Reklama

Siły zbrojne

W Sejmie o gospodarczych korzyściach śmigłowcowego programu

Śmigłowce S-70i Black Hawk i EC725 Caracal - fot. J.Sabak
Śmigłowce S-70i Black Hawk i EC725 Caracal - fot. J.Sabak

Podczas wspólnego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu ds. Wojska Polskiego i Parlamentarnego Zespołu ds. Polskiego Przemysłu Obronnego dwóch spośród trzech uczestników przetargu na śmigłowiec wielozadaniowy zaprezentowało szacowane korzyści gospodarcze i technologiczne związane z ich ofertami. Pojawiły się też ponownie pytania posłów o koszt wspólnej platformy w porównaniu z zakupem dwóch różnych typów maszyn. 

Połączone posiedzenie dwóch zespołów parlamentarnych związane było z wejściem w finalną fazę przetargu na 70 śmigłowców dla Wojska Polskiego. Jego temat to: „Dostawy śmigłowców wielozadaniowych dla polskiej armii a gospodarczy rozwój regionu podkarpackiego, łódzkiego i lubelskiego. Wpływ wyniku przetargu na rozwój regionów.” W tym kontekście swoje oferty zaprezentowali prezesi zakładów PZL Mielec i PZL Świdnik. Zabrakło natomiast, pomimo zaproszenia na posiedzenie, przedstawiciela trzeciego uczestnika przetargu, konsorcjum Caracal Polska.

 

Nasza oferta została złożona na ręce władz które rozpoczęły i prowadzą procedurę przetargową, to jest: Ministerstwa Obrony i Ministerstwa Gospodarki. Te dwie instytucje mają pełna wiedzę o zawartości naszych ofert. Co więcej, oferta objęta jest ochroną informacji, zgodnie z polskimi przepisami. (…) W konsekwencji powyższego z przykrością informujemy, że nasze konsorcjum nie jest w stanie upublicznić danych zawartych w ofercie, w związku z czym nie może przyjąć państwa zaproszenia.

Czytamy w listownej odpowiedzi na zaproszenie zespołów parlamentarnych przesłanym przez konsorcjum Caracal Polska.
 

Również pozostali dwaj oferenci nie ujawnili podczas posiedzenia szczegółów swoich ofert offsetowych, powołując się na niejawność danych. Skorzystali natomiast z okazji przedstawienia ogólnych zalet swoich ofert w zakresie przemysłowym i gospodarczym oraz kwestii transferu do Polski nowoczesnych technologii. Co istotne, każdy z występujących przed zespołami parlamentarnymi prezesów podkreślał odmienne zalety swojej oferty.

Występujący jako pierwszy prezes Krzysztof Krystowski z PZL Świdnik akcentował szczególnie długą historię tych zakładów w zakresie produkcji śmigłowców. Istotnym tematem jego wystąpienia była też kwestia ulokowania w Polsce całej produkcji śmigłowców AW149 w razie zwycięstwa Świdnika w przetargu oraz możliwości wytwarzania innych modeli firmy AgustaWestland na rynki cywilne. Bardzo wyraźnie podkreślał przewagę firm działających w Polsce od lat, nad oferentami którzy dopiero obiecują uruchomienie w naszym kraju zakładów montażowych.

 

Krajów które potrafią zaprojektować, wdrożyć do produkcji i wyprodukować śmigłowiec, dzisiaj w Europie jest pięć. Należą do nich Włochy i Wielka Brytania poprzez grupę AgustaWestland oraz Niemcy z Francją dzięki grupie Airbus Helicopters. No i Polska, która od ponad 60 lat jest na tej mapie. (…) Dzisiaj stoimy w takim miejscu, że Ministerstwo Obrony Narodowej albo podtrzyma te zdolności produkcyjne i rozwojowe jakie mamy dzisiaj w kraju, w PZL Świdnik i PZL Mielec, albo stracimy to co mamy. W imię mrzonek (…) Obietnic, że jesteśmy w stanie mieć w jednym kraju trzy fabryki śmigłowców. Poza USA takiego kraju na świecie nie ma.

Przekonywał prezes Krzysztof Krystowski w swoim wystąpieniu.

W odmiennym kierunku ze swoimi argumentami poszedł Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec. Wśród głównych argumentów jakimi przekonywał do swojej oferty, poza wzrostem zatrudnienia i rozwojem ekonomicznym oraz technologicznego regionu, była szybkość dostaw. Jak zaznaczył, zakłady w Mielcu mogą produkować 24 śmigłowce rocznie i nie wykorzystują obecnie tego potencjału. Pierwszy Black Hawk dla Polski mógłby być dostarczony w ciągu 12 miesięcy od podpisania umowy a wsparcie serwisowe działa na całym świecie.

Sprzedajemy nasze śmigłowce na całym świecie i dobrze aby znalazł się również na wyposażeniu Polski. (…) Najlepszą promocją wyrobów które są produkowane w naszym kraju, jest to, że są one wykorzystywane w Polsce. (…) Dlatego dużą stratą dla naszej firmy byłoby, gdyby nasz produkt, śmigłowiec Black Hawk, nie znalazł się w użytkowaniu polskiej armii.

Podsumował swoje wystąpienie prezes Janusz Zakręcki

Podczas posiedzenia wystąpił również reprezentujący Ministerstwo Gospodarki wiceminister Arkadiusz Bąk, który poinformował, że wszystkie trzy oferty offsetowe złożone w przetargu zostały pozytywnie zaopiniowane. Była to niestety jedyna wypowiedź strony rządowej, która była reprezentowana przez trzech przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki  z wiceministrem Arkadiuszem Bąkiem na czele, oraz przez mjr. Marcina Grabowskiego z MON.

Tymczasem parlamentarzyści mieli wiele pytań, przede wszystkim do producentów, ale też do Ministerstwa Gospodarki, MON i Inspektoratu Uzbrojenia. Pytania dotyczyły nie tylko kwestii udostępnienia technologii, wartości offsetu czy tego gdzie i w jakim zakresie będą płacone podatki przez zwycięzcę przetargu. Kilkoro z posłów złożyło też zapytanie w temacie wspólnej platformy, jej zasadności i różnicy kosztów w stosunku do wyboru dwóch różnych typów maszyn.

Z moich rozmów z ekspertami wynika, że MON zażyczyło sobie taki helikopter, który biorąc pod uwagę udźwig, zasięg i ciężar, nie istnieje. Tu mam pytanie do Ministerstwa Obrony Narodowej – w wypadku rozstrzygnięci postępowania, pozostali oferenci zakwestionują wynik przetargu i zostanie on unieważniony. Czy ministerstwo w takiej sytuacji nie powinno rozważyć rozpisania przetargów na dwie platformy: helikoptery morskie i pozostałe?

Pytał przewodniczący Zarządu Krajowego Związku Zawodowego Przemysłu Elektromaszynowego Stanisław Janas.
 

W nawiązaniu do tej kwestii przewodniczący zespołu parlamentarnego Bartłomiej Bodio poinformował, że złożył do MON zapytanie na temat wyliczenia oszczędności wynikających z wyboru wspólnej platformy. Zwrócił się też do dwóch obecnych na sali oferentów o udzielenie informacji jak wygląda kwestia kosztów wspólnej platformy w porównaniu do pozyskania dwóch odrębnych typów maszyn. Na wypadek, gdyby te informacje okazały się niejawne, zaproponował wykorzystanie do ich przekazania kancelarii tajnej sejmu. 

Reklama
Reklama

Komentarze (18)

  1. Max

    Witam szanownych czytelników. Za te 11,5 -13 miliardów złotych (sam już nie wiem jaką sumą naszych wspólnych do wydania pieniędzy , dysponuje nasze państwo) szacunkowo zakładam że można kupić ; Caracal szt. 70 = AW139 szt. ~100 = Sokól W3 szt. ~700 = (stara ale jara jeszcze) Mi2 = szt~2500. I to z całkiem dobrym uzbrojeniem. Koszty eksploatacji każdego z polskich śmigłowców byłby i tak tańszy niż zaoferowany, jako jedyny do próby Caracal . Ale widać że najlepiej wydaje sie cudze pieniądze . Bez skrupułów

    1. Nemido

      Śmigłowiec ma być użyteczny a nie tani. Idąc twoim tokiem myślenia lepiej jeżdzić 100 maluchami, polonezami i ładami niż jedną Audi Q7 ;)

  2. Yamano

    To jest bardzo dobra koncepcja, żeby powiązać obronę rakietową z USA, które planują realizację zmodyfikowanej tarczy antyrakietowej na naszym terenie, a poprzez zakup helikopterów rozpocząć współpracę Polskiej Grupy Zbrojeniowej z Airbusem, zamiast po prostu zwiększyć zatrudnienie w polskich oddziałach zagranicznych firm (Sikorsky, czy Augusta-Westland). Offset ma spowodować nawiązanie kontaktów i inicjacje biznesu, ale trzeba go rozwijać własnymi siłami. Nikt z zagranicy nie przyjdzie, żeby zbudować tu wielką lotniczą, czy zbrojeniową firmę. Należy to zrobić polskimi siłami, a offset ma wymusić jedynie nawiązanie współpracy w określonych dziedzinach. Należałoby do inicjatyw offsetowych włączyć uczelnie techniczne po stronie Polski, żeby to był przyczynek to opracowywania własnych technologi w zdefiniowanych segmentach rynku, które przyniosą korzyści całej gospodarce.

  3. RG

    Ciekawe, że na spotkaniu prezentowali oferty reprezentanci polskich spółek, a nie ich zagranicznych właścicieli. Chodziło wiec o podkreślenie "polskości" składanych ofert. W tym starciu oferta konsorcjum Caracala wypadłaby słabo, ale czy to jest powód by oddawać spotkanie parlamentarne walkowerem? Airbus w ogóle zachowuje się jakby uczestniczył w przetargu tylko jedną nogą. Z drugiej strony dwaj obecni oferenci coraz jaśniej wysyłają sygnały o tym, że w razie ich przegranej podważą wyniki przetargu. Czy to dlatego że czują ze przegrywają? A może próbują się zabezpieczyć na wypadek "sądowej" strategii Airbusa? I jeszcze ten wątek dwóch osobnych platform. Jakiemu handlowcowi mogliby zależeć na tym by rozbijać ten przetarg?

    1. Qba

      Sikorskiemu i Agusta Westland, bo one mają w ofercie Black Hawk i Seahawk oraz AW149 i AW149.

    2. Qba

      Airbus dobrze wie, że spotkanie w parlamencie nie ma znaczenia dla wyników przetargu. A to jego oferta zawiera największy offset, transfer technologii, budowę fabryki i nowe miejsca pracy.

  4. Bingo

    No pewnie...Świdnik może dostarczyć nowy nowoczesny produkt a dzięki temu Podkarpacie będzie się rozwijać z prędkością Pendolino...tyle że wszyscy zapominają że mowa jest tutaj o Śmigłowcu który istniej w 2 czy 3 egzemplarzach a jego wdrożenie do produkcji seryjnej potrwa jeszcze ze cztery lata...biorąc pod uwagę możliwości produkcyjne na poziomie powiedzmy 20 maszyn rocznie dostawy zakończą się nie szybciej jak za lat 8 o ile nie wystąpią jakieś dodatkowe problemy.Tak więc pełne ukompletowanie w nowe maszyny wojsko może mieć gdzieś ok roku 2022/2023 patrząc optymistycznie.Śmigłowce są potrzebne na dzisiaj a nie w bliżej nieokreślonej przyszłości !

    1. Kuba

      Świdnik nie leży na podkarpaciu

    2. Qba

      Dokładnie, Świdnik nawet nie był w stanie dostarczyć AW149 do przetestowania.

  5. koniec

    Znów sobie za dużo obiecują po kontrakcie. Kasa wyfrunie z POlski, Kody źródłowe nie podadzą nam i... na tym będzie koniec

  6. BAE

    No one is asking how well is the Helicopter protection with ref to its requirements? MANPAD missile will shot down any of the three. Ask for protection our dear friends at the east..

    1. Mireq

      Kogo masz na myśli pisząc o przyjaciołach ze wschodu, jeżeli siedzisz w USA to dla ciebie to może być Portugalia.

  7. Jan

    Poseł Bodio powinien przede wszystkim zapytać o to jak doszło do sprzedaży producenta samolotów (Mielec), producentowi śmigłowców (Sikorsky)

  8. Adam

    O tym tez można pomysleć, nie wiem. http://foxtrotalpha.jalopnik.com/boeings-big-attack-chopper-in-a-tiny-package-is-heading-1695351283

  9. Trzcinsky

    Black Hawk pewnie wygra;-) Te przetargi i ewent. plusy dla polskiej gospodarki to utopia zwłaszcza te pochodzące od amerykanów (F16) Dajmy sobie spokój z tymi zza oceanu. Wybierzmy Europe!

    1. watwatwat

      Szkoda, ze Europa nie wybiera nas...

  10. Wojmił

    (..) ze swoimi argumentami poszedł Janusz Zakręcki, prezes PZL Mielec.(...) była szybkość dostaw. Jak zaznaczył, zakłady w Mielcu mogą produkować 24 śmigłowce rocznie i nie wykorzystują obecnie tego potencjału.(..) Dokładnie.. bo przejęcie Mielca przez amerykanów za nasze pieniądze za F-16 było podyktowane tylko i wyłącznie tym przetargiem.... ta montownia (PZL Mielec) szybko zostanie zamknięta jako niepotrzebna bez wygranej w tym przetargu.. Ponownie powtarzam: Black Hawk wygrał ten przetarg już w 2004 roku... Całe te dyskusje, udawanie przetargów, rzekome zwroty akcji i oferty wraz z całą masą argumentów to tylko gra pozorów... Taka jest prawda..

    1. Qba

      Przegrał, bo kupionego już w 2004 roku zakładu nie wlicza się do wartości offsetu.

  11. trx

    Żaden z tych wiertolotów nie nadaje się do zastąpienia Mi-8T, nie wiem po co nam śmigłowiec do wożenia ledwie drużyny żołnierzy?

    1. QDark

      Bo masz zaledwie blade a w najlepszym wypadku nikłe pojęcie. Tylko tyle..

    2. enek

      Nic Ci nie umknęło jak widać. Warto też zwrócić uwagę, że żaden z tych śmigłowców nie będzie w stanie zastąpić Rosomaka ani łodzi podwodnej. To no klasa śmigłowców w armii, nie mogących z oczywistych względów zastąpić Mi-8...

    3. wolf

      http://www.defence24.pl/analiza_wielozadaniowy-czyli-jaki

  12. Qba

    "Z moich rozmów z ekspertami wynika, że MON zażyczyło sobie taki helikopter, który biorąc pod uwagę udźwig, zasięg i ciężar, nie istnieje. Tu mam pytanie do Ministerstwa Obrony Narodowej – w wypadku rozstrzygnięci postępowania, pozostali oferenci zakwestionują wynik przetargu i zostanie on unieważniony." Przecież to sprzeczne, bo skoro pierwszy etap przetargu został rozstrzygnięty, to znaczy że jego zwycięzca czyli Caracal spełnił wymagania. Pozostało sprawdzenie go w praktyce i dogadanie offsetu.

    1. Tyberios

      Tutaj też jesteś Adasiu ze swoimi kłamstwami? I jak dzisiaj Mon miał ogłosić zwycięstwo Caracala jak twierdziłeś i coś cicho. To jakie kłamstwo teraz wymyślisz?

  13. bigos

    kupić śmigłowce wielozadaniowe należy mając na uwadze zakup również śmigłowców szturmowych, tak by zapewnić im możliwie jak najbardziej prosty i skuteczny serwis np. jak zrobiono to w USMC z UH-1Y Venom oraz szturmowymi AH-1Z Viper firmy Bell Helicopters - 80% wspólnych części.

    1. Qba

      Lepiej od dwóch konkurencyjnych firm, bo wtedy będą dwie fabryki i dwa razy większy transfer technologii.

  14. zeno

    Tylko polski śmigłowiec w oparciu o polskie uczelnie i projektantów, reszta to nabijanie kabzy obcym.

  15. acs

    Z gospodarczego punktu widzenia, tylko Świdnik z AgustaWestland. Nie potrzebna 3 firma na rynku, bo nie utrzyma się ostatecznie żadna. Mielec z BlachHawkiem to tylko montownia.

    1. ttt

      Widzę że kolega zupełnie nie orientuje się jak wyglądają współczesne firmy lotnicze ani ci produkuje Mielec i Świdnik...idąc tym typem rozumowania boeing w Seattle to też tylko montowia..

  16. hsz

    Zabrakło, ponieważ Polska Gospodarka nie będzie miała żadnych korzyści z wyboru Caracala

    1. Qba

      A budowa fabryki Airbus Helicopters w Łodzi to niby co? Zabrakło ich, bo zaoferowali największy offset.

  17. Jan Kowalski

    Polscy producenci rozpaczliwie lobbuja w sejmie wskazujac na rozwoj regionu stary PRL-owski numer bylego szefa OBRUMU tego co swoj poprzwdni zaklad doprowadzil do ruiny czego wynikiem jest KRAB.

  18. szyderca

    Takie "korzyści" jak z F-16. Pamiętam tytułową stronę z Gazety Wyborczej: "89 mln offset za F-16 odmieni oblicze polskiej gospodarki"... :-)))

    1. olo

      Jakby nie patrząc OPEL Gliwice a to był jedna z inwestycji gopodarczych USA liczona do zakupu F-16 odmieniła nasz przemysł bo dziś jest to najlepszy koncern GM w Europie a kooperanci tego zakładu z całej Polski potrafią dziś zrobić części których przed inwestycja nie potrafili zrobić. Mimo wszystko nie tylko w świnki Amerykanie inwestowali. Jeden offset to za mało aby odmienić całą mimo wszystko dość dużą gospodarkę Polski ale inwestycje po zakupie śmigłowców,OPL i OP jeżeli tylko u nas nie będą Pawlaki negocjować powinny dać kolejny skok jakościowy naszej gospodarki. Polska powinna tu się uczyć od Turcji która pokazuje twarde warunki i wiekszość z nich osiąga.