Reklama
  • Wiadomości
  • W centrum uwagi

Wielki transportowiec sprzętu wojskowego w Gdyni

5 marca przy terminalu kontenerowym BCT w Gdyni zacumował pływający pod amerykańską banderą transportowiec sprzętu wojskowego Leroy A. Mendonca typu Bob Hope.

Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Autor. Andrzej Nitka
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jest to druga wizyta jednostki tego typu w Polsce, na początku stycznia br. w Gdańsku gościł bliźniaczy Pililaau (T-AKR 304). Zawinięcie amerykańskiego transportowca najprawdopodobniej związane jest z relokacją sprzętu zmechanizowanego 3. Pancernej Brygadowej Grupy Bojowej „Grey Wolf" wchodzącej w skład 1. Dywizji Kawalerii armii Stanów Zjednoczonych, która na co dzień stacjonuje w Fort Hood w Teksasie. Pododdziały tej brygady znalazły się w Polsce w ramach operacji Atlantic Resolve, zaś ich pojazdy przechowywane były na nowym placu manewrowo-składowym Centrum Logistycznego Portu Gdynia.

Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Autor. Andrzej Nitka

Leroy A. Mendonca jest jednym z siedmiu wielkich transportowców sprzętu wojskowego typu Bob Hope zbudowanych na zamówienie amerykańskiej marynarki wojennej. W US Navy jednostki te klasyfikowane były jako LMSR (Large, Medium-Speed, Roll-on Roll-off), zaś pod względem operacyjnym podporządkowane były Dowództwu Transportu Morskiego (MSC - Military Sealift Command).

Reklama
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Autor. Andrzej Nitka
Reklama

Dowództwo to odpowiedzialne jest za wszechstronne wsparcie amerykańskiej marynarki wojennej oraz zapewnienie transportu morskiego dla wszystkich amerykańskich formacji wojskowych, a także innych agencji rządowych. Załogi jednostek pływających MSC składa się z cywilów odpowiedzialnych za ich normalną eksploatację. Dodatkowo na ich pokładach zaokrętowany może być personel wojskowy odpowiedzialny za koordynację działań z okrętami wojennymi, łączność wojskową i ochronę.

Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Autor. Andrzej Nitka

Transportowiec Leroy A. Mendonca (T-AKR 303), podobnie jak pozostałe jednostki typu Bob Hope, został zbudowany przez stocznie Avondale z Nowego Orleanu wchodzącą w skład koncernu Nothrop Grumman. Budowę jego rozpoczęto 3 listopada 1997 r., wodowanie kadłuba odbyło się 25 maja 1999 r., zaś do służby wszedł on 30 stycznia 2001 r. Jednostka ta nosi imię pochodzącego z Hawajów sierżanta US Army - Leroya A. Mendonca. Zginął on 4 lipca 1951 r. w trakcie wojny koreańskiej, osłaniając odwrót swojego oddziału, za co otrzymał najwyższe amerykańskie odznaczenie wojskowe Medal Honoru.

Reklama
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Amerykański transportowiec Leroy A. Mendonca wchodzący do portu w Gdyni. Fot. Andrzej Nitka
Autor. Andrzej Nitka
Reklama

Transportowce typu Bob Hope charakteryzują się wypornością pełną wynoszącą 62 069 t oraz kadłubem o wymiarach 290,0 x 32,3 x 10,6 m. Napędzane są przez cztery silniki wysokoprężne Colt Pielstick 10 PC4.2 V o łącznej mocy 65 160 KM (47,89 MW), które umożliwiają osiągnięcie prędkości maksymalnej wynoszącej 24 w. Załoga tych jednostek składa się może z 26-45 cywilów oraz maksymalnie 50 osób personelu wojskowego.

Jednostki tego typu zdolne są do przewożenia ładunków wojskowych o masie 13 260 t, na które składać się może ponad 1000 pojazdów kołowych, jak również gąsienicowych, w tym czołgów podstawowych. Łączna powierzchnia przeznaczona do transportu ładunków wynosi 39 920 m². Jest ona zlokalizowana zarówno w wnętrzu kadłuba, jak również na górnym pokładzie otwartym, na którym mogą być transportowane lżejsze pojazdy oraz kontenery. Załadunek i wyładunek techniki wojskowej możliwy jest z wykorzystaniem dwóch rozkładanych ramp burtowych i obrotowej rampy rufowej, która ma wymiary 40x7,3 m oraz nośność 72,5 t. Może być on wspomagany przed dwa bliźniacze dźwigi postumentowe o maksymalnym udźwigu 55 t.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama