Reklama

Siły zbrojne

Więcej chińskich czołgów dla Tajlandii

Tajski czołg VT-4, Fot. tajskie media via Youtube
Tajski czołg VT-4, Fot. tajskie media via Youtube

Tajlandia zdecydowała się na pozyskanie trzeciej transzy chińskich czołgów VT-4 produkowanych przez koncern Norinco. Za 14 pojazdów władze w Bangkoku zapłacą 73,5 mln dolarów. 

VT-4 zastąpią w tajskiej armii amerykańskie lekkie czołgi M41A3, które weszły do służby w 1962 roku. Nowe czołgi trafią do dwóch batalionów 7 Pułku Pancernego. W pierwszej transzy zakupów władze w Bangkoku pozyskały 28 VT-4 za 150 mln dolarów, a w drugiej kolejnych 11 czołgów za 58 mln dolarów. Pierwsze pojazdy trafiły do Tajlandii w 2017 roku. Docelowo tajska armia chce pozyskać nawet 150 do 200 chińskich czołgów VT-4. 

Tajlandia jest pierwszym na świecie użytkownikiem VT-4. Władze w Bangkoku zwróciły się w stronę chińskiego koncernu Norinco jako dostawcy czołgów podstawowych po problemach z dostawami T-84 Opłot-M z Ukrainy (tajska armia otrzymała tylko 31 z 49 zamówionych pojazdów a resztę kontraktu anulowano). Wśród kolejnych potencjalnych nabywców VT-4 jest obecnie wymieniany Pakistan.  

Czołg VT-4 uzbrojony jest w gładkolufową armatę kalibru 125 mm, która może strzelać różnymi typami amunicji, umieszczony w osi czołgu karabin 7,62 mm i drugi 12,7 mm kierowany z wnętrza pojazdu przez dowódcę. Załoga składa się z 3 osób (kierowca, dowódca i celowniczy). Czołg prawdopodobnie dysponuje kamerami pozwalającymi na obserwację całego otoczenia, za to na pewno zamontowana jest kamera pozwalająca na kierowcy na obserwację otoczenia tyłu czołgu. Zastosowano w nich system ochrony aktywnej GL5. Wysokoprężny silnik o mocy 1300 KM pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 70 km/h. Waga VT-4 szacowana jest na 52 tony. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. Davien

    Panie Stalker, VT-4 to czołg bazujacy na Type-90 II z czescia rozwiązań przejetych z Type-99A natomiast type 90 II to dalsza rozwojówka Type-80/85.

  2. Stalker

    tak tak panie fox a Leo 2a7 to zapewne zmodernizowany Leopard 1. Vt-4 to zapewne MBT na poziomie T-90. Niewiadoma to ochrona balistyczna ale patrząc na postępy Chin to pewnie nie jest źle. Jeśli chodzi o nas to jestem za produkcją czołgu w Polsce na licencji np. K2

  3. Marek

    @Hmm34 Przecież ten chiński czołg bazuje na T-72. Po co więc kupować coś, co z ukraińską wieżą i porządnym silnikiem od Scanii równie dobrze możemy robić sami?

  4. Ojciec 8 dzieci

    @don alt Jaka bieda? Tajlandia ma PKB 455 miliardów a Polska 524 miliardów . Więc wcale nie bieda. Poza tym nie ma tam demokracji więc mogą decydować szybko i bez obawy o protesty.

  5. -CB-

    @Hmm34 - zacząć trzeba od tego, że na taki zakup w Chinach nie zgodzi się nasz najlepszy sojusznik USA.

  6. fox

    vt4 to zmodernizowany t72 w cenie 5,3 mln dolarów za sztukę. K2 i leo2 są w cenie 8,5mln. Korea składała propozycję produkcji na licencji, dostosowania do naszych potrzeb i polonizacji K2, oraz następcy K3.

  7. don alt

    z kazda informacja tego typu widac jak na dloni, ze z nasza modernizacja cos jest nie tak. nie dosc, ze malutcy sasiedzi z mikroskopijnym PKB kupuja nowoczesny sprzet to na dodatek robia to kraje slynace z biedy w afryce i w azji. a u nas jak zwykle sie nie da nic zrobic. zakupy a to sa odwlekane w czasie albo anulowane. jak to wytlumaczyc?

  8. Hmm34

    Myślę że gdybym Chińczycy zgodzili się na sprzedaż pojazdu z opcją że te elementy które jesteśmy w stanie wyprodukować wstawiamy swoje oraz przekazanie technologii serwisu to była by to fajna alternatywa , tańsza od nowych Leo czy K2 a napewno skuteczne , słabszy pancerz może zniwelować obrona aktywna

Reklama