Siły zbrojne
USA: Strzelanina w pobliżu bazy wojskowej
Dwie osoby zostały ranne we wtorek w strzelaninie w pobliżu bazy wojskowej Fort Detrick w amerykańskim stanie Maryland. Przetransportowano je do szpitala, ich stan jest ciężki. Sprawca ataku nie żyje – był członkiem personelu medycznego marynarki wojennej USA.
Zgodnie z informacjami policji strzały padły we wtorek nad ranem czasu miejscowego w mieście Frederick. Następnie sprawca pojechał do oddalonej o około 6 kilometrów bazy wojskowej Fort Detrick, gdzie został zastrzelony. Marynarka wojenna USA potwierdziła informacje o tym, że sprawcą był 38 letni Fantahun Girma Woldesenbet. Jak ponadto podano, był on członkiem personelu medycznego bazy.
Jeden z rannych w Frederick wszedł do lokalnego sklepu, skąd zadzwoniono po służby bezpieczeństwa. Dziennik "Baltimore Sun" podaje, że dwóch rannych marynarzy jest w ciężkim stanie. Przetransportowano ich śmigłowcem do szpitala w Baltimore, gdzie są aktualnie hospitalizowani. Jeden z marynarzy ma w środę opuścić szpital.
Czytaj też: Strzelanina w stolicy Somalii. Są ranni
"Mamy dwa różne miejsca ataku. Potwierdziliśmy, że był tylko jeden napastnik. Nie ma już zagrożenia. Wszyscy są bezpieczni" – przekazał szef policji we Frederick Jason Lando.
W Fort Detrick znajduje się amerykańskie dowództwo medyczne, w którym służy i pracuje około 10 tysięcy osób. Reprezentowana są tu wszystkie rodzaje sił zbrojnych. Stacjonujący w Fort Detrick prowadzą m.in. badania biomedyczne.
Oprac. PAP/Defence24.pl