Reklama

Siły zbrojne

Spotkanie żołnierzy Weimarskiej Grupy Bojowej - fot. chor. Rafał Mniedło

Weimarska Grupa Bojowa w komplecie

Kilka dni już tylko dzieli Grupę Bojową Unii Europejskiej (GBUE) od ostatecznego egzaminu - ćwiczenia COMMON CHALLENGE-12 kończącego przygotowania do półrocznego dyżuru. W poniedziałek, 12 listopada 2012 roku przybyli żołnierze z Niemiec i Francji, którzy uzupełnili skład dowództwa i sztabu FHQ (z ang. Force Headquarter) grupy.



Podobnie jak w 2009 roku za przygotowanie i sformowanie europejskich sił szybkiego reagowania odpowiedzialna została 17. Wielkopolska Brygada Zmechanizowana (17WBZ) z Międzyrzecza. W skład grupy, oprócz polskich żołnierzy z innych jednostek wojskowych, wchodzą także wojskowi z Niemiec oraz Francji. -Będą występować na swoich stanowiskach funkcyjnych.- zaznacza dowódca 17WBZ i GBUE gen. bryg. Rajmund T. Andrzejczak. -Niemniej jednak z chwilą kiedy rozpoczyna się ćwiczenie wszyscy stanowimy jeden zespół, a na koniec będziemy ocenieni i dowiemy się czy z czystym sumieniem i spokojem możemy wejść w dyżur 1 stycznia 2013.- podkreślił generał.

Do Wędrzyna przyjechało 10 żołnierzy Bundeswehry oraz 20 przedstawicieli Francuskich Sił Zbrojnych (FSZ). Przez najbliższe dni będą poznawać swoje miejsca pracy, partnerów z którymi przyjdzie im ćwiczyć i działać na wypadek aktywowania grupy, procedury oraz systemy obowiązujące na stanowisku dowodzenia. Wizyta w Polsce to także doskonała okazja do wymiany doświadczeń. –Będziemy razem ćwiczyć, a przy tym możemy się lepiej poznać, wymienić się doświadczeniami oraz podzielić swoją wiedzą.- wylicza przedstawiciel służb medycznych GBUE, żołnierz FSZ z polskimi korzeniami podpułkownik Daniel Owczarczak.

COMMON CHALLENGE-12 to ćwiczenie dowódczo-sztabowe mające na celu sprawdzenie dowództwa i sztabu GBUE do działania w ramach powierzonej przez Unię Europejską operację reagowania kryzysowego. W tym celu przygotowano stanowisko dowodzenia oraz wyposażono je w najnowocześniejszy sprzęt łączności i teleinformatyki. Jego funkcjonowaniem zajmuje się między innymi grupa blisko 100 żołnierzy z 11. Batalionu Dowodzenia „Czarnej Dywizji” z Żagania, którzy przywieźli ze sobą terminale satelitarne, rozłożyli Mobilne Moduły Stanowiska Dowodzenia a także zabezpieczają łączność utajnioną.

Ponadto zapewniono odpowiednią ochronę miejsca służby, którą sprawują wyselekcjonowane pododdziały dowodzonego przez ppłk. Rafała Miernika 7. batalionu Strzelców Konnych Wielkopolskich. Bojowe transportery „Rosomak” oraz przydzielone na czas działania z 7. dywizjonu Artylerii Konnej Wielkopolskiej armatohaubice „Dana” to główne „argumenty siły” żołnierzy GBUE.

mjr Szczepan Głuszczak
  • UE
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama