Reklama

Włochy stawiają na Eurofightera. Czy zredukują zamówienie na F-35?

F-35 - fot. Lockheed Martin
F-35 - fot. Lockheed Martin

We włoskiej partii rządzącej trwa dyskusja na temat dalszego zredukowania zamówienia na myśliwce 5. generacji F-35. Zakupy zmniejszono już w 2012 roku ze 131 do 90 i obroniono przed kolejnymi kryzysowymi cięciami w czerwcu zeszłego roku. Dziś w Rzymie mówi się o zakupie 45 maszyn i większym udziale krajowego przemysłu w pracach nad wersją wielozadaniową Eurofightera. 

Kwestia zakupów myśliwców F-35 są istotne nie tylko dla samego programu, ale też włoskiego przemysłu. W lipcu ruszyły w bazie lotniczej Cameri zakłady realizujące montaż końcowy i testy F-35 dla lotnictwa Włoch i Holandii. Pierwsza maszyna jest już montowana a części kolejnych trzech myśliwców zostały dostarczone do montowni. 

Tymczasem źródła we włoskiej centrolewicowej partii demokratycznej mówią o możliwości zredukowania obecnych zamówień nawet o połowę - donoszą rzymskie media. Oznacza to w sumie 45 maszyn. Zarówno wersji konwencjonalnej F-35A, jak i samolotów pionowego startu F-35B przeznaczonych dla lotniskowca Cavour. W obecnej chwili pewny jest jedynie los 14 samolotów F-35A których finansowanie zostało wcześniej zabezpieczone.

Redukcje są motywowane względami nie tylko ekonomicznymi, ale także politycznymi. Włoscy politycy chcą większy nacisk położyć na integrację krajowego systemu obronnego z europejskim przemysłem zbrojeniowym i jego inicjatywami. Dużym wsparciem rządzącej koalicji cieszy się program wielozadaniowej wersji myśliwca Eurofighter, który dotąd nie mógł liczyć na zbyt duże zaangażowanie Włoch, skoncentrowanych na programie JSF. 

 

 

WIDEO: Większa skuteczność. Nowa amerykańska broń w Polsce
Reklama

Komentarze (1)

  1. alibaba

    Kolejny kraj,który boczkiem wycofuje się z zakupu tej "wspaniałej" maszyny.Włosi mogą w zamian przecież kupić ( jak twierdzi nie jeden na tym portalu ) "najwspanialszy" samolot jaki kiedykolwiek powstał i przez najbliższe dekady będzie niedościgniony F-16 Block 1572 ++xyv ale niestety wolą kupić "przestarzały,nieperspektywiczny, nieludzko drogi w zakupie i eksploatacji" europejski tzn.zacofany EuroTyphoon. Ach ta bogata zacofana Europa.Kupują swoje " gnioty" a mogą kupić najwspanialsze amerykańskie maszyny.

    1. alifacet

      Prosze lepiej sie zapoznac z tematem . Włochy jeszcze sie nie wycofuja z zakupów bo w mocy sa nadal ostatnie decyzje o zakupie 90 maszyn . We włoskich mediach ostatnio wiele sie pisze o F-35 i o potrzebach włoskich sił zbrojnych . Trwa tam debata na temat tego jak maja wygladac przyszłe siły powietrzne Włoch i ostatnio wiekszośc tamtejszych polityków i wojskowych dochodzi do wniosku ze włochy potrzebuja 2 typów maszyn bojowych - uderzeniowej F-35 i typowo mysliwskiej czyli najprawdopodobniej bedzie to EF-2000. Tak wiec Włosi niechca sie ani wycofac ani niekupowac tych maszyn . poprostu szukaja najlepszego dla siebie rozwiazania. Według mnie najprawdopodobniej bedzie tak ze zakupia partie F-35b dla swojego lotniskowca oraz pewna ilosc tych maszyn w wersji A dla sil powietrznych by wykonywały zadania uderzeniowe oraz zeby zaklady w Cameri miały prace . włosi równiez nie narzekali na swoje F-16 a doceniali zalety tych maszyn jednak trzeba pamietac ze era tych samolotów mija powoli acz nieubłaganie tak jak innych kultowych maszyn generacji 4 i 4+

    2. Artwi

      Szef włoskiego lotnictwa w czasie zeszłorocznej wizyty w Londynie na konferencji prasowej powiedział, że zadania myśliwskie będzie wykonywał Eurofighter bo F-35 niezbyt się do tego nadają i będą stosowane jako uderzeniowe. Wtórował mu brytyjski odpowiednik, który stwierdził, że możliwości myśliwskie F-35 nie przystają do współczesnych standardów. Ponieważ na Libii kończą się agresorskie możliwości UE (bez USA pewnie nie poradziliby sobie z napaścią na Serbię...), rezygnacja z części F-35 wydaje się bardzo rozsądna! :)

Reklama