- Wiadomości
Ukraina: Zmodernizowane systemy przeciwlotnicze na poligonie [WIDEO]
Ukraińskie siły zbrojne prowadzą testy poligonowe systemów przeciwlotniczych zmodernizowanych przez krajowy przemysł. Na poligonie „Jahorłyk” w obwodzie chersońskim odbyły się strzelania i próby terenowe systemów rakietowych S-125M Peczora, 2K-12D Kub (po modernizacji oznaczony Kwadrat-2D) i BM9K330 Tor. Pojawił się również system artyleryjsko-rakietowy ZSU-23-4M Szyłka z cyfrowym radarem i głowicą optoelektroniczną.

Trwają testy zmodernizowanych kompleksów obrony przeciwlotniczej, które wracają do służby w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Pozwoli to nam na tworzenie nowych jednostek, znacząco zwiększając zdolności przeciwlotnicze Sił Zbrojnych Ukrainy. Przyczyni się to ogólnie do zwiększenia efektywności obrony powietrznej i armii, i państwa.
Komentarz ten pojawił się w upublicznionym przez służby prasowe ministerstwa obrony Ukrainy filmie z poligonowych testów systemów przeciwlotniczych, które po modernizacji przez krajowe zakłady powróciły do służby. Kijów uznał techniczną modernizację i „derusyfikację” wojsk przeciwlotniczych za jeden z priorytetów w sytuacji, gdy całe uzbrojenie OPL bazuje na dobrze znanych przeciwnikowi systemach uzbrojenia poradzieckiego. Z jednej strony ma to podnieść ich możliwości bojowe i utrudnić przeciwnikowi przeciwdziałanie, z drugiej ograniczyć ryzyko niesprawności z powodu braku części.
Proces modernizacji przebiegał częściowo w sposób zbliżony do zastosowanego w Polsce, a więc poprzez wymianę starych, analogowych komponentów na elementy oparte na układach scalonych, nowoczesnych tranzystorach i systemach przeliczeniowych. Nie tylko podnosi to możliwości operacyjne, ale też obniża awaryjność, skraca czas reakcji oraz czas potrzebny na przejście z trybu marszowego do bojowego.
W odróżnieniu od Polski, Ukraina posiada również dostęp do nowoczesnych technologii rakietowych, rozwijanych samodzielnie systemów naprowadzania oraz innych rozwiązań, które umożliwiły także modernizację rakiet i ich systemów naprowadzania, jak również produkcję własnych pocisków o podniesionych parametrach bojowych. Taki los spotkał m. in. pociski rakietowe do systemu S-125 Peczora (w Polsce Newa), które w obecnie produkowanej na Ukrainie wersji 5W27D-M2 posiadają zasięg 40 km i pułap 25 km, a nowy system naprowadzania zwiększa szanse trafienia manewrującego celu. Równocześnie cały system zobrazowania i kierowania ogniem został w baterii ucyfrowiony i wyposażony w wielofunkcyjne ekrany oraz komputery

Inne systemy przeciwlotnicze to przedstawione na filmie wyrzutnie Tor i Kub, które zostały ucyfrowione, a zmiany objęły, przede wszystkim, systemy wykrywania i kierowania ogniem. Na przykład system Kub w zmodernizowanym wariancie 2K12-2D Kwadrat-2D jest w stanie wykrywać cele o charakterystyce radarowej myśliwca 4. generacji z odległości 38 km (wcześniej było to około 30 km) i zyskał zdolność do wykrywania nisko lecących pocisków manewrujących z dystansu ponad 20 km. Zautomatyzowanie procedur transmisji danych skróciło też od dwóch do czterech razy czas reakcji systemu od momentu wykrycia i identyfikacji celu do odpalenia pocisków. Skutkuje to łącznie wzrostem prawdopodobieństwa neutralizacji celu z 60-80% do 85%.
Równie ciekawym rozwiązaniem jest zaprezentowany w drugiej minucie filmu samobieżny zestaw przeciwlotniczy ZSU-23-4 Szyłka, który zmodernizowano na podstawie projektu zaprezentowanego podczas wystawy Arms and Security 2017 przez spółkę „Arsenał” z Kijowa. Pojazd otrzymał w miejsce starej stacji radarowej 1RL33M wielofunkcyjny radar z cyfrowym systemem nadawczym i odbiornikiem. Jest on zdolny do śledzenia do 16 celów na dystansie do 35 km. Drugim źródłem danych dla systemu celowniczego zestawu oznaczonego jako ZSU-23-40M jest dzienno-nocna głowica obserwacyjna wyposażona w kamerę wysokiej rozdzielczości, kamerę termowizyjną oraz dalmierz laserowy, umieszczona na wieży obok radaru. Nowe sensory i cyfrowy system kierowania ogniem pozwalają skutecznie wykrywać nie tylko samoloty czy śmigłowce, ale też większość małych i średnich bezzałogowców oraz pociski manewrujące.

Kolejną modyfikacją, znacznie zwiększającą siłę ognia i zakres zastosowań zestawu jest wyposażenie ukraińskiej „Szyłki” w moduł uzbrojony w pociski rakietowe bardzo krótkiego zasięgu. Poczwórna wyrzutnia została umieszczona po prawej stronie wieży, obok anteny radaru i jest ona w stanie w ciągu 20 sekund przejść z pozycji marszowej do startowej. Jest to istotne wzmocnienie możliwości ogniowych systemu, które mogą jeszcze wzrosnąć po wprowadzeniu na uzbrojenie nowych rakiet MANPADS, których testy zaplanowano na bieżący rok.
Podsumowując, można powiedzieć, że o ile przetestowane obecnie systemy wejdą faktycznie do jednostek liniowych w większej liczbie, mogą w istotny sposób podnieść możliwości operacyjne ukraińskich przeciwlotników. Jednak są to rozwiązania przejściowe, czego Ukraina zdaje się być świadoma, jednocześnie zabiegając o pozyskanie systemów zachodnich, jak też rozwijając nowe krajowe rodzaje uzbrojenia.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS