Reklama

Siły zbrojne

Waszczykowski: Polska armia nadal zainteresowana Caracalami

Fot. Airbus Helicopters.
Fot. Airbus Helicopters.

Szef MSZ Witold Waszczykowski stwierdził, że Polska może współpracować z Francją w sprawie śmigłowców Caracal. Zaznaczył, że Siły Zbrojne są nadal zainteresowane pozyskaniem maszyn tego typu, ale w mniejszej liczbie.

Waszczykowski pytany w poniedziałek w Polsat News o słowa prezydenta Andrzeja Dudy dotyczące oferty współpracy z Francją poinformował, że przesłał kilkustronicowy list do francuskiego MSZ z nową ofertą współpracy. Prezydent w piątek mówił w Polsacie, że zarówno wobec siebie, jak i polskiej dyplomacji - szefa MSZ, premier Beaty Szydło - "ma to oczekiwanie, żebyśmy my również wystąpili z jakąś ofertą wobec Francji, z jakimś pomysłem". "Jest w tej chwili wiele, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa europejskiego, idei, które mogą zostać wsparte" - dodał. 

To są wyliczone płaszczyzny, na których możemy współpracować, m.in. również w dziedzinie Caracali, dlatego że wojsku są potrzebne helikoptery, tego typu helikopterami wojsko jest w dalszym ciągu zainteresowane, tylko że w mniejszej ilości

szef MSZ Witold Waszczykowski

Szef MSZ poinformował, że taka oferta została wysunięta zaraz po tym, jak przesunięte zostało jego spotkanie z szefem francuskiej dyplomacji Jean-Markiem Ayrault (po zakończeniu rozmów ws. Caracali - PAP). "Przesłałem kilkustronicowy list, w którym przedstawiłem, wiele tygodni temu już, nową ofertę współpracy" - mówił.

Czytaj więcej: Kownacki o śmigłowcach: najpilniejsze "specjalne" i morskie

W połowie miesiąca resort obrony poinformował, że w ramach pilnej potrzeby operacyjnej MON zamierza kupić śmigłowce dla wojska, a do rozmów zaproszono trzy podmioty, które uczestniczyły w ostatnim przetargu. W sobotę resort obrony podał, że wszyscy trzej oferenci śmigłowców dla polskiego wojska: PZL Mielec, PZL Świdnik oraz Airbus Helicopters - rozpoczęli w mijającym tygodniu rozmowy z prowadzącym zakupy Inspektoratem Uzbrojenia MON.

Z deklaracji przedstawicieli MON wynika, że w pierwszej kolejności pozyskane mają zostać śmigłowce przeznaczone dla Wojsk Specjalnych oraz dla Marynarki Wojennej. W tym drugim przypadku będą one służyły do misji poszukiwania i ratownictwa, a być może także do zwalczania zagrożeń na morzu, na co wskazuje ostatnia wypowiedź sekretarza stanu Bartosza Kownackiego, o zdolnościach ZOP w kontekście złożonych ofert mówi też komunikat MON o rozpoczęciu rozmów. 

Czytaj więcej: MON w sprawie śmigłowców: Wszyscy oferenci rozpoczęli rozmowy

Z kolei szef resortu obrony Antoni Macierewicz twierdził wcześniej, że śmigłowce typu Black Hawk trafią do Wojsk Specjalnych. Zakończenie rozmów z Airbus Helicopters w sprawie zakupu 50 Caracali jest równoznaczne z formalnym potwierdzeniem rezygnacji z założenia pozyskiwania śmigłowców wielozadaniowych na jednej (wspólnej) platformie.  

Na początku października Ministerstwo Rozwoju, które prowadziło negocjacje offsetowe, poinformowało o zakończeniu rozmów z Airbus Helicopters ws. śmigłowców Caracal (na bazie wskazania poprzedniego kierownictwa MON), uznając dalsze rozmowy za bezprzedmiotowe. Propozycja dotyczyła pozyskania 50 śmigłowców. Według rządu oferta Airbusa nie zabezpieczała interesów ekonomicznych i bezpieczeństwa Polski, a wartość proponowanego offsetu była niższa od oczekiwanej. 

JP/PAP

 

 

 

 

Reklama

Komentarze (38)

  1. GREG

    do BUBA!! Ale TY naiwny jesteś nie będzie żadnego ujawniania treści negocjacji ani warunków offsetowych!!!bo ich nie było i airbus by się skompromitował!!!!poprzestaną na naciskach politycznych!!!nawet nie wystapia o odszkodowanie bo by wyszła prawda jak było naprawdę!!!!

  2. Militarus

    Aż dziw bierze, skąd w tym narodzie, a zwłaszcza u polityków bierze się tyle, jadu, wściekłości i piany!? Do czego takie postępowanie prowadzi!? Czy ci ludzie zdają sobie sprawę, że takim żenującym tańcem narażamy kraj i obywateli (którzy na nich głosują!) na niebezpieczeństwo i realną utratę podstawowego sprzętu, jakim jest uzbrojenie? Gadanie Waszczykowskiego można zrozumieć jednoznacznie - celowe robienie papki i dezinformacja, a PiS doskonale sobie zdaje sprawę, że swoimi decyzjami i niezrozumiałym slalomem decyzyjnym naraził się na śmieszność nie tylko w narodzie, ale też armii, Brukseli i wśród wielu innych grup społecznych... Skoro te Caracale były tak złe, czy wręcz tak fatalne, to pytam, po co ponownie zaproszono Airbus Helicopters do rozmów? Czy PiS naprawdę sądzi, że zdoła jeszcze cokolwiek ugrać więcej, niż to co ugrał przed zakończeniem rozmów? Przecież to kupa śmiechu, ten offset, który nam zaproponowali, to wyłącznie przy wyborze 50 maszyn (względnie +/- paru sztuk). Tymczasem, przy obecnych trendach tych Caracali może być maksymalnie kilkanaście (i to przy dobrych wiatrach). Czy naprawdę PiS sądzi, że po tych wszystkich zawirowaniach Francuzi dadzą chętnie cały osprzęt, uzbrojenie, zagwarantują transfer technologii i jeszcze stworzą tyle miejsc pracy? No litości... Efekt będzie taki, że Caracali nie uświadczymy, bowiem dogadamy się może na ów kilkanaście sztuk, przy czym PiS zaśpiewa absurdalny offset, a AH definitywnie nam podziękuje. W ślad za nimi pójdzie DCNS, który oleje program Orka, Dassault Rafale podziękuje za przetarg na samoloty 4,5/5 generacji, a MBDA poważnie zastanowi się, czy w ogóle gadać jeszcze Asterem i MICA, bowiem czują, że ich oferty w ogóle nie będą brane pod uwagę, a tym bardziej traktowane poważnie. Polityką Macierewicza skończymy w ten sposób, że: Kupimy kilkanaście SzrotHawków, które trzeba będzie oddzielnie doposażać i dozbrajać. Mielec zrobi może 20% całości, gros kasy wypłynie do USA. Jak już będą u nas, to 15 sztuk będzie stało w montowni (serwisie?), żeby je doposażyć i dozbroić, a to zajmie kolejny długi czas. Czyli tak naprawdę będziemy mieli bezużyteczne zabawki, niezdolne do lotu, bez certyfikatów i wyszkolonej załogi. Buńczuczne plany zaprojektowania nowego śmigłowca według Macierewicza będą wyglądały tak, że Polska "skopiuje" kadłub, kable i resztę, zrobi to max w 2 lata, a Ukraina dołoży silniki. Antoś nie uznaje niepowodzeń i zapewne wymyślił sobie, że góra 3 lata i wspólne cudo polsko-ukraińskiej myśli technicznej będzie gromić wszelkie zachodnie konstrukcje jakością i ceną. Skończy się jak zwykle, czyli za około 5 lat nie będziemy mieli śmiglaków transportowych i ZOP, szturmowych pewnie też, a PiS nadal jak katarynka będzie zwalać winę na PO i inne ugrupowania... Wstyd mieszkać w takim kraju, z takimi politykami...

    1. DDt

      Nie egzaltuj się waść bo ci żyłka jeszcze pęknie albo pompka siądzie ... Wnioskuję z treści, że niby u poprzedników nie było kluczenia, buty i pychy? Istotnie działania ministra zmierzają ku temu abyśmy nie kupili nawet kilku czy kilkunastu "SzrotCaracali". Od kiedy Rafale to 5 generacja? Czy Scopeny są aż tak doskonałe, że nie mają konkurencji? W MBDA tak się złożyło, że to nie Francuzi grają główne skrzypce. Jeśli chodzi o ten pomysł ze śmigłowcem to ... jestem baaardzo daleko od optymizmu aczkolwiek same modernizacje układów napędowych obecnie eksploatowanej floty nie są pomysłem nierozsądnym. Z przeważającą dozą prawdopodobieństwa należy stwierdzić, iż śmigłowce szturmowe będzie dostarczał Boeing.

    2. Marek

      "W ślad za nimi pójdzie DCNS, który oleje program Orka," I bardzo dobrze, że pójdzie, bo po Atlantyku ani Pacyfiku nie zamierzamy okrętami podwodnymi pływać. "Dassault Rafale podziękuje za przetarg na samoloty 4,5/5 generacji" A ktoś zamierzał u nas pozyskiwać Rafale, które zresztą wcale nie są samolotami V generacji? Jeśli piąta generacja to F-35. Jeśli oszczędniej, to kolejne F-16, do których jest już odpowiednia infrastruktura.

  3. robert

    Jest już po godz. 21, a nie było dzisiaj żadnego komunikatu, jak rany nie usnę.

  4. KrzysiekS

    Pewnie maja problem z zakupem wersji morskich. Lepszy byłby AW101 posiada wszystkie wersje ZOP, SAR czy transportową niestety nie jest tani i nie dostaną go od ręki.

    1. R3ne

      I jest za ciezki zeby ladaowac na okretach naszej MW zarowno tych obecnie posiadanych jak i tych ktore planujemy posiadac. Tak więc odpoda.

  5. Seba

    Sprawa powinna być prosta,Caracale jako wersje specjalne.Black-Hawki jako transportowe.Wszystkie sokoły będące na wyposażeniu wojsk lądowych zmodernizowane do wersji Głuszec z możliwością przenoszenia i odpalania ppk Spike.Za jakiś czas gdy Sokołom skończy się resus zamówić w ich miejsce AW-149.

    1. Qba

      Mniejsze Black Hawki jako transportowe? Skoro chcesz BH to po co jeszcze AW149? To się nie trzyma kupy.

    2. cynik

      Jak juz to jako transportowe CH47 wciskasz na sile tego s70i zupelnie jak Sikorsky.

    3. edi

      BH nie nadaje się na transportowy bo jest za mały ba nawet Caracal był za mały i nie miał tylnej rampy. Powinno być tak do ZOP,SAR Cracacal a najlepiej NH-90, CSAR i dla specjalsów UH60 a transportowe CH47. Wszystko z serwisem w PL tylko to będzie kosztowało krocie.

  6. greg

    Dobrze gadasz Afgan tylko to wszystko o 10-12 lat za póżno!!!gdyby wcześniej zaczęto modernizować MI-24 i sokoła po 3-5 szt/rocznie nawet z ppk TOW i zakontraktowali 30-40 Kruków ze Spike NLOS to teraz mielibyśmy pełną pule 130 heli boj.z rakietami i to byłaby jakaś zapora przeciw ruskim T-90 i T-14 a tak mamy zero!!!!

    1. fx

      Mamy 2 000 Spike i możliwość zamówienia x tys sztuk w każdej chwili w razie zagrożenia. Jeżeli mamy coś robić z helami to tylko wymieniać na NOWE i z max systemem ochronnym aby polatały więcej niż ukraińskie nad Donbasem. A to kosztuje krocie. Szkoda że nie przeszły Caracale bo oferowane nam wersje specjalne miały super systemy obronne a jeszcze ważniejsze offset dawał nam technologie produkcji paliwa rakietowego i masę innych rzeczy.

  7. BUBA

    Firma Airbus jest nierzetelna, działa na szkodę Polski itp. a teraz Waszczykowski i Macierewicz chcą rozmawiać z nierzetelnym dostawcą. Może chodzi o to by zamknąć prawnie drogę o uzyskanie odszkodowania w sadzie arbitrażowym Aribusowi, bo raczej nie chodzi o Caracala. Zważywszy na to że od Francji Polska niczego już nie kupi za kadencji tych ministrów Waszczykowskiego i Macierewicza a Airbus może tylko zyskać na opublikowaniu umowy między Polską a Airbusem szczególnie części dotyczącej offsetu technologii, własności fabryki zbudowanej w Łodzi dałbym możliwość przyszłym partnerom Airbusa zapoznać się z ta umową by sami ocenili rzetelność firmy. A o odszkodowanie należy bezwzględnie wystąpić o ile one się należy. Ale to już sprawa sądu i powagi firmy Airbus reprezentującej Francję na rynkach międzynarodowych. Jak Airbus postąpi tak będzie widziana i odbierana Francja jako partner.

  8. m

    MON powinien kupić Caracale, nawet znacznie większą ilość, lecz wynegocjować korzystniejsze warunki zakupu, w tym nie tylko cenę. Kwestia budowy fabryki i kontroli nad nią, oraz serwisowaniem, dostępem do części zamiennych powinna zostać potraktowana równie poważnie. NH-90 wciąż ma wg. doniesień prasowych problemy techniczne, lista zamówień na niego jest jeszcze długa i z tych m.in. powodów nie jest dostępny dla WP, choć mówiło się za kulisami, że to o ten śmigłowiec chodziło wojskowym. Caracal spełnia jako jedyny z oferowanych w przetargu polskie wymogi (naturalnie te ujawnione publicznie) i nie ma sensu kręcić się w miejscu i tracić czas: lepiej mieć ten śmigłowiec i na korzystnych warunkach montować i serwisować w kraju, niż czekać na nie wiadomo co. WP ma pilniejsze potrzeby tj. OPL, system dowodzenia i łączność w całościowym ujęciu itd., którymi powinien zajmować się intensywnie rząd, a nie helikoptery, które tak naprawdę na wczoraj potrzebuje przede wszystkim ratownictwo MW, a nie przereklamowane Wojska Specjalne (i tak dostają wszystko, czego chcą w ostatnich latach i za naprawdę ciężkie pieniądze - a nie do działań ekspedycyjnych powinny się przygotowywać, lecz do wojny partyzanckiej, bo konflikt z Rosją, to nie zabawa w wojnę w Afganistanie).

  9. Zero

    Zaraz zwymiotuje coś czuje ze w MW będą latać caracale Jako SAR/ZOP. TYLKO NIE TO AW101 albo SEEHAWK OBA SĄ DROŻSZE ALE AW101 to śmigłowiec dedykowany operacja morskim. Jeśli teraz kupią caracale to zrobią z siebie kapletnych idi...w i pokażą ze nie są konsekwentni

    1. polish_bussines_master

      Taaa AW101 tak pasuje do naszego wiecznie niedofinansowanego wojska jak pięść do nosa.Wychodzi na to że kupimy Caracala tylko bez offsetu, aha no i jeszcze S-70i i Głuszcze co by "polskie fabryki" miały co robić.

    2. Marsel

      Japonia wlasnie dokupiła caracale do morskiego SAR a caracal dostał certyfikat na system podchodzenia do ładowania na platformach wiertniczych. Co ci sie niepodoba?

  10. Dropik

    Zanosi sie wiec na 3 nowe typy smiglowcow w armii w ilosci po 5-10 sztuk. Koszmar dla sluz utrzymania

    1. niki

      A co chcesz dla całej armii kupić jeden typ? To tak jakby właściel ogromnej firmy zechciał kupić jeden typ samochodu służący jednocześnie do wożenia pracowników, towarów, dyrektorów, śmieci i gruzu. Na siłe da się? Da!

  11. Dariusz

    co wy chcecie... zagrywka pierwsza klasa...teraz wszyscy oferenci maja w gaciach bo wiedza ze tak latwo nie bedzie. trzeba bedzie sie postarac... nikt z was nigdy nie handlowal? i cena bedzie lepsza i oferta sprzetu i ew. ofsetu... no i sprzet dopasowany do potrzeb . same plusy. tak trzymac. pozdrawiam.

    1. wakizaszi

      Ja się handlem zajmuje już 10 lat w branży gdzie 80% towaru jest na zamówienie, tzn. istnieją pewne wzorce ale konkretne wymiary i specyfikację ustala się pod klienta i mogę powiedzieć że z góry olewamy 2 typy klientów: takich co nie wiedzą czego chcą i takich którzy chcą czegoś co nie istnieje a co sobie wymyślili. Robienie interesów z takimi klientami to zero zysku i same kłopoty. Ci pierwsi żądają czasochłonnych i kosztownych ofert (jedna to około 8 godzin pracownika) najlepiej w kilku wariantach by potem zmienić zdanie i prosić o nowe, chcą rad ale ich nie słuchają, nie podają wszystkich danych a potem mają pretensje że czegoś w wycenie nie ma itd. w końcu kupują gdzieś indziej lub zamawiają i mają pretensje przy odbiorze, a co najlepsze po tygodniu przepychanki z klientem zarabia się około 200zł jeżeli zlecenie wyjdzie. Ci drudzy - klienci z wizją nie do spełnienia - najczęściej chcą zjeść cukierka i mieć cukierka i najczęściej nie mają pojęcia że towar wyprodukowany według ich zapotrzebowania nie spełni ich wymagań lub jest niewykonalny. Podjęcie takiego wyzwania oznacza problemy z odbiorem towaru oraz problemy z zapłatą. Klientowi trudno zrozumieć że np. auto 3 kołowe wykonane według jego projektu jest droższe od 4 kołowego seryjnego (jak 4 koła mogą być tańsze od 3?) oraz że trójkołowiec ma mniejszą funkcjonalność niż motor. (nie robię w motoryzacji - to tylko przykład). Tak więc nasza klasa polityczna owszem zna się na ZAGRYWKACH ale nie na interesach.

    2. Lolek

      Szczególnie amerykanie z Mielca widzą, że łatwo nie będzie... Faktycznie- cena i offset na pewno będą lepsze przy zakupie 10 sztuk, zamiast 50 sztuk. O zakresie transferu kompetencji serwisowych nie wspominając... a jak koszty eksploatacji i obsługi logistycznej spadną, przy takich mikroflotach.... Ehh... kolejny dyletant...

  12. Da

    Porażka, minister teraz się płaszczy przed Francuzami ... co to jest ... albo wiedzieli co robią albo niech nie ośmieszają się. Poza tym co ma MSZ to tej sprawy ? To spawa MON albo MG ?

    1. anakonda

      a nie przyszło ci na mysł ze moze poprzednia propozycja (umowa) byla napisana niekorzystnie i nie chodziło tu o nieprzydatnosc sprzetowa (caracal) .Teraz negocjacje zaczynaja sie odnowa i jezs t mozliwosc uzyskania jeszcze lepszychh warunkow.Jak juz ktos wyzej napisal to powietrznych taksówek dla wojska mozemy nabyc byle jakich z nam oferowanych ale tych specjalistycznych to tak naprawde potrzeba nam ok 20 do 30 szt (łacznie ze smigłami dla specjalsów) i na tym powinnismy sie skupic .cała reszta ma byc tania lekko uzbrojona i posiadac nasze srodki samoobrony ( nad którymi powinnismy intensywnie pracowac cały czas ).cała reszte energi powinnismy skupic na pozyskaniu Kruka ( moj faworyt to viper oczywiscie ze wzgledu na cene )

  13. greg

    A tak w ogóle to B-hawki lub caracale dla specjalsów to porażka!!!! ja sobie nie wyobrażam aby któryś z tych Heli przeleciał granicę ZBIR-u!!!! a MI-171Nsz[wersja nocna z zach awioniką] to i owszem!jeszcze wyposażony stare transpondery IFF!!!

    1. anakonda

      as ty gupi trzeba zawsze wiedziec co sie posiada i do tego dostosowac taktyke nie odwrotnie bowiem w wojnie zawsze moze jakiegos sprzetu zabraknac a żołnierz po to cwiczy aby umiał sie posługiwac kazdym sprzetem w kazdych warunkach (co nie znaczy ze nie ma posiadac tez tej najodpowiedniejszej) i aby jego dzialania były w stanie obronic jego i nas

  14. Afgan

    Racjonalnie na to patrząc to Caracali wystarczy nam maksymalnie 20 sztuk na potrzeby sił specjalnych i MW. Do tego nie potrzeba linii montażowej w Łodzi, a jedynie centrum serwisowe i faktycznie możemy te śmigłowce kupić nawet "z półki". Zadania latających ciężarówek mogłyby wykonywać zmodernizowane i zremotoryzowane Mi-8/17, przy których prace również prowadzono by w WZL Łódź. Ważniejsze są śmigłowce bojowe i powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby uruchomić choćby częściową produkcję u nas na przykład AH-1Z w oparciu o należący do Amerykanów Mielec, lub T-129/AW-129 w oparciu o Świdnik. Zapotrzebowanie na śmigłowce bojowe jest znacznie większe niż na wielozadaniowe i potrzebujemy znacznie więcej śmigłowców bojowych niż planowane 32 sztuki. Potrzebujemy takich maszyn 60-70 a nawet i 100 i przy takich liczbach sensowne jest uruchomienie montażu lub częściowej produkcji w Polsce. Tak stawiając sprawę wyszli byśmy z twarzą przed Francją, bo jakieś Caracale byśmy zamówili, natomiast zakłady w Mielcu lub Świdniku mogłyby dostarczyć maszyny szturmowe zamiast bubli w postaci S-70i lub AW-149, których nasza armia zdecydowanie nie potrzebuje. Zakład w Świdniku jako własność koncernu Leonardo mógłby również dostarczyć kilkadziesiąt sztuk uzbrojonego wariantu M-346 Master, jako następców Su-22. W końcu trzeba zacząć myśleć bardziej konstruktywnie i bardziej elastycznie i ruszyć do przodu, bo jak na razie stagnacja u nas na całego.

    1. B777

      Afgan czy do Ciebie wreszcie dotrze że ani Mi-8 ani Mi-24 nie da się zmodernizować i zremotoryzować, bo struktura płatowców się rozpada? Naprawdę chcesz by któryś z żołnierzami na pokładzie rozleciał się w powietrzu?

  15. www

    Przypominam Caracal jest w wersji transportowej, SAR, CSAR, ZOP, ASW, Specjalnej, tak na jednej platormie, takiej wielkości heli chce USA dla siebie. Łatwiej zabezpieczyć części dla jednego typu heli niz dla kilku, tym bardziej gdy newralgiczne części mają być produkowane w kraju ( też Caracal ), wspólna platforma miała zastąp;ić MI8,17, 14 heli wielkości Caracala, jak BH zastąp;i te maszyny jest od nich mniejszy. Wspólna platforma nie oznaczała braku zakupu innych heli może następcy BH, lub AW 149 po zaadaptowaniu go jako wojskowego z prawdziwego zdarzenia ( no i musiałby mieć prawo lotu nad morzem. Teraz spróbujcie zapewnić ciągłość eksploatacji 3 różnych typów heli i wszystkich części zamiennych do nich - proste magazynujesz po prostu 3x więcej części i wydajesz 3x więcej kasy. Ale kogo to obchodzi. Obiecali Mielcowi i Świdnikowi, a wojsko, a wojsko niech się teraz martwi.

    1. DDt

      Owszem BH czy 149 może zastąpić w/w wiropłaty po prostu większą ich ilością. Z punktu widzenia dzielności bojowej będzie to nawet rozwiązanie znacznie lepsze uwzględniając nasz obecny i przyszły TDW.

    2. say69mat

      Po pierwsze, skąd Przyjacielu wytrzasnąłeś tego Caracala w wersji ASW/ZOP??? Czyżby z desktopów w Marignane??? Po drugie, jakim to cudem Francuzi wykorzystują jako śmigłowce ASW NH90NFH, a nie Caracale???

  16. wyborca

    to już nawet NIE JEST ŚMIESZNE a raczej ŻAŁOSNE i to tyle na ten smutny czas trzeba czekać 3 lata na innych ludzi

  17. greg

    do Marek1 a w razie konfliktu to nie będzie czasu na remonty jak w 39!!! ile wyremontowano do 17-IX !???Trzeba mieć rezerwę operacyjną[zakonserwować] tyle jednostek sprzętu aby starczyło chociaż na 30 dni!! i ukryć pod ziemią najlepiej koło Wałbrzycha w kompleksie RIESE tam są szerokieb i długie sztolnie!!!!

    1. As

      Następny fantasta

    2. Marek

      Nawet w 39r. mimo krótkiej kampanii wojennej robiono to i owo. Przeczytaj dokładnie napisaną przez Cynka monografię Łosia, to się możesz zdziwić.

  18. ekonomista

    A dlaczego nie AW101 i CH-47? Plus już wybrane Black Hawk.

    1. Oskar

      Podpisujesz się jako ekonomista więc powinieneś znać powód, pieniądze ;)

  19. greg

    Marek 1 o jakim ty koszmarze logist. ty mówisz!!?koszmar to był jak trzeba było znaleźć silniki RD-33 do MIG-29 a ryscy ociągali się z dostawą!!! KLICH miał problem i szukał po całej eur.śr-wsch.!! a teraz jak jeden nie dostarczy to najwyżej jeden typ nie będzie latał a pozostałe tak a nie wszystkie uziemione jak ty chcesz!!!???

    1. zdziowiony

      Zamiast jednej logistyki do jednego heli, będziesz miał 3 i 3 razy większe koszty jej utworzenia.

    2. otto

      Jeszcze dochodzi sprawa bardzo ważna o której nikt (dziwne) tu nie wspomina. Awaria czy katastrofa jednego egzemplarza nie UZIEMIA całej floty do czasu wyjasnienia przyczyn!!! Trzeba wyjasnic przynajmniej w takim wypadku czy awaria, ew. katastrofa nie miała przyczyn np wad konstrukcyjnych, zmeczenia materiału itp. dltego do wyjasnienia przyczyn, przeważnie sie uziemia pozostałe egzemlparze. Użytkowanie kilku typów może i drozsze ale bezpieczniejsze pod tym wzgledem.

  20. Adam

    Powinni byc zainteresowani NH90 a nie jakimis rozklekotanymi Caracalami, ktorych nikt w Europie nie kupuje.

  21. Misiek

    Czasami nie wiem czy te wypowiedzi maja rece i nogi. Wiadomo ze jedna platforma do wszystkich zadan nie istnieje. Ten przetarg byl bez sensu i ta idea ciagnela sie juz od lat 90. Dlatego tyle czekamy na sprzet dla wojska. Jak by bylo cos uniwersalnego to kraje jak USA, Rosja czy reszta europy juz dawno by posiadaly taki sprzet. A jakos maja smiglowce w zaleznosci od potrzeb danych jednostek. wiec takie glupie gadanie to chyba pochodzi od ludzi co nie maja kompletnie pojecia o wojsku. A czy amerykanski czy francuski sprzet to nie ma znaczenia , brac co potrzeba a nie co jest poprawnie politycznie.

    1. asdf

      I dla tego BH czy NH 90 jest taką jedną platformą.

    2. Bleble

      Jedna platforma bez sensu. Akurat w Polsce to się sprawdzał. Mi 8, mi 17 ,mi 24 to właśnie jedna platforma.

  22. xpiotrk

    No ale przecież PiS mówił ,że Caracale są zł, stare itp? Coś się zmieniło?

    1. spr

      Decyzja PO ,żeby kupić od nazwijmy to Francji aż 50 Caracali była błędna , zła i szkodliwa. Po pierwsze polską racją stanu jest rozwijanie ścisłych kontaktów z armią USA i ich przemysłem zbrojnym. Po wydaniu nawet 100 mld zł czy euro na zakupy europejskiego uzbrojenia, w razie godziny W , Francja, Włochy czy Hiszpania nie kiwną nawet małym palcem w naszej obronie i to niestety jest pewnik. Jeżeli chodzi o Stany , jest to jedyny kraj na świecie który może coś zrobi aby nam pomóc.Po drugie idea jednej ,nomen omen platformy dla tak różnych zastosowań helikopterów, jakich potrzebuje polskie wojsko jest głupotą. Od Europy powinniśmy kupować uzbrojenie w niedużych ilościach (np kilka Caracali dla ratownictwa morskiego). Głównie w celu pewnej przeciwwagi dla windowania cen przez Amerykanów i dla zachowania poprawnych relacji w ramach NATO I UE.

    2. bwa

      Ministerstwo Rozwoju zaopiniowało ofertę offsetu negatywnie i taki jest oficjalny powód zakończenia postępowania. Po co powielać wyssane z palca stwierdzenia?

  23. box

    wygląda więc na to że mimo masowego marudzenia opozycji i "wolnych mediów" że teraz już nic nie będzie Polska będzie mogła otrzymać znacznie lepsze oferty niż w ustawionym przez poprzedni rząd kontrakcie na caraluchy mimo zamawiania mniejszych ilości śmigłowców u każdego z oferentów i oczywiście nie ma mowy o jakimkolwiek obrażaniu się francuzów bo to my mamy kase i kupujemy i jak się obrażą to sami na tym stracą... już nie mówiąc że nie będzie absurdalnej jednej platformy... a do wszystkich mających pretensje do Macierewicza że wstrzymuje podpisywanie umów przypominam że poprzedni rząd zabezpieczył na fikcyjny, bo tak go trzeba nazwać PMT 1/3 potrzebnych środków czyli około 90mld z potrzebnych 230, a jak ktoś uważa że to nie problem to niech sobie rozpisze plan zakupów za 1000zł, weźmie 40 stówki i leci do sklepu - zobaczymy jak mu pójdzie - no i oczywiście niech przypadkiem się nie zastanawia co kupić, bo nie może być żadnych opóźnień hehe... Inaczej mówiąc Macierewicz i nowy MON mógł równie dobrze pierwszego dnia wywalić 2/3 PMT do kosza i nikt by nie miał prawa mieć do niego jakichkolwiek pretensji, a że stara się cały PMT uratować i niczego nie wykreślać mimo tego co ostawiła poprzednia ekipa to tylko mu się dostaje od wszystkich

  24. marcin

    Jak jest zainteresowana, to trzeba było nie zrywać kontraktu. Nikt wam już nie wierzy.

    1. anakonda

      raczej tylko ty zwatpiles.moze i macierewicz nie ma stylu i nawet sam bym zaproponowal aby zatrudnil sobie rzecznika .moze i jego dzialania nie sa perfekcyjne ale napewno sprawy posuwaja sie caly czas do przodu .Pozyskanie kilku rodzajow smigiel spowoduje ze prace bedzie miec kilka zakladów oraz to ze bedziemy mieli wiecej kart w reku przy nastepnych negocjacjach np 101 lub chinook czy tam nh ,w tym wszystkim zastanawia mnie jedynie to co niby mieli bysmy robic ze smiglami aw 149 bo pone nijak sie nie nadaja do dzialano wojennych a dziki kot i 101 to juz jak najbardziej sa pozadane

  25. Thorsten

    Pomijając curiozum całej sytuacji, Caracal generalnie powinien się sprawdzić jako SAR i ZOP, zdecydowanie lepiej niż AW149, choć moim zdaniem dla ZOP lepszy byłby AW159. Ostatecznie MW powinna być zadowolona, tylko ile dostaną tych śmigłowców, wcześniej zapisane było 8 ZOP i 6 SAR. Ciekawe jest jeszcze jedno gdzie jest miejsce dla AW149, bo nie wierzę że Antoni nie ma go w swoich planach...

Reklama