Reklama

Siły zbrojne

Turcja "pilnie" kupuje system obrony powietrznej

Wyrzutnia zestawu SAMP/T. Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl
Wyrzutnia zestawu SAMP/T. Fot. Juliusz Sabak/Defence24.pl

W związku z zestrzeleniem rosyjskiego Su-24 przez turecki myśliwiec, kraj ten potrzebuje pilnie wzmocnić obronę powietrzną na granicy z Syrią. Sytuacja zbiegła się z anulowaniem przetargu na system obrony powietrznej, w ramach którego wyłoniono chiński system HQ-9. 

Jak podała lokalna gazeta Aksan, tureckie ministerstwo obrony poszukuje doraźnej możliwości wzmocnienia obrony powietrznej południowej granicy kraju. W listopadzie, po dwóch latach negocjacji, Ankara ostatecznie ogłosiła, że rezygnuje z pozyskania w Chinach systemu obrony przeciwrakietowej HQ-9 (FD-2000) w ramach projektu T-LORAMIDS.

Zdecydowano się na opracowanie odpowiedniego systemu mocami krajowego przemysłu. Zestrzelenie rosyjskiego bombowca i zaostrzenie sytuacji na granicy turecko-syryjskiej generuje jednak pilna potrzebę wzmocnienia systemu obrony powietrznej. – Nie możemy pozwolić sobie na luksus oczekiwania bez posiadania silnego systu obrony powietrznej dalekiego zasięgu. Nie możemy wiecznie polegać na komponentach NATO wewnątrz i na zewnątrz Turcji – miał powiedzieć chcący zachować anonimowość wysoki oficer tureckich sił zbrojnych.

Dlatego rząd w Ankarze zdecydował się na pozyskanie w trybie pilnym komponentu zdolnego do skutecznego zabezpieczenia południowej granicy kraju. Naturalnym dostawcą dla tego systemu stali się dwaj oferenci rozpatrywani jako alternatywa dla Chin. Kluczowe znaczenie ma mieć czas dostaw. Jak podaje Aksan, system Patriot miałby zostać dostarczony - zgodnie z ofertą - w ciągu 40 miesięcy, natomiast konsorcjum Eurosam zaproponowało dostawę w ciągu 18 miesięcy. Z analiz przeprowadzonych przez tureckie wojsko i przytaczanych przez Aksan wynika natomiast, że SAMP/T mógłby być przekazany siłom zbrojnym w okresie 30 miesięcy.

Decyzja o wyborze systemu obrony powietrznej ma zostać oparta na badaniach prowadzonych przez siły zbrojne, będzie jednak podjęta na szczeblu politycznym.

Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. gosc

    Z uwagi na konflikt z rosja to Turcja potrzebuje natychmiast odpowiedniego sprzetu i wybierze cokolwiek kto da cos tymczasowego i zdolnego do obrony.

    1. Hammer

      A my nie potrzebujemy? Wypisz wymaluj Polska!

  2. bubu

    oglądałem ten izraelski system Iron Dome - nieźle to działa https://www.youtube.com/watch?v=J3qaGic-qGw

    1. Riddler

      Szczerze, to ja tam żadnej nadlatującej rakiety nie widzę, może ślepy jestem, albo sama głowica już została. Jedno co stwierdziłem, to to, że dźwięk w Izraelu rozchodzi się z prędkością światła chyba. Przyjmijmy jednak, że system działa. Pytanie tylko, czy nasz przeciwnik też będzie do nas nawalał z rakiet robionych w garażach?

    2. LOL

      Efekty specjalne też mają niezłe - dźwięk na nagraniu pojawia się w momencie wybuchu, chociaż rakieta zdołała przelecieć kilka kilometrów (opóźnienie 3s/1km). Tak, że ten...

    3. ZSMW

      Żelazna kopuła to system przeciw-artyleryjski a nie przeciwlotniczy czy przeciwrakietowy (mam tu na myśli rakiety bliskiego i krótkiego zasięgu)

  3. wafel

    czy jest to kolejna chinska kopia? jaka jest cena porownanwcza tego zestawu

  4. ig.

    Jeśli Turcy zdecydują się na wdrożenie systemu zagranicznego, moglibyśmy spróbwać podpiąć się pod takie zamówienie i wówczas cene jadnostkowa baterii byłaby dla każdego relatywnie niższa (lepsza pozycja negocjacyjna) a co kto by o Turkach źle mówił to oni raczej szmelcu nie kupują. Jeśli zdecydują się na własny program, to może byłaby szansa na współpracę, bo przyznam się osiągi PAC-3 nie powalają i jest on za drogi w relacji do swoich możliwości.

    1. vvv

      pac-3 to najlepsza rakieta jaka jest geniuszu i MEADS tez jest oparty to pac-3

    2. Afgan

      Co do PAC-3 przyznaję 100 procent racji. Możliwości tego pocisku są beznadziejne. Zdecydowanie lepszy jest starszy PAC-2 GEM-T, chociaż jako podstawowy efektor w naszym systemie Wisła widział bym pociski Stunner.

