Reklama

Siły zbrojne

US Navy wkracza w nową generację Super Hornetów

Fot. Matthew Riggs (US Navy)
Fot. Matthew Riggs (US Navy)

Marynarka Wojenna USA odebrała swój 588. egzemplarz wielozadaniowego samolotu pokładowego Boeing F/A-18E/F Super Hornet w wersji Block II. Jest to ostatni egzemplarz tej serii, ale Boeing prowadzi już produkcję samolotów w wersji Block III.

Amerykańska Marynarka Wojenna pozyskiwała wielozadaniowe myśliwce pokładowe Boeing F/A-18E/F Super Hornet w wersji Block II od 2005 roku. Przez 15 lat otrzymała 322 sztuk jednomiejscowego F/A-18E oraz 286 egzemplarzy dwumiejscowego F/A-18F. Dzięki temu Super Hornet stał się siłą napędową amerykańskiej floty powietrznej należącej do US Navy. Wziął udział w misjach bojowych m.in. w Iraku, Afganistanie oraz w Syrii.

Dostawa Super Hornetów w wersji Block II nie kończy linii produkcyjnej, ponieważ Boeing rozpoczął już wytwarzanie samolotów w wersji Block III. Pierwsze dwa egzemplarze US Navy ma otrzymać w ciągu dwóch najbliższych miesięcy. Trafią one do bazy lotniczej marynarki wojennej przy Patuxent River oraz zostaną poddane testom na poligonie lotniczym Naval Air Weapons Station China Lake.

Łącznie marynarka wojenna USA zamówiła w marcu 2019 roku 78 egzemplarzy F/A-18 E/F Block III. Zakres umowy obejmie odpowiednio 61 samolotów w jednomiejscowej wersji F/A-18E oraz 17 maszyn dwumiejscowych F/A-18F. Wszystkie samoloty mają zostać dostarczone do 2024 roku. Całkowitą wartość kontraktu szacowano na 4,04 mld dolarów. 

Samoloty F/A-18E/F Super Hornet Block III będą dysponować zwiększonymi możliwościami współdzielenia danych, zasięg ich działania zostanie zwiększony dzięki zastosowaniu zbiorników konforemnych, wymieniona zostanie większość awioniki (wprowadzony zostanie tzw. Advanced Cockpit System) i urządzeń łącznościowych, zmniejszeniu ma ulec sygnatura radarowa maszyny. Samoloty w tej wersji mają pozostać w służbie przez kolejne dziesięciolecia.

Wersja ta została po raz pierwszy zaprezentowana w roku 2017. Obniżenie sygnatury radarowej udało się uzyskać bez istotnych zmian w płatowcu poprzez odpowiednie materiały i pokrycia i - przede wszystkim - dzięki przenoszeniu uzbrojenia w zasobniku podkadłubowym wykonanym w technologii zmniejszającej echo radarowe. Efektem ma być, zgodnie z deklaracjami producenta, poziom odbicia niższy niż w samolotach stealth pierwszej generacji, takich jak F-117. Co najmniej część Super Hornetów Block II będzie modernizowana do nowego standardu.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (9)

  1. Ciekawy

    A czy nam bardziej niż łodzie podwodne nie przydałby się lotniskowiec z takimi F15 lub F18? Skoro F35 jest kosmiczne drogie to może trzeba było kupić nowe F16, bo piloci przeszkoleni, obsługa naziemna też. My nigdy sami nie obronimy się przed Rosją.

  2. Obalaczbredni

    No a może przeczytacie to co napisano na innym portalu na temat f35, który to poleci szybko tylko przez 1 minutę a później nie wiadomo co robić czy się katapultować czy wracać. Skoro f18 maja problemy z długością patrolu i 1/3 jest używana wyłącznie jako cysterny do tankowania pozostałych aby mogły przebywać w powietrzu dłużej niż 30 min to co dopiero cudak f35 a tutaj jeszcze może trzeba będzie walczyć z jakimś przeciwnikiem lub go przechwycić to jak bez osiągnięcia i utrzymania prędkości naddźwiękowej to zrobić ? No miszczowie do dzieła tłumaczcie. Jak dogonić taki tu-22m który na małej wysokości jest w stanie utrzymać prędkość ponaddźwiękową co f35 nie jest w stanie , bo szybko to on może lecieć tylko wysoko gdzie jest mała gęstość atmosfery i niskie opory , przy ziemi to nawet prędkości 0,8 ma nie osiągnie wiec jak ma przechwycić cokolwiek? Może napadnie na przeciwnika swoim super komputerkiem i w niego rzuci nim bo jak inaczej

  3. michalspajder

    Czyli pomimo opiewania na tym forum przez wesolych trubaduruow wyzszosci F35 nad wszystkim (moze z wyjatkiem F22) co lata na naszym globie, USN ciagle woli rozwojowke samolotu Hornet, ktory powstal w mniej wiecej tym samym czasie, gdy oblatano F16. Ale my szastamy pieniedzmi na zakup F35, bo co tam w USN wiedza... Zamiast zmodernizowac F16 Block 50/52 do standardu 70/72 i dokupic kolejne 48-64 maszyny. Oczywiscie, jeszcze raz podkresle, po wczesniejszym zakupie Narwi.

    1. Davien

      Michał to obalamy mity: Superhornet to pierwszy lot w 1995r nikt w USN nei rezygnuje z ani jednego F-35 tyle ze F-35C będzie ok 2022-24r a czyms wycofane F-18C trzeba zastapić. F-35C nie zastepuja wszystkichF-18E. Cos jeszcze do dodania?

    2. Gts

      Nie do końca. F-35 powstał do wielu zadań i to jest klucz. W pierwszej kolejności miał zastapić Hariery Intrudery i F-18. Jednak z biegiem lat uznano, iż nie ma co wycofywać F-18 bo nie zawsze potrzebne są własności stealth w pierwszej kolejności. Tak samo jak F-22 nie wyparł F-15 zwłaszcza w wersji Strike Eagle, tak samo F-35 nie wyprze z floty F-18. To się nazywa dobre wykorzystanie możliwości konstrukcji w adaptacji postępu technologicznego. Podobne podejście jest w F-16 block 70/72. Uzyskanie możliwości Advanced Cocpit System, wraz z możliwościami nowych zasobników, rozpoznania, WRE itd., bez potrzeby użycia technologii stealth. Nie każdy tego potrzebuje. Niektórzy wiedzą że w konflikcie prawdopodobnie udziału nigdy nie wezmą, ale będąc w NATO jakieś wspólne standardy mieć trzeba, a do tego zawsze mogą trafić się jakieś misje w czasie pokoju, ale przeciwko realnemu przeciwnikowi. Niedługo więc, głowna zaleta F-35 jako samolotu rozpoznania i sieciowości wskazywana przez nasz MON nie będzie jego domeną.

    3. michalspajder

      F35C nie zastepuja zadnych, powtarzam, zadnych F18E. To odpowiedz na twoje: " F-35C nie zastepuja wszystkichF-18E". Zastepuja F18C, czyli Hornety. A nie Super Hornety, ktore roznia sie znacznie od swoich protoplastow. F18 powstal mniej wiecej w tym samym czasie co F16, sprawdz, nawet nie zawsze rzetelna wiki tak podaje. Poslizg byl 4-5 lat. Na korzysc F16, ktory byl wczesniejszym modelem. To jest to cos, co mialem do dodania, panie obalaczu mitow:-)))

  4. Fanklub Daviena

    To wyraz ogromnej nieufności US Navy do możliwości i jakości F-35.

    1. Roket

      Nie. To miało poprostu utrzymać produkcję super horneta. US navy nie zamierza rezygnować z F-35.

    2. Grzegorz Brzęczyszczykiewicz

      Jakiej nieufności US Navy nie potrzebują polegać na zaufaniu bo doskonale wie że nielot to bubel i nie zaryzykują bezpieczeństwa floty zresztą USN zawsze miała najlepsze samoloty bo tam niema kompromisów.

    3. niejaki Błochin

      Raczej wyraz opóźnienia programu F-35 i braku mocy przerobowych, by wyprodukować tyle F-35, by zastąpić nimi już zużyte F-18 SH, bez utraty lub ograniczenia możliwości działania lotnictwa na morzu.

  5. dawo

    Niska cena zakupy, proponowana na poziomie 60-70 mln USD, stosunkowo niskie koszty eksploatacji, wciąż prosta, łatwa w obsłudze modułowa konstrukcja. Nowoczesne systemy obserwacji i wymiany danych, szeroki wachlarz uzbrojenia, pełna wielozadaniowość i uniwersalność (nawet 18 pocisków AIM-120, możliwość tankowania innych maszyn, składane stateczniki pionowe oraz końcówki skrzydeł ułatwiające hangarowanie w podziemnych bunkrach czy lesie- pełna możliwość operowania z doli). Dopracowana i niezawodna konstrukcja. Czy to nie byłby czasem idealny samolot dla nas, Polski?

    1. Jedi

      Trzeba by przeprowadzić dialog techniczny

    2. Ktoś

      60-70 mln, ale nie wiadomo, czy z pakietem serwisowym. Bo ze szkoleniowym to raczej nie. F-18 był dobrym wyborem dla Polski, kiedy kupowano F-16. W tej chwili ten samolot to trochę problem, gdyż wprowadzanie kolejnej maszyny tej generacji to komplikacja logistyczna, do tego nie ma większych plusów F-18 nad F-16. A nie kupimy więcej niż 2 eskadry. Jak dokupić 4 tą generację, to tylko F-16.

    3. Gts

      Kiedyś optowałem za zakupem 16 Growlerów i 32 Hornetów block III. Fajna kombinacja z F-16 block 70/72 by była. Natomiast wiadomo, że przy naszych zakupach defiladowej ilości raz na 30 lat, raczej nie wchodziło to w grę.

  6. kj1981

    Wychodzi niecałe 52 mln USD za maszynę. To bardzo atrakcyjna cena, nawet biorąc pod uwagę, że dla zagranicznego klienta byłoby pewnie drożej.

  7. lepiej dla Polski

    A w rassiji jak zwykle.

  8. Voodoo

    My też wkroczylismy w nową erę SU22 i T72M....dostały nowe malowanie i radiostacje.... tylko się tym nie chwalimy...

  9. janusz

    Zdrowy rozsądek?

Reklama