Siły zbrojne
US Army sformuje "arktyczną brygadę"?
Amerykańska armia planuje stworzyć nową „arktyczną” brygadę, która ma być dedykowana i przystosowana do prowadzenia działań bojowych w rejonie Arktyki. Ma to związek ze stopniową militaryzacją strefy koła podbiegunowego, a co za tym idzie zwiększaniem amerykańskiej obecności w tym regionie świata.
W wywiadzie dla dziennika Stars and Stripes szef sztabu US Army gen. James c. McConville stwierdził, że w ostatnim czasie opracowano nową, armijną strategię dotyczącą Arktyki w związku z postępującym ociepleniem klimatu i topniem lodu w tym obszarze. Fakt ten otwiera możliwość eksploatacji niedostępnych dotąd ziem i wód, z których wiele jest niezwykle bogatych w różnego rodzaju zasoby naturalne, a także tworzy nowe szlaki handlowe. To z kolei może powodować wzrost napięć i możliwość wybuchu potencjalnych konfliktów w tym regionie o szlaki i zasoby. Zwiększona amerykańska obecność w tym regionie ma mieć za zadanie zapobieganie takim sytuacjom.
Gen. McConville powiedział, że pierwszym etapem tych działań jest rozpoznanie interesów narodowych USA w tym regionie. Po ich zdefiniowaniu drugim etapem ma być ich ochrona w środowisku ciągle zmieniającej się sytuacji regionalnej oraz rosnącej tam swobody przepływu sił i środków. Następnym, trzecim i głównym etapem ma być stworzenie wspominanej wcześniej samodzielnej brygady, a także przekształcenie istniejącego obecnie dowództwa szczebla dywizji na kwaterę główną operacji oraz zbudowanie regionalnej "wielodomenowej grupy zadaniowej". Same jednostki wielodomenowe są nową koncepcją wdrażaną stopniowo w amerykańskiej armii od niedawna. Mają one łączyć szeroki wachlarz zdolności (np. obrona powietrzna, artyleria, walka radioelektroniczna) w celu skuteczniejszego przeciwstawienia się potencjalnym przeciwnikom takim jak np. Chiny czy Rosja.
Oficjalna publikacja nowej strategii dla obszaru arktycznego amerykańskiej armii ma mieć miejsce w najbliższych tygodniach zaraz po analogicznej, którą ujawniła już marynarka wojenna. W dokumencie tym podkreśla się rosnącą skalę agresywnych działań ze strony Chin i Rosji na Dalekiej Północy oraz konieczność utrzymania przez USA równowagi sił w regionie.
W związku z tym amerykańscy okręty wojenne mają częściej pojawiać się w rejonie Arktyki, a ich załogi ćwiczyć prowadzenie operacji w skrajnie niekorzystnych warunkach atmosferycznych i żeglugowych. Równolegle US Navy chce współdzielić bazy i infrastrukturę wojskową w tym rejonie ze swoimi europejskimi sojusznikami oraz zwiększać swoją obecność militarną w tym regionie. W ostatnim czasie zwiększona została liczba Marines wysyłanych rotacyjnie na ćwiczenia w Norwegii (choć nie są one prowadzone w sposób ciągły), a także okrętów wojennych prowadzących patrole na arktycznych szlakach wodnych.