- Wiadomości
Transportery z problemami. Wykryto nieprawidłowości
Rumuńska armia miała zablokować zakup kolejnych transporterów opancerzonych Piranha V. Powodem mają być „pewne nieprawidłowości” w dotychczas dostarczonych pojazdach.

Autor. NATO FLF BG Romania/X
Wojska Lądowe Rumunii mają obecnie eksploatować około 150 kołowych transporterów opancerzonych Piranha V w kilku odmianach, które pozwalają na zastąpienie przestarzałych wozów rodziny TAB-71. W ramach pierwszej umowy ze spółką General Dynamics European Land Systems zamówionych zostało 227 pojazdów, z czego pierwsze 30 miało powstać w zakładach wspomnianego przedsiębiorstwa. Kolejne egzemplarze miały powstawać w rumuńskim przemyśle w ramach spółki joint venture GDELS oraz ulokowanych w Bukareszcie Zakładów Mechanicznych (UMB).
Realizacja tego programu ma napotykać od dawna na pewne problemy (jak wskazuje serwis DeFapt.ro, ciągnące się już od siedmiu lat), za które odpowiadać przede wszystkim ma GDELS. Dotychczas miano w wyniku spóźniania się z dostawami nałożyć na tę firmę kary w wysokości 8,5 mln USD. Problemy te jednak nie stanowiły widać na tyle dużego hamulca, by tamtejsze ministerstwo obrony zaprzestało wnioskować o kolejne 150 wozów rodziny Piranha V, co zwiększyłoby wartość kontraktów na nie do łącznie 1,574 mld USD (odpowiednio 900 i 674 mln).
Pod koniec sierpnia wspomniany rumuński portal DeFapt.ro poinformował, że ministerstwo obrony miało zablokować pozyskanie dodatkowych 150 Piranii. Wśród powodów wymienia się m.in. wykrycie niezgodności w dotychczas otrzymanych wozach.
Ciekawostka z Rumunii: zablokowanie (?) programu dostaw KTO PIRANHA 5.
— Krzysztof NN (@Niezn7Krzysztof) August 28, 2025
W materiale wspomina się o "wykryciu nieprawidłowości w dostarczonym już sprzęcie".https://t.co/OahMkcoW0V
Informacja ta miała wywołać oburzenie m.in. w ministerstwie gospodarki oraz zakładach UMB. Radu Miruță (rumuński minister gospodarki) w rozmowie z serwisem DeFapt.ro wspomniał, że ministerstwo obrony nie przestrzega harmonogramu zamówień, a przedstawiciele wojska tylko ustnie informują o szeregu problemów z pojazdami Piranha V. Zakład odpowiedzialny za ich produkcję obecnie znajduje się w trudnej sytuacji, ponieważ swoją działalność w następnych latach miał opierać na kolejnym zamówieniu dla rumuńskiej armii, a to na ten moment zostało one wstrzymane.
Przedstawiciel związków zawodowych Constantin Bucuroiu uważa za podejrzane zarzuty dotyczące niezgodności w pojazdach, skoro ministerstwo obrony chciało zdecydować się na zakup kolejnych 150. „Jeśli w 227 egzemplarzach występowały nieprawidłowości, dlaczego kontynuowano ich zakup, dopóki nie usunięto usterek? Są one odbierane (dotychczas zamówione wozy - red.). Dlaczego nie informują? Dlaczego armia nie informuje, że nie może podpisać umowy na 150 wozów Piranha, ponieważ stwierdziła nieprawidłowości w modelu 227? Dlaczego tego nie mówi?”.

Cała sytuacja rodzi wiele pytań oraz obaw dotyczących procesu modernizacji rumuńskich wojsk zmotoryzowanych. Z jednej strony tamtejsze ministerstwo oraz wojsko mogą nie mieć już cierpliwości do kolejnych opóźnień w dostawach wozów rodziny Piranha V, ale po co w takim razie od dwóch lat starano się o zakup kolejnych 150pojazdów? Wspomniane nieprawidłowości pozostają nieokreślone i nie jest wiadome, jak bardzo wpływają one na zdolności samych pojazdów (które przecież są odbierane).
Po drugiej stronie jest lokalny przemysł, który w przypadku bukaresztańskich zakładów bazuje na produkcji Piranii i wyczekuje kolejnych zamówień, które zresztą sygnalizowało ministerstwo obrony od dawna. Część problemów związanych z dostawami wynika z opóźnień zagranicznego partnera, więc rodzi się pytanie, czemu ministerstwo gospodarki nie zwiększyło swojej aktywności na poziomie rządowym? Co stanie się zatem z całym programem rumuńskiej armii? Tego, na razie, nie wiadomo.
Zobacz też
Piranha V to najnowsza wersja rodziny kołowych transporterów opancerzonych Piranha opracowanych przez szwajcarski koncern GDELS (dawniej MOWAG GmbH). Pojazd w wersji transportera kołowego może być uzbrojony m.in. w wielkokalibrowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm, granatnik automatyczny kal. 40 mm lub wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych TOW montowane w obrotowej, otwartej od góry załogowej wieżyczce lub zdalnie sterowanym module uzbrojenia. Bazowy poziom odporności balistycznej odpowiada poziomowi IV według STANAG 4569, a po wzmocnieniu odpowiednio poziomowi V według STANAG 4569. Napęd stanowi silnik MTU 6V199 TE21 lub Scania DC13 o mocy od 577 do 644 koni mechanicznych, co przy masie 33 ton pozwala rozwinąć 100 km/h na drodze przy zasięgu 1000 kilometrów i 10 km/h w wodzie.

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu