Tajwan się zbroi. Zaginął najnowszy F-16

Tajwańskie siły powietrzne poinformowały, że utraciły dziś kontakt z samolotem bojowym uczestniczącym w locie szkoleniowym przy południowo-zachodnim wybrzeżu wyspy. Mowa jest o najnowszej jednomiejscowej maszynie F-16V, która miała po 27 minutach lotu zniknąć z radarów. Samolot wystartował z bazy lotniczej w Chiayi. Tajwańskie siły powietrzne poinformowały, że rozpoczęła się operacja poszukiwawczo-ratownicza. Istnieje bowiem ryzyko, że maszyna mogła się rozbić, co mają potwierdzać sygnały od świadków (jak podaje Reuters). Loty szkoleniowe tajwańskich F-16 zostały obecnie wstrzymane, aż do wyjaśnienia przyczyn zdarzenia. Wczoraj, również w trakcie lotu ćwiczebnego problemy miały wystąpić w innym samolocie wojskowym.

Maszyna rozpoznawcza RF-5E musiała wylądować w trybie awaryjnym, tuż po tym jak pilot został poinformowany przez systemy pokładowe o możliwej awarii podwozia. Finalnie samolot bezpiecznie powrócił do swojej bazy, zaś obecnie prowadzone ma być dokładniejsze badanie maszyny. Samoloty F-5E są już obecnie na prostej drodze do bycia zastąpionymi przez nowe krajowe odrzutowe maszyny T-5 Brave Eagle, opracowane przez Aerospace Industrial Development Corporation (AIDC). W zeszłym roku doszło do tragicznego wypadku z udziałem właśnie dwóch tajwańskich F-5E, które niestety są myśliwcami bardzo wysłużonymi i wymagającymi wspomnianego zastąpienia w linii przez nowe konstrukcje. Częściowo następcami F-5E będą też 66 nowo zakupione F-16V, które dołączą do około 140 starszych F-16, modernizowanych do standardu F-16V (jeden z nich to zaginiony samolot).

Trzeba przy tym odnotować, że w tym samym czasie tajwański parlament zgodził się zwiększyć budżet obronny o dodatkowe ok. 8,55 mld dolarów w wymiarze pięcioletnim. Kwota ta będzie doliczona do regularnego rocznego budżetu obronnego, który na rok budżetowy 2022 został już ustalony na 16,89 miliarda dolarów, a będzie on obowiązywał od 1 stycznia do 31 grudnia 2022 roku. Większe środki finansowe mają być przeznaczone na wzmocnienie systemów obrony powietrznej i morskiej Republiki Chińskiej na Tajwanie. Ponadpartyjna zgoda, co do asygnowania większych kwot na zbrojenia jest oczywiście pochodną potrzeb wygenerowanych coraz agresywniejszą polityką Chińskiej Republiki Ludowej w regionie.

Należące do Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej samoloty wojskowe oraz okręty zwiększyły nasycenie działań w pobliżu Tajwanu w ostatnim czasie. Tajwańczycy zamierzają przeznaczyć dodatkowe środki na zakup większej ilości pocisków przeciwokrętowych bazowania lądowego, ale też nowe naziemne systemy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, pociski manewrujące ziemia-ziemia, ale czy chociażby bezzałogowce. Inwestycje mają też być prowadzone w zakresie dodatkowego wzmocnienia straży wybrzeża. Deputowani z Tajwanu zaznaczyli przy tym, że pieniądze są również ukierunkowane na stymulowanie badań i rozwoju, a także wzmacnianie produkcji w krajowych zakładach przemysłu zbrojeniowego.