Reklama

Siły zbrojne

Szwajcaria buduje przeciwrakietową tarczę

Strzelanie pociskiem PAC-3 MSE
Strzelanie pociskiem PAC-3 MSE
Autor. US Army

Amerykański Departament Stanu wyraził zgodę na sprzedaż do Szwajcarii partii pocisków PAC-3 MSE. Wprowadzenie zestawów Patriot będzie skokowym wzmocnieniem tamtejszej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, bo dziś nie ma ona możliwości zwalczania celów powyżej 5 km.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Zgodnie z komunikatem agencji DSCA zgoda obejmuje dostawę 72 pocisków przeciwrakietowych PAC-3 MSE wraz z elementami wsparcia technicznego i szkoleniowego, w tym częściami zamiennymi i systemami treningowymi. W pakiecie jest też wsparcie dotyczące testów pocisków w locie, włącznie z celami ćwiczebnymi, oraz elementy związane z naprawą pocisków na terenie Stanów Zjednoczonych.

Całkowita wartość tego pakietu została oszacowana na maksymalnie 700 mln dolarów. Pociski PAC-3 MSE zostaną zapewne wykorzystane do pięciu jednostek ogniowych Patriot, na zakup których – obok myśliwców F-35A – Szwajcaria otrzymała zgodę już wcześniej. Pierwotnie Szwajcaria otrzymała zgodę na 70 pocisków PAC-2 GEM-T (produkcji Raytheona, naprowadzanych metodą Track Via Missile, czyli śledzenia celu przez pocisk we współpracy ze stacją radarową). I te zestawy za około 2-2,2 mld USD zostały już zakupione, podobnie jak 36 F-35A z pakietem wsparcia i offsetem za ponad 6 mld USD.

Reklama

Czytaj też

Obecnie zostaną one uzupełnione przez pociski PAC-3 MSE, podobne jak pozyskane przez Polskę w programie Wisła. Rakiety tego typu służą do zwalczania celów powietrznych (w tym rakiet balistycznych) bezpośrednim trafieniem, cechują się wysoką manewrowością, prędkością i zwiększonym zasięgiem oraz pułapem rażenia w stosunku do wcześniej stosowanych pocisków PAC-3 CRI. Są naprowadzane aktywnie radarowo. Producentem jest Lockheed Martin, podczas gdy integratorem systemu Patriot i producentem PAC-2 GEM-T jest Raytheon.

Warto w tym miejscu dodać, że Szwajcaria nie ma dziś naziemnej obrony powietrznej działającej powyżej pułapu 5 km, nie mówiąc już o zwalczaniu pocisków balistycznych. Potencjał w zakresie OPL zapewniają jedynie zestawy Rapier o zasięgu 8 km i maksymalnym pułapie 5 km, a także zestawy artyleryjskie bardzo krótkiego zasięgu (armaty 35 mm) oraz przenośne, przeciwlotnicze wyrzutnie Stinger. Co ciekawe, w poprzednim podejściu Szwajcaria planowała zakup 22 myśliwców Gripen NG, aby zastąpić stare samoloty F-5 służące obok 30 Hornetów, oraz systemu OPL o nieco mniejszych możliwościach (brano pod uwagę CAMM-ER i IRIS-T SL). Nie doszedł on jednak do skutku (pozyskanie myśliwców odrzucono w referendum w maju 2014 roku).

Czytaj też

Szwajcaria zdecydowała się jednak na zmianę podejścia i skokowe wzmocnienie naziemnej obrony powietrznej. Zarówno władze, jak i obywatele najwyraźniej zrozumieli, że czasy oszczędzania na tych zdolnościach się skończyły, a sam system obrony cywilnej czy pobór, nie mogą być zastępstwem dla systemu zintegrowanej obrony powietrznej pozwalającego na efektywne kontrolowanie tego, co dzieje się w przestrzeni powietrznej i przeciwdziałanie zagrożeniom.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. easyrider

    Jednak wyszydzane tu przez licznych... ekspertów Patrioty? Kasy Szwajcarom nie brakuje ale kto ich zaatakuje? Ich najpoważniejszym zagrożeniem nie są ataki powietrzne tylko napływ obcej ludności, której nawiasem mówiąc, chętnie ułatwiają przedostawanie się do Niemiec i o co Niemcy mają do nich pretensje. Skądinąd niewiadomo dlaczego?

  2. Filemon19

    Podsumowując 700 mln USD za 70 sztuk pac3, za tanio ostatnio było 1,3 mln USD sztuka

    1. R88

      Czytanie ze zrozumieniem to trudna sztuka co nie? "Zgodnie z komunikatem agencji DSCA zgoda obejmuje dostawę 72 pocisków przeciwrakietowych PAC-3 MSE wraz z elementami wsparcia technicznego i szkoleniowego, w tym częściami zamiennymi i systemami treningowymi. W pakiecie jest też wsparcie dotyczące testów pocisków w locie, włącznie z celami ćwiczebnymi, oraz elementy związane z naprawą pocisków na terenie Stanów Zjednoczonych."

  3. Macorr

    Rozumiem że neutralnie i nie zaangażowana w inne konflikty Szwajcaria dostanie te patrioty jako ostatnia w kolejce? Kiedy juz potrzeby zagrożonych sojuszników będą zaspokojone? To tego czasu zawsze sie mogą bronić rzucajać we wroga amunicja do Geparda której sie nie pzobyli i pewnie mają w nadmiarze....

    1. xdx

      @Macorr nie tylko do geparda ogólnie do armat oerlikona np też polskich. Z tego co słyszałem Polska tez chciała przekazać ten sprzęt na Ukrainę ale przeszkoda była Szwajcaria a dokładnie list ostatniego użytkownika ( na zmianę musi wyrazić zgodę producent , właściciel praw ). Tak że to nie tylko niemiecki problem ale wszystkich którzy używają sprzętu od nich. Niemiecka komisja obrony tak się wku…. że robią naciski na Reńskich aby przenieść całą produkcje do Niemiec.

  4. Ma_XX

    a dlaczego patrioty? skoro oni trąbią o neutralności więc niech sobie sami coś skonstruują

Reklama