Reklama

Siły zbrojne

Strzelanie brytyjskiego niszczyciela. W tle europejska tarcza antyrakietowa

Fot. Royal Navy
Fot. Royal Navy

Brytyjczycy opublikowali fotoreportaż z nocnego strzelania rakietowego niszczyciela przeciwlotniczego Type 45 HMS „Dragon”. Strzelanie przeprowadzone podczas ćwiczenia ASD/FS (At-Sea Demo/Formidable Shield) udowodniło, że brytyjski okręt jest kolejną jednostką, którą można włączyć do europejskiej tarczy antyrakietowej.

Manewry ASD/FS (At-Sea Demo/Formidable Shield) są organizowane co dwa lata i mają na celu m.in. sprawdzenie zdolności okrętów NATO, do radzenia sobie pojedynczo i grupowo z najnowszymi zagrożeniami powietrznymi, od śledzenia znajdujących się w zasięgu radarów i sensorów optoelektronicznych pocisków rakietowych, po eliminację tych zagrożeń – w tym z faktycznym użyciem rakiet „woda-powietrze”. Podczas tegorocznych ćwiczeń brytyjska marynarka wojenna testowała dwa swoje główne, rakietowe systemy obrony przeciwlotniczej: średniego zasięgu Sea Viper z niszczyciela rakietowego HMS „Dragon” i krótkiego zasięgu Sea Ceptor, z fregat HMS „Lancaster” i HMS „Argyll” (Type 23).

image
Fot. Royal Navy

Ostatecznie faktyczne strzelanie przeprowadził jedynie brytyjski niszczyciel. Jego zadaniem było przechwycenie celu powietrznego, którym był dron MQM-178 Firejet wystrzelony z poligonu Benbecula w archipelagu Hebrydy Zewnętrzne na północny-zachód od Szkocji. Firejet to jest system bezzałogowy bardzo dobrze symulujący rakietę przeciwokrętową, poruszając się z prędkością 0,69 Mach i wykonując manewry z przeciążeniami do 9G.

image
Fot. Royal Navy

HMS Dragon bez problemu wykrył zbliżający się cel radarem wielofunkcyjnym Samson umieszczonym na topie masztu i system Sea Viper rozpoczął jego śledzenie. Po wydaniu decyzji o otwarciu ognia wystrzelono z wyrzutni pionowego startu jedną rakietę, którą Brytyjczycy w komunikacie określili jako „Sea Viper”. W rzeczywistości chodzi o jedną z rakiet przeciwlotniczych rodziny Aster – najprawdopodobniej Aster 30.

image
Fot. Royal Navy

Na Aster 30 wskazuje, użyty w oficjalnym komunikacie Royal Navy, „poetycki” opis wystrzelonego pocisku, który: miał mieć cztery metry wysokości (Aster 15 – 4,2 m i Aster 30 – 4,9 m), ważyć „tyle, co fortepian” (fortepian „Calisia” waży około 500 kg, rakieta Aster 15 310 kg, Aster 30 – 450 kg) i poruszać się z prędkością czterokrotnie większą od dźwięku (Aster 15 – prędkości 3 Mach i Aster 30 – prędkość 4,5 Mach). Rakieta ta w końcowej fazie ataku może wykonywać manewry nawet z przeciążeniami do 50 G (dzięki systemowi PIF-PAF, wykorzystującemu korygujące, boczne minisilniki rakietowe). Użyta rakieta nie była standardowa, ponieważ wyposażono ją w dodatkowe systemy pomiarowe. Przekazywały one na niszczyciela HMS „Dragon” informacje o działaniu pocisku aż do momentu jego bezpośredniego uderzenie w dron Firejet.

image
Fot. Royal Navy

 Było to konieczne, ponieważ celem próby nie był sam pocisk, ale sposób działania nowego oprogramowania zaimplementowanego na niszczycielu oraz fregacie HMS „Lancaster”. Te zmiany wprowadzono, by skrócić czas reakcji, jak również wspomóc osoby kierujące strzelaniem. Próby przeprowadzone w czasie ćwiczenia ASD/FS (At-Sea Demo/Formidable Shield) udowodniły, że ten czas rzeczywiście został zmniejszony, a niszczyciel jest zdolny do śledzenia pocisków balistycznych dalekiego zasięgu w Kosmosie i w fazie dolotu (gdy porusza się z prędkością większą niż 8 Mach) oraz pociski balistyczne krótkiego zasięgu, które przed powrotem na Ziemię docierają do krawędzi atmosfery.

image
Fot. Royal Navy

Sprawdzono także zdolność brytyjskiego okrętu do wykrywania i śledzenia nisko lecących rakiet przeciwokrętowych (klas Sea Skimmer) poruszających się z prędkością ponaddźwiękową. HMS „Dragon” przechwycił w ten sposób lecący nad Atlantykiem cel ćwiczebny CQM-163 Coyote, który może poruszać się z prędkością 2,6 Mach na wysokości około 5 m i z prędkością 4Mach na wysokości powyżej 1500 m. Dane o tym obiekcie były później przekazywane do okrętów sojuszniczych z Norwegii, Niderlandów, Hiszpanii, Włoch i Francji, które testowały swoje uzbrojenie w niszczeniu tego rodzaju celów powietrznych.

image
Fot. Royal Navy

W sumie w ćwiczeniu ASD/FS wzięło w sumie udział ponad 3300 osób, szesnaście okrętów oraz ponad dziesięć statków powietrznych ze Belgii, Danii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Niderlandów, Norwegii, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Komentarze