotąd traktowano je jako przypadkowe, jednak obecnie Tymczuk uważa, iż były to celowe działania, prowadzone w porozumieniu ze stroną rosyjską. Dowodzą tego niemal natychmiastowe reakcje na taki ostrzał zarówno ze strony obecnych na miejscu oddziałów rosyjskich, jak i równie szybka reakcja dyplomatyczna.

Aby zmniejszyć ryzyko podobnych incydentów, które mogą stać się pretekstem do wkroczenia rosyjskich „sił pokojowych”, Ukraińskie lotnictwo nasiliło działania, mające na celu wykrywanie i eliminację rebelianckiej artylerii, w szczególności zaś wyrzutni wieloprowadnicowych BM-21 Grad. W niedzielę przeprowadzono dziesiątki lotów i pięć ataków lotniczych na tego typu cele.

Jak podaje rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andriej Łysenko, lotnictwo znajduje się w stanie pełnej gotowości bojowej. Nie tylko na wypadek ataków artyleryjskich i w celu wsparcia własnych formacji, ale również dla ochrony przed atakami z powietrza na obiekty państwowe, cele wojskowe i oddziały ATO.

Nie jest tajemnicą że rosyjskie lotnictwo jest bardzo aktywne w graniczącym z Ukrainą Południowym Okręgu Wojskowym. W rejonie granicy pojawiają się szczególnie rosyjskie śmigłowce, które kilkakrotnie przekraczały już granicę Ukrainy. Nad Donbasem stale operują też rosyjskie bezzałogowce obserwacyjne. 

WIDEO: Rywal dla Abramsa i Leoparda 2? Turecki czołg Altay
Reklama
Reklama