Reklama

Siły zbrojne

Świdnik utrzyma w powietrzu polskie Mi-2?

Mi-2. Fot. 56. BLot
Mi-2. Fot. 56. BLot

Wydział Techniki Lotniczej 3. Regionalnej Bazy Logistycznej w Krakowie rozpoczął negocjacje z zakładami PZL Świdnik na temat remontów wydłużających resurs śmigłowców Mi-2 znaj­du­ją­cych się na wypo­sa­że­niu jed­no­stek Sił Zbrojnych RP w latach 2018-2021. Informacja o ich rozpoczęciu została ogłoszona 27 lutego.

Negocjacje podjęto gdyż, ja czytamy w uzasadnieniu – „W wyniku przeprowadzonej przez Zamawiającego analizy rynku potencjalnych Wykonawców ustalono, że jedynym podmiotem gospodarczym uprawnionym do realizacji usługi będącej przedmiotem zamówienia jest Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego ,,PZL-ŚWIDNIK” S.A.” – Nie jest to informacja zaskakująca, gdyż PZL-Świdnik był producentem śmigłowców Mi-2 przez 40 lat, co przełożyło się na liczbę około 5500 maszyn wprowadzonych do służby na całym świecie. 

Stąd też PZL Świdnik dysponuje pełną dokumentacją oraz kompetencjami w zakresie remontów i wsparcia eksploatacji. Remonty, jakie planuje zakontraktować 3. RBLog. oparte są na biuletynie technicznym Nr P/O/U/R/5023/E-260/06.

Obecnie w służbie pozostało około 40 maszyn Mi-2, które są systematycznie wycofywane ze względu na wyczerpanie resursów. W swoim czasie były to jednak śmigłowce najliczniej stosowane w Wojsku Polskim, w liczbie ponad 300 dostarczonych egzemplarzy. Pełniły różne role, od czysto transportowych, przez sanitarne i rozpoznawcze po przenoszenie przeciwpancernych pocisków kierowanych. W ubiegłym roku obchodzono w 56. Bazie Lotniczej w Inowrocławiu pięćdziesięciolecie służby Mi-2 w lotnictwie polskim.

Ze względu na swój wiek Mi-2 już dawno powinny doczekać się następcy. Z uwagi na to, jak również szerzej rozumiane potrzeby sił zbrojnych MON zapowiedział na 2018 rok uruchomienie programu o kryptonimie Perkoz, który będzie dotyczył lekkiego lub średniego śmigłowca wielozadaniowego. Jest to program uznawany za bardziej priorytetowy, niż poszukiwanie następcy znacznie cięższych, transportowych maszyn Mi-8 i Mi-17.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (36)

  1. Kryptonim Perkoz

    W razie gdyby w mon-ie zabrakła pomysłów na nowe, nierealizowane programy, to proponuję nazwy: nutria, pasikonik, bawół, rozwielitka, hiena, piżmoszczur, pantofelek i osioł (system dowodzenia) - na cały ten rok. W razie potrzeby, za stosowną opłatą, wymyślę dalsze.

    1. Patcolo

      Bardzo duży wkład w modernizację polskiej armii wniósł Pan tym pomysłem. Niestety jest tylko jeden problem czy proponując te zacne nazwy dokonał Pan analiz, definicji, redefinicji czy zbadał Pan podstawowy interes bezpieczeństwa państwa. Jeżeli nie to obawiam się że MON nie skorzysta z tak podanego na tacy genialnego pomysłu.

    2. rączki opadają

      Luzik. Podejrzewam że kolega w następnym kroku ogłosi zamiar ogłoszenia dialogu technicznego ale nie wszystko na raz musi być przerwa między ogłoszeniami żeby nie było że to z kapelusza ale całe dwa tygodnie pracowano nad zamiarem :-)

  2. Aldo

    Coś nienormalnego by dalej trzymywać te starocie i to za grube miliony narażając na bezpieczeństwo żołnierzy i ludzi na ziemi! Kto za to odpowie i pójdzie wreszcie po rozum do głowy by zrozumieć że Mi-2 dawno stało się przeżytkiem nawet mało atrakcyjnym dla tzw. krajów trzeciego świata.

  3. woyak

    Odkupić PZL Świdnik a wszystkie Mi- 2 zezłomować a produkować W-3 Sokół. Dość pudrowania złomu

  4. 55555

    Ci co sprzedali świdnik powinni siedzieć

    1. emitt

      Całkowita racja

  5. Arek Raw

    Ze względu na swój wiek Mi-2 już dawno powinny doczekać się następcy. Jak dla mnie jedyny następca to UH-72A lub jak kto woli EC 145.

    1. Aha

      Slusznie prawicie obatelu! Jezeli nie Airbusa to jego odpowiednik z Leonardo A109 - mozna w Swidniku klepac - i po sprawie. Odgrzewanie starenkiego Mi-2 jest chyba fake-newsem lub przyspieszonum zartem 1.-kwietniowym!

    2. Branżowiec

      Tylko że ci następcy są kilka, jeśli nie kilkadziesiąt razy drożsi. A wiekiem się nie martw - dobra konstrukcja lotnicza jest jak wino - im starsza, tym lepsza. Mi-2 jest stabilny w locie - to cecha niezmiernie rzadka wśród śmigłowców. Nie wymaga SAS. Może latać od Arktyki po równik - w tym też jest unikalny.

    3. -CB-

      An-2 też był bardzo stabilny, prosty w pilotażu, niezawodny, prosty w naprawie oraz obsłudze i latał praktycznie na wszystkich szerokościach geograficznych, więc proponuję powrót do tych samolotów... W dodatku dzisiejsze konstrukcje tyle razy droższe...

  6. Willgraf

    koszty zapewne będą 20 krotne większe od zaplanowanych a opóźnienia 10 letnie , kto w tym MON podejmuje takie decyzje, żadnych negocjacji z Leonardo ..odzyskać Świdnik , a wręcz wymusić odzyskanie go od tej firmy i wtedy zamawiać, a można to zrobić podatkami, karami i naciskami , jak długo POLSKA będzie petentem dla Leonardo ???

    1. -CB-

      Ale tak szczerze mówiąc, to przed przejęciem Świdnika przez Leonardo, wcale lepiej tam nie było. Np. problemy z remontami W-3 były praktycznie od samego początku. Zresztą popatrz na inne zakłady zbrojeniowe, stocznie itp. które są od zawsze w rękach państwa czy teraz należą do PGZ. Czy którykolwiek jakoś szczególnie się wyróżnia in plus? Raczej odwrotnie... W dodatku wszędzie rządzą dodatkowo związki.

    2. Branżowiec

      Problemy są przez wojsko. Upiera się, że pewną elektronikę będzie robić samo. Wojskowi poddostawcy nie potrafią temu podołać, jak po pół roku kary umowne sięgają limitu, to nawet już się nie spieszą, bo po co... I tak wojsko płaci kary samo sobie, a Świdnikiem tyłek sobie podciera.

    3. -CB-

      A słynne \"nowoczesne\" łopaty na Anakondach i problemy z odbiorami to też wina wojska i ich elektroniki? A silniki i przekładnie to samo sobie wojsko tam wstawiło? Ty robisz dokładnie to samo co zarzucasz wojsku, tylko w drugą stronę...

  7. CSIL

    Zamiast remontów Mi-2, nie lepiej kupić za tą cenę kilka nowych W-3?

    1. i\'robot

      Hahaha, a kto ci je wyprodukuje? Swidnik zezlomowal linie juz dawno temu :D

    2. Branżowiec

      Nie zezłomował, tylko przeniósł do innej hali

  8. NSZ

    Remontować te wraki?? a może zwolennicy pana Macierewicza zapytają gdzie są pierwsze Black Hawki które lecą do nas od końca 2016 roku

    1. Branżowiec

      Elementarnej wiedzy! Black Hawk tonażowo jest odpowiednikiem Mi-8. Z Mi-2 łączy go wiek (jest o dekadę młodszy) i solidność budowy (biura konstrukcyjne dwóch Rosjan: Mila i Sikorskiego dbały o duże zapasy wytrzymałości), ale cena jest kilkanaście razy wyższa.

  9. Obywatel2kat

    MON z kart wydał 14mln, ale na sprzęt nie ma kasy!!!

    1. marian

      MON deklaruje, że to nie tylko wydatki ministerstwa, ale także WP. Jeżeli to prawda, to czy to aż tak dużo jak na funkcjonowanie stutysięcznej armii w kraju i za granicą. Karta to tylko sposób płatności. Można zmarnować wiele większą kasę zatwierdzając wydatki nawet ustawami.

  10. ito

    Znaczy nie udało się wetknąć biedahawków w ramach zastępstwa za Mi 8/17, to trzeba kombinować z następcą Mi 2. Ciekawe, kiedy seryjnie zaczną się ukazywać artykuły udowadniające, o ile są lepsze- od konstrukcji sprzed 60 lat. O cenie w nich nic nie będzie. I o sztywnej zależności od dostawcy zza oceanu (bo wicie, rozumicie uwarunkowania, skala, oprzyrządowanie, inne takie- w sumie po wasze stronie Atlantyku się nie opłaca).

  11. red

    Rozpoznanie to teraz drony, do transportu za mały max 8 osób, do przenoszenia ppk za słaby i bez optyki. Zostaje jedynie szkolenie pilotów i walka z krą.

  12. Ilx 27

    Przeciez mamy dobry projekt ilx 27 i ten halikopter byl by najlepszym rozwiazaniem kupic licencje na silniki motor szich vk 2500-03 i zrobic go do pełno wymiarowych wymiarów mało tego testy mozna przeprowadzac bez pilota jak dronem.Po co nabijac kasę innym tym helikopterem mozna by zastapic mi 24 i sokoła i widac w nim jakieś zycie.A uniwersalnosc w postaci bezalogowego użycia daje mu szanse w produkcji na skale mi 2 . Tutaj jest brak determinacji i kompetetnych osób.

    1. sylwester

      Polska nie posiada fabryk produkujących śmigłowce , zostały odsprzedane więc co będzie produkowane decydują tamte firmy

  13. Pilot

    A kiedy będą Blekhołki? Kiedy będą Apacze?

  14. realion

    Ze wszech miar słuszna decyzja, remonty pozwolą utrzymać w sprawności to co już jest (lepszy wróbel w garści niż sikorka na dachu) i dodatkowo stanowi element przetargowy z oferentami nowych śmigłowców (zaoferujcie atrakcyjną cenę i warunki a jak nie to szukamy dalej bo stary sprzęt nadal działa i możemy go wykorzystać). Rosjanie też chwalą się przykładowo nową haubicą Koalicja tylko na defiladach bo do jednostek to modernizują stare haubice MSTA i podobnie jest w wielu obszarach ich zbrojeń, pudrują stare konstrukcje ograniczonymi remontami i modernizacjami, nadając nowe nazwy wprowadzają ponownie do linii.

    1. huba

      Piękna teoria, ale w praktyce WP wygląda to tak, że skoro działa, to po co kupować nowe. Na tej samej zasadzie nasza armia jest pełna UAZów STARów, kałachów, Zu-23, Kobenów, Buków, BWP-1, T-72, Su-22 i innego rodzaju badziewia które udaje sprzęt wojskowy. Podpisanie kontraktu i zabezpieczenie środków finansowych na na wieloletni program modernizacyjny nie spowoduje wywarcia presji cenowej na oferentów, a przedłużanie z nimi rozmów w nieskończoność. A haubice MSTA są z lat 90., a nie 60. czy 70. więc modernizowanie ich ma sens, także słabe porównanie.

  15. gosc123

    należało by odkupić te zakłady

  16. Lord Godar

    Ojj , czułem , że tak będzie . Pieniędzy nie starczy na wszystko , część programów już anulowano , część jest opóźniana , a starczy tylko na kilka najważniejszych i na puder na trupy ...

  17. Yugol

    Niczego sensownego i nie można oczekiwać jeśli wszystko oddano w obce ręce. Puszczyk ponoć sprzedany,Anakonda i Sokół celowo zaniechane więc podatnicy wybulą. America first!!!

  18. Made in Poland

    Ale niema co się denerwować bo w tym roku będą dwa nowe Black Hawki a w przyszłym 6 a w kolejnym 8 jak to zapowiadał minister Macierewicz..... w 2016 roku :) będą i 1000 dronów,500 Krabów i 160 wyrzutni Homara a Wisła tuż,tuż,Orkę też już w styczniu wybraliśmy,będzie SUPER :)

    1. echo

      Ostatnie osiągnięcia CSAR w Syrii. Śmigłowiec turecki wysłany po rannych ( w czwartek tureckie oddziały specjalne wpadły w kurdyjską zasadzkę- 8 zabitych , kilkunastu rannych) , został trafiony i musiał zawrócić . Walki w Afrinie trudno nazwać pełnoskalowym konfliktem a tam dopiero będzie konkretne polowanie na śmigłowce.

  19. Ghostbusters

    Czemu PGZ nie zrobi tego sama? Przecież WZL Łódź reanimuje te \'trupy\' co najmniej od kilku dekad - i co ważne robi to w terminie bez tzw poślizgów. Pieniądze zostały by w krwiobiegu polskiej gospodarki, a tak Leonardo Helicopters zagospodaruje je poza granicami.

    1. dude

      PGZ tego nie zrobi bo nie potrafi. Jak tez wiele innych rzeczy za kture PGZ sie bierze i imm nie wychodza. Pieniadz podatnika owszem, zostaje w krwiobiegu polskiej gospodarki, tyle tylko ze wydatki na wojko/obrone panstwa nie sa w pierwszym rzedzie poto by stymulowac gospodarke, ale po to by zapewnic bezpieczenstwo i suwerennosc kraju.

    2. -CB-

      Akurat nie Mi-2, ale skoro robili remonty wszystkich innych naszych latadeł, łącznie z Sokołami (też ze Świdnika przecież) czy Kamanami, to pewnie i z tymi by dali radę. Inną sprawą jest sensowność ciągłej reanimacji...

  20. Michał

    A czasem sw4 nie był opracowany jako następca mi2?

    1. Bash

      SW4? Przecież jest dużo mniejszy. Na następce Mi2 został opracowany sokół i był godnym następcą przez pewien czas.

    2. Igo

      Nie, to był helikopter Kania

    3. -CB-

      W teorii tak miało początkowo być, ale nie wyszło. SW-4 jest dużo mniejszy, ma tylko jeden silnik, dwa razy mniejszą masę startową itp. itd. Już bardziej do przejęcia zadań Mi-2 nadaje się W-3, ale z nim też jest sporo problemów.

  21. Szabelka

    To może jeszcze reanimujmy T-34!!! Armia trzeciego świata!!! ,,Jeżeli nie stać Cię na utrzymanie własnej armi, cudzą karmić będziesz\'\'

  22. faretes

    w muzeach jest pare sztuk Mi-4 , SM-1 i SM-2 - moze im tez niech od razu wydluza resurs? No i wiecej samolotow dla ViP-ow dokupic na godzine W - to juz nawet nie jest żenada co robią z ta Armią

    1. say69mat

      Mam szczerą nadzieję, że jest to fake news. Ponieważ w innym wypadku, koncepcja modernizacji maszyn, których przydatność operacyjna jest zerowa zakrawa na ponurą desperację.

  23. zmodernizować T-34

    A po co Polsce Armia, ważne że pracownicy w Świdniku będą udawać że remontują z pieniędzy podatników i zagłosują na partię, bo interes partyjny jest ponad Polskę. Proponuje jeszcze z tych pieniędzy modernizację i zakup megafonu jako precyzyjny system przeciwrakietowy, tak by pilot głośno poinformował o nadlatującym pocisku. Już podczas Euro w Polsce dziennikarze z całego swiata śmiali się że nad ich głowami lata muzeum i strzeże nieba

  24. DYZIO

    utrzymanie w powietrzu polskich Mi-2.....polegać będzie na posadowieniu maszyn w hangarach remontowych ...i tzw niekończącymi się remontami...jak to miało i ma się z sokołami ..ala głuszec....gdzie remont jednego \"śmiglaka\" trwa dwa lata ....ale za to w \"planach operacyjnych\" ..stratedzy MONu ..ujmą śmigłowiec czynny operacyjnie w fazie usprawniania.....

  25. Victor

    No to będzie słynna faza \"analityczno-koncepcyjna\".

    1. kibic

      Która zakończy się po kilku latach podpisaniem listu intencyjnego z USA i otworzy drogę do kolejnych negocjacji na na 5-6 lat. Następnie obecny szef MON uzna, że program PERKOZ nie jest już priorytetowy.

    2. say69mat

      Wyjaśnij mi tylko jeden detal, jakim to cudem nasza armia, nasze siły zbrojne funkcjonują na poziomie syntezy idei złomeksu i fanklubu rekonstrukcji militarnych???

    3. Koba

      I po raz kolejny: zamiar ogłoszenia fazy analityczno-koncepcyjnej. Czytaj: zakup najszybciej za 5-7 lat w najbardziej optymistycznej perspektywie budżetowej...

Reklama