Reklama

Tajwan ćwiczy użycie artylerii w mieście

Tajwańska haubica M109A2.
Tajwańska haubica M109A2.
Autor. 玄史生/Wikipedia

Tajwańska armia ćwiczy wykorzystanie haubic M109A2 w warunkach miejskich. Ma to stanowić element treningu nakierowanego na potencjalne odpieranie desantu kontynentalnych Chin, zwiększającego przeżywalność samych pojazdów.

Siły Zbrojne Tajwanu regularnie ćwiczą różne scenariusze dotyczące odparcia potencjalnego ataku kontynentalnych Chin na swój kraj. W drugiej połowie marca pojawiły się zdjęcia z ćwiczeń wojskowych, w których szkolono się z rozmieszczenia w terenie miejskim haubic M109A2 należących do 6. Korpusu Armii Tajwanu, 21. Dowództwa Artylerii. O wydarzeniu tym pisał m.in. Dylan Maljasow z Defence Blog. Rozmieszczenie artylerii mało mieć miejsce na terenie zakładów przemysłowych na północny zachód od miasta Taoyuan.

W miejscu tym tajwańska armia miała utworzyć punkt dowodzenia i łączności oraz przeprowadzić symulację misji ogniowych. Celem ostrzału miało być wybrzeże między portem w Tajpej i Zhuwai (potencjalny obszar chińskiego desantu w obszarze Cieśniny Tajwańskiej). Taktyka ta znacząco zwiększy przeżywalność sprzętu wojskowego, jednak potencjalnie może narażać znacznie bardziej ludność cywilną (jeżeli zdecydowano by się na ulokowanie artylerii między budynkami mieszkalnymi). Z drugiej strony specyfika wysypu (brak takiej głębi operacyjnej jak np. w Polsce) wymusza tego typu strategie.

Reklama

Artyleryjskie plany Tajwanu

Tajwan obecnie planuje zakupić 40 samobieżnych haubic M109A7, które miałyby rozpocząć proces zastępowania wspomnianych M109A2 oraz A5, których łącznie w służbie ma być około 225 egzemplarzy.Ich parametry taktyczno-techniczne w wielu przypadkach są już przestarzałe, jednak uwarunkowania terenowe (np. niewielka odległość od potencjalnych celów) pozwalają to rekompensować. Oprócz nich tajwańskie jednostki wykorzystują m.in. działa samobieżne/armatohaubice M110A2 kal. 203 mm (70 sztuk), natomiast w rezerwie sprzętowej mogą znajdować się jeszcze haubice M108 (około 100 sztuk) oraz T-69 (45 egzemplarzy).

    M109A2 to amerykańska samobieżna haubica kalibru 155 mm cechująca się wieloma poprawkami względem poprzedniej wersji skupionymi na poprawie niezawodności i ułatwieniu jej eksploatacji. Jej głównym uzbrojeniem dalej jest haubica M185 155 mm z lufą długości 39 kalibrów (chociaż z pewnymi zmianami), pozwalająca na rażenie przeciwnika na dystansie 18,1-23,5 km w zależności od użytej amunicji. Zapas amunicji do haubicy został zwiększony do 36 naboi wraz z ładunkami miotającymi (wcześniej było to jedynie 28 pocisków). Do samoobrony służy wielkokalibrowy karabin maszynowy M2 umieszczony w obrotnicy na stropie wieży. Jednostkę napędową pojazdu stanowi 8-cylindrowy turbodoładowany chłodzony woda silnik Diesela Detroit Diesel 8V71T o mocy 405 KM, dający M109A3GN stosunek mocy do masy na poziomie 16,9 KM/t. Prędkość maksymalna tego systemu artyleryjskiego to około 55 km/h. Obecnie wariant ten jest używany przez takie kraje jak Grecja, Jordania, Egipt, Pakistan, Arabia Saudyjska, Tajwan, Maroko, Liban oraz Peru.

    Holenderska M109A2.
    Holenderska M109A2.
    Autor. Quistnix/Wikipedia
    WIDEO: Szef Sztabu Generalnego dla Defence24: Musimy móc uderzać na odległość nawet 3000 km
    Reklama

    Komentarze (1)

    1. Przyszłość

      Pamiętajmy filmik z buczy gdzie kolumna Rosyjska była atakowana ogniem artylerii mimo że było widać cywili na około. Większości z nas buczą kojarzy się inaczej ale tamten film już na początku pokazał podejście do miast przez sztab ukraiński

    Reklama