Siły zbrojne
Stępka pod drugi holownik dla Marynarki Wojennej położona
W stoczni Remontowa Shipbuilding w Gdańsku położono stępkę pod drugi z serii sześciu holowników budowanych na zamówienie Marynarki Wojennej RP. Automatycznie oznacza to zakończenie pierwszego etapu budowy okrętu, jakim była prefabrykacja kadłuba i rozpoczęcie montażu poszczególnych elementów w całość.
Uroczystość położenia stępki, jaką zorganizowano 16 maja 2018 roku oznacza faktyczne rozpoczęcie montażu kadłuba drugiego z serii sześciu holowników (o numerze B 860/2) budowanych na zamówienie Marynarki Wojennej RP. Będzie to jednostka o długości 29,2 m, szerokości 10,4 m z pokładem otwartym, pozwalającym na transport ładunków drobnicowych o łącznej masie do 4 ton.
Holowniki są budowane według projektu technicznego wykonanego przez biuro projektowe NED PROJECT natomiast dokumentację roboczą wykonało biuro projektowe Remontowa Marine Design & Consulting należące do Grupy Kapitałowej Remontowa Holding.
Remontowa Shipbuilding otrzymała kontrakt na budowę holowników dla Marynarki Wojennej w czerwcu 2017 roku. Umowa o wartości 283,488 mln zł brutto zakłada dostawę sześciu jednostek do 2020 roku.
Racjonalista
Po co nam tyle tych holowników? Nasza flota powinna się składać z 3 Kormoranów, 3 nowych okrętów rakietowych (RBS-y można z Orkanów przenieść) i 1 Ślązaka do misji na uchodźców na Morze Śródziemne, ale to bardziej pod banderą SG niż MW. Resztę powinno się zainwestować w rakietowe systemy brzegowe, porządne śmigłowce bazowania lądowego w większej ilości, nawet 20 sztuk z pełną możliwością SAR, ZOP oraz z rakietami przeciwokrętowymi i z kilka dronów MALE do wskazywania celów dla NSM, lub czegoś o jeszcze większym zasięgu, ale startującego z brzegu. Dajmy już spokój naszej marynistycznej megalomanii, bo Bałtyk to tylko duże jezioro i każdy większy okręt będzie na nim jak tygrys w klatce.
PRS
To o 6 szt. jeszcze za mało. Ale następne powinny być większe, z pokładem rufowym na 2 duże kontenery i możliwością montażu ZSMU.
-CB-
Mamy 2 holowniki z lat 90-tych i 4 z lat 80-tych, więc są i tak młodsze niż większość naszej floty. I przestań już z powielaniem tych \"kontenerów\", bo to bzdura z tym przenoszeniem uzbrojenia przez holowniki portowe...
eremita
holowniki to okręty 4-tej rangi. w ten sposób przybędzie nam sześć okrętów:)
Obserwator1
Super.Okręty pomocnicze, powoli, ale budujemy.Na okręty bojowe raczej się nie zanosi. Proponuję reanimować Błyskawicę.
Andrzej
Decyzja o budowie holowników jak najbardziej racjonalna - ostatecznie czymś trzeba odholować te 50 letnie pływające trumny do złomowania .Przecież wiadomo wszystkim że w Polskiej Marynarce Wojennej okręty nie służą do walki .My ostatnio budujemy motorówki , holowniki , statki spacerowe w cenie 1.1 mld zł. To według naszych polityków jest wystarczający potencjał .
zoom
nasze okręty są tak uzbrojone że śmiech ogarnia większe uzbrojenie miały okręty nasze walczące w 2 wojnie światowej
waa
To MWRP ma co holować ?
ryba
dla znawców tematu czemu zawsze ta woda musi tak tryskac i po co?
-CB-
Żeby na zdjęciu/grafice ładnie wyglądało!
FlAViO
Oczywistym jest, że holownik nie zwiększa naszych szans obrony, lecz trzeba pamiętać, że takie okręty też są w wojsku potrzebne. Wykonują po prostu inne zadania, a to że brak nam okrętów do walki to już całkiem inna sprawa.
-CB-
Do tych zadań które obecnie wykonują holowniki MW, to w zupełności wystarczą obecne H. Jeszcze przynajmniej przez kilka/kilkanaście lat. I tak są młodsze niż większość naszej floty (większe H-8 i H-6 są z lat 90-tych, a mniejsze H-3, H-4, H-5 i H-7 z lat 80-tych).
ryszard56
a co on ma holować
Świętej pamięci ktoś tam
Naszą odzyskaną dumę i wartości
Student
Jak by ktoś się zagłębił w dane techniczne i materiały z czego został zbudowany np. kormoran to by wiedział że jest to porażka, o Ślązaku nie wspomnę, nasza marynarka wojenna w razie jakiego kolwiek ataku z wody jest w czarnej dupie. P.S. Wkoncu wycofują te pływające trumny (\"kobbeny\")
Jan
Skoro dysponujesz taką \"tajemną wiedzą\", to może nam tutaj napiszesz z czego zbudowali te okręty. Hmm, może z gumy do żucia i plandeki?
Adams
Rzeczywiście tymi holownikami i ratownikami rośniemy w siłę na Bałtyku..... To już nawet nie jest śmieszne tylko tragiczne,brak korwet czy fregat,brak okrętów podwodnych,patrolowiec który budujemy już naście lat i dobra zmiana go od 3 lat dokończyć nie może a zamiast tego to oni budują holowniki,przydadzą się do holowania tego złomu którym obecnie pływają marynarze
Lewandos
Nie, no pewno - budujmy wielkie okręty, które będą stały w stoczni, bo nie będzie można nimi manewrować...
sylwester
słyszał ty o silnikach które w okręcie się obracają , silniki manewrowe , taki napęd daje okretowi doskonała zwrotność
Jan
Statkom też daje manewrowość, a jednak po portach \"kręci się\" całe mrowie holowników...
LOL
Przy obecnym stanie naszej marynarki, to akurat zarówno holowniki, jak i okręt ratowniczy są baardzo pilną potrzebą.
Piter
To nie okręt tylko Pomocnicza Jednostka Pływająca...
hermanaryk
W Marynarce Wojennej okrętem nazywane są nawet jednostki, które gdzie indziej nazywano by szalupą :)
Autor
Jak najbardziej okręt. Przecież nawet na obrazku powyżej widoczne jest uzbrojenie w postaci dwóch armatek :)
Andrzej
PJP KPW
Luke
Ciekawe czy maja rakiety i armate
Stefan
Mają wszystko. Nawet rakiety Trident z głowicami atomowymi...
kindżał
Zamieniasz sikawki na rakiety balistyczne i masz czym straszyć świat. Proste?
laweta
Przydadzą się jak trzeba będzie Kościuszkę i Pułaskiego odholować na manewry.
Racjonalista
Kościuszkę i Pułaskiego to należy odholować jak najszybciej, ale na złomowisko, albo na poligon w Ustce i niech chłopaki od NSM-ów potrenują ostre strzelanie...
Mk
Serce rośnie
jest moc!!!!
Płyń dumnie po wodach portowych, sław imię polskiego stoczniowca i marynarza !
Marcin
Super..., będą holowniki, ratownik i zbiornikowiec supply.
Clash
W sumie bardzo dobra koncepcja juz niedlugo trzeba bedzie holowac wszystko i wszedzie.....
Lejek
I to jest przyszłość całej naszej marynarki - PMH. Polska Marynarka Holowana, he, he.
Napoleon
Wszyscy wiemy i czujemy niezmiernie, że to duma naszego narodu i pewnie nawet miejsce na wróbla znalazłoby się na nim, ale pisząc o holownikach ze zwykłej ludzkiej przyzwoitości wypadałoby skończyć z twierdzeniem, że to nowe okręty dla MW. Bo niby jak to się ma w odniesieniu do innych krajów, gdzie takie okręty są najnormalniej w świecie podlegają pod outscourcing.