- Wiadomości
Test systemu przeciwrakietowego Patriot PDB-8
Raytheon poinformował o przeprowadzeniu testu zestawu przeciwrakietowego Patriot w konfiguracji PDB-8. W ramach próby wykorzystano pociski przeciwlotnicze i przeciwrakietowe GEM-T oraz PAC-3 MSE.

Test obejmował wykonanie sekwencji strzelania do celów o parametrach pocisku manewrującego i samolotu myśliwskiego. Najpierw zestaw przeciwrakietowy Patriot PDB-8 wykrył, śledził i zniszczył pociskiem GEM-T rakietę manewrującą. Po kilku minutach wykonano podobną sekwencję strzelania do celu o parametrach samolotu myśliwskiego, przy czym tym razem wykorzystano pocisk PAC-3 MSE. Próba zakończyła się pomyślnie.
Raytheon podkreśla, że strzelania wykonywano „ręcznie”, metodą „strzelaj-patrz-strzelaj”. Żołnierze biorący udział w teście mieli wykonać odpalenie jednego pocisku, a następnie ocenić skutki strzelania i w wypadku konieczności odpalić drugą rakietę. W obydwu wypadkach cel został zniszczony pierwszym pociskiem, według Raytheon próba odbywała się w „bardzo trudnym” środowisku radarowym.
Było to ostatnie z planowanych strzelań systemu Patriot w ramach testów Developmental Testing and Evaluation, będących elementem prac rozwojowych. Po jego zakończeniu US Army może rozpocząć przygotowania do prowadzenia prób operacyjnych – charakterystycznych dla fazy produkcyjnej, które według raportu DOT&E za 2015 rok mają się rozpocząć we wrześniu 2016 roku. Patriot w wariancie PDB-8 może wejść na uzbrojenie US Army w 2018 roku i w tym samym roku może zostać dostarczony - według Raytheon - polskim Siłom Zbrojnym.
Zestaw Patriot w wariancie PDB-8 dysponuje między innymi cyfrowym procesorem przetwarzania sygnału stacji radiolokacyjnej, posiada też nowy interfejs obsługi zestawu „Modern Man Station”. Jest także dostosowany do pełniejszego wykorzystania zdolności rakiet PAC-3 MSE. Nadal jednak nie spełnia wymogów polskich Sił Zbrojnych w zakresie sieciocentryczności i zdolności do rażenia celów w zakresie 360 stopni.
Czytaj więcej: Macierewicz: Patriot najbardziej prawdopodobnym wyborem
Kilka dni temu poinformowano o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy Raytheon a PGZ, określającego zasady prowadzenia współpracy przemysłowej. W związku z tym szef MON Antoni Macierewicz poinformował, że oferta dotycząca systemu Patriot, składana przez rząd amerykański i koncern Raytheon, staje się „najbardziej prawdopodobnym wyborem” dotyczącym programu Wisła. Negocjacje w tym zakresie są jednak nadal prowadzone i nie jest przesądzone, czy i kiedy będzie podpisana umowa dotycząca systemu Patriot.
W wypowiedzi dla Defence24.pl Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz stwierdził: "Z punktu widzenia Wojska Polskiego musimy sprawę programu Wisła zamknąć do końca roku. Dlatego też będę dążył do tego, bez względu kto będzie po drugiej stronie, żeby podpisanie umowy nastąpiło w tym roku". Zaznaczył jednocześnie: "Istniejący Patriot, jeżeli w ogóle zostanie wprowadzony, będzie służył jako wersja pomostowa, a nie docelowa. Nowy zestaw będzie de facto wspólnym produktem przemysłu amerykańskiego i polskiego".
Z kolei szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. Adam Duda poinformował wcześniej: "Pamiętajmy o tym, że jednym z naszych wymogów jest IBCS, który nie jest produktem Raytheon". IBCS daje możliwość wykorzystania również innych stacji radiolokacyjnych (w tym zdolnych do wykrywania celów w zakresie 360 stopni) do kierowania rakiet Patriot PAC-3, a także dowodzenia warstwową OPL krótkiego i średniego zasięgu. Ten system jest nadal testowany w USA, przez co - jak zaznaczył gen. Duda - Amerykanie mogą nie być skłonni do jego zaoferowania z uwagi na wymogi procedury Foreign Military Sales. Według Defense News tzw. Milestone C, czyli decyzja o rozpoczęciu fazy produkcyjnej systemu IBCS, ma zostać podjęta jesienią tego roku. System może więc zostać rozmieszczony już jesienią tego roku i wdrożony do służby w roku 2018.
Czytaj więcej: Tarcza na rozdrożu? Gen. Duda dla Defence24.pl o negocjacjach ws. Wisły i programie modernizacji technicznej
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS