Reklama

Siły zbrojne

U.S. Army szuka "skaczących" min przeciwpancernych

System XM204 - zdjęcie poglądowe. Fot. U.S. Army
System XM204 - zdjęcie poglądowe. Fot. U.S. Army

Jak poinformował Departament Armii USA, rozpoczęto poszukiwania dostawcy nowego modelu min przeciwpancernych dla U.S. Army. Co ciekawe mają one być zdolne do samodzielnego wykrywania celu i zwalczania go poprzez wystrzelenie subamunicji i atak z góry. Wbrew pozorom, nie jest to jednak pierwszy system tego typu w amerykańskiej armii.

W ogłoszeniu dotyczącym pozyskania tego nowego saperskiego systemu przeciwpancernego czytamy, że jest on pierwszym z trzech planowanych elementów większego systemu przeciwpancernego Close Terrain Shaping Obstacle (CTSO) CAVM (Common Anti-Vehicle Munition). Drugim element ma być mina przeciwpancerna typu "bottom-attack", a trzecim połączona architektura sieciowa tego systemu do integracji obu typów min i zdalnego zarządzania nimi. Plan ten zakłada zatem docelowe stworzenie na potrzeby amerykańskiej armii kompleksowego systemu zdolnego do tworzenia "inteligentnych" przeciwpancernych pól minowych zdolnych do zwalczania broni pancernej zarówno z góry jak i z dołu.

Według wstępnych wymagań taktyczno-technicznych nowa mina przeciwpancerna ma składać się z następujących elementów: pocisku przeciwpancernego z subamunicją CAVM (Common Anti-Vehicle Munition), modułowej wyrzutni DLM, stacji zdalnego sterowania i funkcji planowania przeszkód (pola minowego). Cały system ma być zdolny do działania w trybie czuwania przez okres do sześciu miesięcy, z dodatkową możliwością przejścia do trybu wstępnej gotowości do użycia przez 30 dni. Sama głowica bojowa ma być zdolna do skutecznego zwalczania celów w promieniu 50 metrów od wyrzutni. Z kolei jedna stacja zdalnego sterowania ma w założeniu nadzorować do aż 12 pojedynczych pól minowych.

image
Reklama

Wykorzystanie przez ten system funkcji "top-attack", czyli uderzenia w cel z góry ma zapewnić radykalne zwiększenie jego skuteczności względem "klasycznych" min przeciwpancernych działających od dołu. Opancerzenie stropu każdego ciężkiego wozu bojowego stanowi obecnie nadal jeden z jego najsłabszych elementów najbardziej podatny na penetrację. Z drugiej strony w związku z rosnącym zagrożeniem ze strony improwizowanych ładunków wybuchowych (IED) od lat zwiększany jest poziom odporności przeciwminowej najbardziej narażonych na jego działanie dna pojazdów wojskowych.

"Inteligentność" tego systemu oprócz wspomnianego samodzielnego wykrywania celu polega również na przekazywaniu do operatora systemu cennych informacji takich jak liczba gotowych do wykorzystania min, a także tych które zostały już wystrzelone lub nie zadziałały. Dodatkowo możliwe jest ich zdalnego włączania i wyłączania, co pozwala np. na jego dezaktywację w przypadku przemieszczania się sił własnych lub ludności cywilnej w obszarze rażenia oraz w przypadku zakończenia działań wojennych w regionie.

Jak dotąd amerykańscy żołnierze mieli już okazję wykorzystywać minowe systemy przeciwpancerne tego typu. Wśród nich, jak zauważa The Drive, wymienić można "skaczące" miny przeciwpancerne takie jak M93 Hornet czy XM204, które sposób działania przypomina wyżej opisane założenia nowego systemu tego typu dla U.S. Army. Pierwszy z nich znajduje się w służbie od początku lat 90., a do wykrywania celów wykorzystuje czujniki sejsmiczne i akustyczne, który zwalcza następnie wystrzelonym pociskiem z czujnikiem podczerwieni. Drugi z nich przeszedł jak dotąd jedynie serię prób, a jego sposób działania nie jest bliżej określony. Nowy system ma być jednak według założeń zdecydowanie bardziej skuteczny od swoich poprzedników.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama