Reklama

Siły zbrojne

Czesi chcą iść do wojska

Autor. Armáda České republiky/Facebook

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę znacząco wzrosło w Czechach zainteresowanie służbą w wojsku - poinformowała w sobotę minister obrony tego kraju Jana Czernochova. Jej zdaniem kilka razy więcej osób niż w zwykle zgłasza się do jednostek czynnej rezerwy.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

W dniu Wojsk Lądowych minister zapowiedziała też dalszą pomoc dla Ukrainy.

Czytaj też

Czernochova stwierdziła, że ma wyrzuty sumienia, ponieważ lekarze wojskowi nie nadążają z oceną przydatności zdrowotnej wszystkich chętnych do służby. Przyczyną takiej sytuacji jest zaangażowanie wojskowej służby medycznej w walkę z pandemią Covid-19.

Reklama

Zdaniem minister komendanci szpitali wojskowych już wiedzą, że priorytetem jest rekrutacja żołnierzy. Seria badań medycznych przyszłych wojskowych trwa w Czechach około dwóch miesięcy.

Czytaj też

Szefowa resortu obrony wyraziła zadowolenie, że armia ma zwiększony budżet na rekrutację zarówno żołnierzy rezerwy, jak i żołnierzy zawodowych. Czernochova uważa, że dzięki zwiększonemu zainteresowaniu służbą w wojsku uda się wypełnić założony cel i armia za osiem lat będzie liczyć 30 tys. żołnierzy oraz 10 tys. członków aktywnej rezerwy.

Pierwsze rezultaty zwiększonej rekrutacji powinny być widoczne jesienią - powiedziała Czernochova podczas obchodów dnia Wojsk Lądowych.

Czytaj też

Minister stwierdziła również, że w dalszym ciągu Czechy są gotowe udzielać pomocy Ukrainie. „Wciąż sprawdzamy co mamy w magazynach" – powiedziała szefowa resortu obrony. Podobnie jak we wcześniejszych wypowiedziach Czernochova nie chciała sprecyzować, co mogą zawierać kolejne dostawy dla Ukrainy.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama