Reklama

Siły zbrojne

Tajlandia kupuje Javeliny

Zdjęcie ilustracyjne, fot. Spc. Lisa Crawford
Zdjęcie ilustracyjne, fot. Spc. Lisa Crawford

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż pocisków AGM-148F Javelin wraz z wyrzutniami Królewskim Siłom Zbrojnym Tajlandii. Zastąpią one przestarzałe armaty przeciwpancerne M40 kalibru 106 mm, używane tam od pół wieku.

Decyzja o zatwierdzeniu zamówienia wartego 83,5 mln dolarów przez amerykański Departament Stanu zapadła w piątek 30 lipca br. Dotyczy ona zamówienia 300 przeciwpancernych pocisków kierowanych AGM-148F Javelin i 50 wyrzutni.

Tajowie kupują Javeliny według procedury Foreign Military Sales (FMS). Jak jeszcze dowiadujemy się z komunikatu DCSA, w skład powyższego kontraktu wchodzą także dostawa trenażerów, podręczniki, liczne pakiety wsparcia, szkoleniowe i logistyczne. Dostawcami będą spółki joint venture Raytheon, Lockheed Martin Javelin oraz Tucson.

W uzasadnieniu napisano, że zakup nowych ppk doprowadzi do znaczącego wzrostu zdolności obronnych Tajlandii, zwiększając również jej interoperacyjność na wypadek partnerskich ćwiczeń wojskowych z US Army. Nie trudno się nie zgodzić z pierwszą tezą. Do tej pory Tajowie używają przestarzałych bezodrzutowych wyrzutni M40 kalibru 106 milimetrów, zaprojektowanych w latach pięćdziesiątych i używanych przez US Army m.in. na wojnie w Wietnamie. Zostały one nabyte w latach sześćdziesiątych, w ramach prekursora programu FMS – Military Assistance Program.

Warto wspomnieć, że zakup Javelinów odbywa się w obliczu prób prowadzenia reform sił zbrojnych. Polegają one między innymi na likwidacji zjawiska korupcji w wojsku jak i zwracaniu państwu przedsiębiorstw, ziem oraz innych obiektów, które wspólnie działały wg. tajskich wojskowych „na potrzeby armii”.

Reklama
Reklama

Nie sposób również ominąć innych zakupów dokonywanych przez Tajlandię. Na początku 2020 roku zakupili oni od Rafael Advanced Defense Systems ppk i wyrzutnie systemu Spike-MR. Tajski Korpus Piechoty Morskiej zdecydował się zaś na zakup chińskich nowych lekkich czołgów pływających VN16. Ten ostatni kontrakt uzupełni pozostałe wozy w tym czołgi lekkie Type 69-II (również chińskich) i wozy opancerzone  HMV-150 Commando (tym razem amerykańskie). Jak widać, Tajlandia ma długą historię dokonywania zakupów zarówno od USA jak i ChRL.

Ppk Javelin dzięki mechanizmom samonaprowadzającym działa w trybie „odpal i zapomnij”. Ten przenośny system rakietowy służy do walki na niewielkim dystansie, aczkolwiek pozwala, w zależności od wariantu, na sięgnięcie celu maksymalnie oddalonego o 4 km. Przy zachowaniu tych parametrów odległości przebije pancerz o grubości nawet do 750 milimetrów.

W ubiegłym roku pojawiła się zgoda Departamentu Stanu dotycząca sprzedaży zagranicznej ppk Javelin na potrzeby Wojsk Obrony Terytorialnej. W czerwcu zamówiliśmy 180 pocisków FGM-148F Javelin oraz 60 wyrzutni wraz z podobnymi pakietami wsparcia, na jakie zdecydowała się tajska armia. Pod koniec czerwca br. na podtoruńskim poligonie Kijewo żołnierze WOTu po raz pierwszy próbnie strzelali z Javelinów.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Monika 18777

    Polska powina zakupić minimum 100-150 zestawow z zapasem 400-600 rakiet

    1. Davien

      Polska ma 267 wyrzutni Spike-LR z 2700 pocisków i 60 wyrzutni Jawelin z ze 180 pociskami

  2. Narzekacz

    Ale jak to bez offsetu, transferu technologii, korzyści dla przemysłu ?????

    1. dr

      Toż to śmierć tajskiej zbrojeniówki i ich programów pocisków ppk. Tych nieistniejących również. W dodatku instrukcje są po angielsku a nie po tajsku a wszystkie wymiary i parametry są w angielskim systemie miar.

    2. Darek

      A logistyka, mosty, czy mogą brodzić po dnie … ;)

    3. Chyba w amerykańskim systemie miar. Wbrew pozorom jest różnica.

Reklama