  5. c_p

    Ciekawa sytuacja. Oby nie okazało się, że Turcy są w stanie uzyskać któryś z w/w systemów 2 razy szybciej i na dodatek taniej niż Polska. Bardzo jestem ciekaw ilości zestawów i ceny jaką są w stanie Turcy uzyskać. Biorąc pod uwagę obszar Turcji, jak i chęć mimo wszystko rozwijania własnych technologii OPL, Ankara może zdecydować się na kontrakt porównywalny ilościowy do programu "Wisła"

    1. Einshorn

      Cóż pokazali że potrafią twardo negocjować i dostać to co chcą w cenie jaka im odpowiada. Więc nie było by to tak naprawdę zaskoczeniem gdyby się taki scenariusz sprawdził.

  6. prorok

    Rosjanie nie przestraszyli się systemów Patriot stacjonujących w Turcji? I coś mi się wydaje, że dokąd rządzić będzie Erdogan, to ani USA nie sprzeda Turcji Patriotów, ani UE nie sprzeda SAMP/T ani Chiny nie sprzedadzą HQ-9. Turcja też nie będzie mogła liczyć na Izrael. Wszyscy już mają dość tego oszołoma Erdogana.

    1. zby79

      Nie doceniasz siły pieniądza. Sankcje na Rosję wprowadzono, a Niemcy czy Francja tylko szukają sposobu, aby je obejść. To co z miliardowym kontraktem dla kraju, który nie ma sankcji?

  7. Afgan

    Zastanawia mnie że kraje demokratyczne wyrażają zgodę na dostarczenie nowoczesnego uzbrojenia krajowi który wspiera terrorystów. Nie jestem tu stronnikiem kogokolwiek, ale jeżeli sankcje dotyczą Iranu i Syrii powinny dotyczyć też Turcji i Arabii Saudyjskiej. Ogólnie eksport uzbrojenia do krajów muzułmańskich w obecnych realiach powinien być obwarowany większymi ograniczeniami i poddany większej kontroli. Nie wyrażam tu opinii anty muzułmańskich, ale po prostu obawiam się że za kilka lat będziemy mogli zginąć od tej samej broni co im dostarczyliśmy.

    1. Ojciec 6 dzieci

      Jak mówił tow. Lenin, "kapitaliści sprzedadzą sznurek, na którym się ich powiesi". W demokracjach też trzeba z czegoś żyć i to nawet bardziej żyć niż w innych systemach, a do tego kasy dużo potrzeba.

  8. AnonimGall

    Już raz Turcja pokazała, że jeśli niedostanie dobrej dla siebie oferty, to wybierze Chińczyków. Mam wrażenie, że SAMP/T wygra, oferując wejście do konsorcjum i współprodukcję.

  9. ksawerski

    Nie mogą tak szybko podejmować decyzji, gdzie faza analityczno-konsepcyjna, techniczna, rozmowa z związkami zawodowymi i z ministerstwem gospodarki?! Przecież na takie zakupy potrzeba z 7 lat!

    1. sesese

      Lepsza faza analityczno-koncepcyjna itd. niż wydawanie potężnej kasy w pośpiechu. To, że jakiś kraj w Azji chce na prędce wydać miliardy dolarów nie znaczy, że i my powinniśmy.

  10. ekspert

    Niech kupią system S-400, jest najlepszy na świecie.

    1. c_p

      "Niech kupią system S-400, jest najlepszy na świecie." Taa.. .Kupić system od Rosji, by tym systemem się przed Rosją bronić. Genialne.

    2. ech

      jest "najlepszy" w mediach i dla "ekspertów internetowych"... polecam na youtube rozsądny komentarz w tej sprawie "gdziewojsko"

  11. orca

    "Zdecydowano się na opracowanie odpowiedniego systemu mocami krajowego przemysłu." Potrzebuja na juz teraz a chca zrobic to wewnetrznie.... no chyba ze komponenty sa gotowe i trzeba to jakos 'poskladac'. Polska tez powinna tak zrobic. Lepiej miec byle co juz teraz, nisz czekac nie wiadomo jak dlugo. Lepsze to niz nic.

    1. c_p

      "Lepiej miec byle co juz teraz, nisz czekac nie wiadomo jak dlugo. Lepsze to niz nic." Na co nam wydawanie miliardów na byle co, jeśli bedzie to bezużyteczne w starciu z takim krajem jak Rosja? Polski zdecydowanie nie stać na kupowanie byle czego. Nie wiem też, skąd wiara w stworzenie technologii rakietowych, szybciej niż słynnego już sprawnego podwozia artyleryjskiego. Zaczynając od zera jak Polska, trzeba mieć także duzo czasu i pieniędzy. Prędzej kupimy zestawy, niż stworzymy choćby namiastkę tego, czym dysponuje obecnie turecka zbrojeniówka. Ta sama zbrojeniówka, która mimo wszystko, wciąż jest bezradna by stworzyć choćby zubożałe odpowiedniki SAMP/t czy Patriot.