Reklama

Siły zbrojne

System S-400 Triumf w Arktyce jeszcze w tym roku

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru

Rosjanie planują w 2015 roku rozmieścić w Arktyce pułk przeciwlotniczy uzbrojony w najnowszy system rakietowy S-400 Triumf. Na północ trafi też bateria artyleryjsko-rakietowych zestawów Pancyr-S1, która została dostosowana do polarnych warunków eksploatacji.

Obie jednostki trafią pod rozkazy nowo utworzonego połączonego dowództwa „Północ”, które rozpoczęło działanie w grudniu zeszłego roku. Niebawem w jego dyspozycji mają znaleźć się bazy polarne, specjalne jednostki aeromobilne oraz lotnictwo operujące na dalekiej północy. Oficjalnie zadaniem nowego dowództwa jest ochrona terytorium Rosji przed atakiem z tego kierunku, zwłaszcza zaś przed atakiem powietrznym.

W ramach tego programu w 2015 roku bateria zestawów Pancyr-S1, które uzbrojone są w działka 30 mm i pociski kierowane, zostanie rozlokowana na jednym z lotnisk uruchomionych w rejonie podbiegunowym. Cały pułk najnowocześniejszych systemów obrony przeciwpowietrznej i przeciwrakietowej S-400 Triumf ma zostać umieszczony na archipelagu Nowa Ziemia na Morzu Arktycznym. Dotąd na uzbrojenie rosyjskich sił zbrojnych trafiło zaledwie 7 kompleksów pułkowych tego typu. Cztery  z nich bronią Moskwy i otaczających ją ośrodków przemysłowych.

Przeciwlotniczy system dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumf zaliczany jest przez Rosjan do czwartej generacji. Według informacji strony rosyjskiej, jest on zdolny do zwalczania wszystkich współczesnych i perspektywicznych środków napadu powietrznego i kosmicznego, z wyjątkiem międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Każdy kompleks S-400 z pociskami 40N6, których dotąd nie wprowadzono na uzbrojenie będzie miał możliwość zwalczania celów na odległości do 400 km. Z obecnie stosowanymi pociskami starszego systemu S-300 może on razić cele na odległości do 240 km. Zasięg wykrywania i śledzenia obiektów powietrznych przez komponent radarowy wynosi około 600 km, z możliwością jednoczesnego zwalczania do 10 celów i naprowadzania do 20 rakiet.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. qwert

    Nikt nie stworzy niczego lepszego niż rosyjska propaganda. Wszystko tam jest super extra mega power do momentu kiedy nie trzeba tego użyć w realnym świecie. Specnaz, wojska powietrzno-desantowe, siły pancerne itd itp. A później potrzeba 2 wojen żeby zdławić 2,5 mln Czeczenię, wytruć kilkuset obywateli żeby dobić budynek z rąk terrorystów, rozwalić całą szkołę i przyczynić się w ogromnym stopniu do śmierci dzieci w Biesłanie itd itp .... ponoć sprzęt produkowany na eksport jest o niebo słabszy od tego co mają u siebie ale każdy Rosjanin marzył o Ładzie w wersji eksportowej :)

    1. absurd1234

      Swieta prawda!!!

    2. kzet69

      100 % racji, Rosja jest mistrzem świata w propagandzie.

  2. stary

    Może technika ruska nie taka, może rozmieszczona błędnie, ale często liczy się determinacja. Czy lepszy sztylet czy kastet? Kij czy kamień? Kieł czy pazur? Liczy się determinacja. A tej w gogusiowatej UE brak. NATO będzie spierać się nad planami całe tygodnie ( oby tylko). Reżimy działają skutecznie i szybko. Pokazał to reżim, zawładnąwszy Krymem. Teraz pokaże palec środkowy, gdy rozmieści na nim broń jądrową.

    1. kzet69

      I co proponujesz? Zastąpić demokrację azjatyckim, sowieckim zamordyzmem?

  3. zainteresowany85prawnik

    Czy lepsze jest od THAAD?niektorzy zachwalaja rosyjski system, ale czy technoligicznie potrafia dogonic zachod, szczegolnie po krymie? Czekam naciekawe i merytoryczne argumenty

    1. tutka

      Pociski systemu THAAD niszczą cel energia kinetyczna trafiając w niego bezpośrednio , jaka masę maja głowice rakiety systemu s400? Rosjanie rekompensują sobie niedostatki własnej awioniki wielkością głowicy, to dotyczy pociskow ziemia-powietrze oraz powietrze-ziemia.

  4. Realista

    Po co Amerykanie maja bmg 109 ...

  5. Piotr

    Gdzie ma być zainstalowany ten radar, żeby mieć zasięg 600km?

    1. MarWo

      maksymalny zasięg tylko do celów lecących na dużej wysokości (np. rejsowy B-767 ;-))

  6. abib

    Te rakiety są bezużyteczne, bo mają niską skuteczność. Ruskie są tumanami że nie kupiły rakiet od Francuzów, kiedy jeszcze mogły.

  7. fx

    Jakby to była prawda to NATO powinno wywiesić białą flagę a my zacząć sie uczyć rosyjskiego ale na szczęście to zwykła propaganda.

  8. Lucek

    Pewnie beda strzelac do Marsjan z takim zasięgiem :)

  9. Oj

    Jak czytam wielu komentujących jaka to ruska technika zacofana a zachodnia czyt. amerykańska to "cacy" to przytoczę wam tylko jedne oficjalnie odtajnione informacje a mianowicie; alianci zajmując Niemcy wywieźli tysiące maszyn i urządzeń, gotowych wdrażanych projektów i prototypów nie tylko wojskowych, ponad 2 miliony patentów a co najważniejsze ponad 2 tysiące naukowców zajmujących się tylko lotnictwem i rakietami. Ruscy nie mieli takich złodziejskich osiągnięć dlatego ich konstrukcje powstawały dłużej i były / są / mniej dopracowane ale i tak wszystkie można sprowadzić do wspólnego mianownika.

    1. wer

      Kolejna ciekawa interpretacja historii. Ruscy wywieźli nie tylko naukowców (których udało im się złapać) ale i całe fabryki, nie tylko z Niemiec ale ze wszystkich zajętych krajów. A dlaczego niemieccy naukowcy woleli pracować dla US i robili wszystko żeby uciec na zachód?

    2. absurd1234

      Halo!!!! To bylo 70 lat temu???!!!!!!

    3. z prawej flanki

      "Ruscy nie mieli takich złodziejskich osiągnięć" ; nowi gospodarze tzw."ziem odzyskanych" byli nieco innego zdania...

  10. Pytajnik???

    Nieodmiennie dziwią mnie jaki "skok techniczny" dokonują wybrane elementy rosyjskiego systemu obrony/ataku. Z jednej strony wszyscy dobrze zdajemy sobie sprawę że ich gospodarka podobna jest do polskiej a sektor cywilny nie zadziwia świata nowymi przełomowymi technologiami, a wręcz pokuszę się o stwierdzeni że jest to gospodarka odtwórcza nie posiadająca specjalnie nic nowoczesnego. Ciągle słyszymy że na ich czołgach montuje się systemy obserwacyjne i elektroniczne zachodnich koncernów, ich program żołnierza przyszłości notuje opóźnienia bo trzeba zastąpić jego kluczowe elementy dostarczane przez zachód, importują elementy systemów radarowych z zachodu, nie mówię nawet o faktach związanych z marynarką ile tam jest zachodniego sprzętu. Z drugiej strony czytam że taki S400 to właściwie znacznie lepszy od amerykańskiego THAADA od Patrjota czy europejskich konstrukcji typu SAMP-T, potrafi zniszczyć właściwie wszystko, zasięg większy niż cokolwiek produkowanego na zachodzie (mobilnego), zdolność do niszczenia celów nawet poza atmosferą (sic!), i radar właściwie lepszy niż zachodnie konstrukcje. Czy tylko ja dostrzegam tutaj że coś jest nie tak, podobnie sprawa się ma z iskanderami i buławą. Tu niby znacznie prostsze programy odnotowują wieloletnie opóźnienia a rakiety zawsze zgodnie z harmonogramem. Skoro "mają" elektronikę do takich zadań to nie potrafią opracować znacznie prostszych rozwiązań do innych programów?

    1. GM

      Być może to kwestia priorytetów i zarządzania zasobami ludzkimi. No i kwestia producenta. Jednym ogólnie produkty lepiej wychodzą, za to wyroby innych wymagają mnóstwa poprawek. Znaczenie pewnie też ma rodzaj elektroniki, jaki się wykorzystuje: produkują własne procesory, mają własny system nawigacji i dobrych programistów: do budowy pocisku balistycznego wystarczy. Radioelektronika też nie odstaje znacząco od reszty świata, więc radary budowane własnymi siłami też im wychodzą. Mając natomiast opóźnienia w wymagającej kosztownych badań i stosunkowo nowej dziedzinie jaką jest optoelektronika, to bez zakupionego zagranicznego sensora nie zbudują nawet relatywnie prostego noktowizora o dobrych parametrach.

    2. gosc

      Specjalizacja w systemach rakietowych.

    3. szary

      Nie tylko Ty :) To typowy wewnętrzny konflikt autorów przeróżnych myśli między fascynacją zaawansowanie technologicznym uzbrojenia i sprzętu wojskowego a mentalnym i iluzorycznym poglądem na faktyczną rzeczywistość. W racjonalnym usprawiedliwieniu występujących sprzeczność zgodnie z wyznawaną polityczną propagandą każdy tekst jest "prawdą" mimo że jedynie spojrzeniem z jednej określonej perspektywy lub "tendencją" mającą jakoby obronić "fałsz" widziany przez pryzmat tejże wspomnianej perspektywy oczami bądź co bądź ograniczonego do niej samej obserwatora. ;)

  11. wielki samolot

    Strzelanie tym systemem powyżej 200 km to gra w totolotka. Najlepiej żeby celem był samolot pasażerski.

    1. gosc

      Pytanie jaka maja skutecznosc wobec rakiet manewrujacych i przeciw AIM-120C-5 o zasiegu ponad 110 km

  12. znajomik

    Jaki jest szacowany koszt takiego pułku? Mam na myśli sprzęt, który może wykonywać zadania bojowe

  13. rolo

    zasięg s 400 to 400 km hi hi,a granica północna rosji 8000 km kabaret

    1. seba

      Kolejny znafca.400 km dla takiego zestawu to bardzo dużo.Kilkakrotnie więcej niż system Patriot który ma zasięg 160km.Najpierw poczytaj trochę nt temat zanim napiszesz komentarz.

Reklama