Szef MON: zaatakowany żołnierz może liczyć na moje wsparcie

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zadeklarował, że zaatakowany w zeszłym tygodniu na granicy polsko-białoruskiej żołnierz może liczyć na jego wsparcie w najwyższym wymiarze. Pytał, co jeszcze ma stać, żeby wszyscy zrozumieli, że na Polskę trwa napaść i trzeba się bronić.
Minister obrony pytany był przez dziennikarzy w Krakowie o niedawny incydent na granicy polsko-białoruskiej, kiedy to przez grupę nielegalnie przekraczających granicę migrantów zaatakowani zostali polscy żołnierze, oraz o toczące się w tej sprawie postępowania. Jedno z nich dotyczy ewentualnego przekroczenia uprawnień przez żołnierza, w postaci niewłaściwego, niezgodnego z przepisami, zastosowania wobec osoby ujętej środków przymusu bezpośredniego i spowodowania obrażeń ciała. Drugie postępowanie - wszczęte z zawiadomienia samego żołnierza - dotyczy ataku na niego.
„Uważam, że doszło do napaści na polskiego żołnierza. Jam mam jedno zdanie: murem stoimy za żołnierzami, za ich obroną ojczyzny, za tym co robią” - powiedział minister obrony.
Kosiniak-Kamysz przypomniał o śmierci sierż. Mateusza Sitka, który 28 maja 2024 r. na granicy polsko-białoruskiej został ugodzony nożem podczas próby siłowego przekroczenia granicy przez grupę migrantów. Zmarł 6 czerwca 2024 r.
Czytaj też
„Na miłość boską, co jeszcze się ma stać (…), żeby wszyscy w Polsce zrozumieli, że trwa regularna napaść na Polskę i trzeba się bronić? Nie rozumiem tych, którzy patrzą na to w inny sposób” - mówił. Dodał, że ze względu na działanie w ramach prawa „zawsze trzeba wyjaśnić wszystkie okoliczności”, jednak podkreślił, że „pierwotnym prawem jest prawo do obrony ojczyzny”.
„Na moje wsparcie może liczyć każdy żołnierz, szczególnie ten, w najwyższym wymiarze” - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Rzecznik Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie mjr Błażej Łukaszewski informował w poniedziałek o incydencie na odcinku granicy z Białorusią w okolicy Michałowa, do którego doszło 10 lipca gdzie grupa migrantów zaatakowała polskich żołnierzy, rzucając w nich kamieniami; dwóch migrantów przekroczyło nielegalnie granicę, jeden z polskich żołnierzy został ranny.
W związku z incydentem tym trwają dwa postępowania. Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo w kierunku ewentualnego przekroczenia uprawnień przez żołnierza, które następnie przekazane zostało do dalszego prowadzenia dla Wydziału 8 do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie. Prokuratura podała na początku tygodnia, że śledztwo toczy się w sprawie, co oznacza, iż nikomu nie przedstawiono zarzutów.
Rzecznik WZZ Podlasie podkreślał, że zaatakowany przez nielegalnie przekraczającego granicę Afgańczyka żołnierz miał bronić się przed jego agresją, „stosując w obliczu poważnego zagrożenia dostępne środki”.
Jednocześnie białostocka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie ataku na żołnierza; zawiadomienie złożył sam poszkodowany. Dotyczy ono czynnej napaści, jakiej 10 lipca miała dopuścić się osoba, która nielegalnie przekroczyła granicę państwową, a wobec której żołnierz podjął interwencję.
Zam Bruder
Do kogo ta mowa??? Pan minister jest szefem MONu czy tylko figurantem na tym stanowisku? Ostatecznie będąc przy okazji wicepremierem tego rządu ponosi Pan współodpowiedzialność za działalność ludzi którzy taką rzeczywistość kreują - w tym resortu pana Bodnara. Wy stoicie murem za polskim mundurem?
Seb66
Figurantem. Np. wymagania i procedury zakupów narzuca mu anonimowa, NIEROZLICZALNA, a przez to całkowicie BEZKARNA tzw Rada Modernizacji Technicznej. Osoby niejawne, mogące swobodnie WYMYŚLAĆ nawet najbardziej CHORE pomysły jak "latający Kryl"! Albo utrudniać przyjęcie do WP np Pirata. Albo dowolnie OPOŹNIAC zakup nowych Popradow, Noteci, APR155, sabotować Sonę czy Ottokara. Itd. I forsować zakupy tak przebrzmiałych sprzętów jak Bayraktar czy niszczyciele min, oraz BLOKOWAC zakupy środków antydronowych!!
Zam Bruder
Pytam po raz drugi, bo jak zwykle ktoś mnie traktuje jak dzieciaka z kredkami w ręku ; do Kogo konkretnie pan minister kieruje swoje zasadne pytania? Kim są ci "wszyscy" do których zwraca się pan minister? Rozgrywa się tu teatralna szopka i na szczęście...nie Wszyscy udają, że tego nie widzą i nie słyszą. Dziękuję.
Suchar
Może liczyć na jego wsparcie, zwłaszcza na darmową pizze z reklamówki od kolegi koalicyjnego.
Xergoos
a kto jest na tyle głupi żeby wierzyć Kosiniakowi albo komukolwiek z rządu??? wsparcie? chyba medialne i na tym koniec.