Reklama

Siły zbrojne

Starty alarmowe myśliwców NATO. Rosyjski samolot rozpoznawczy nad Bałtykiem

Rosyjski samolot rozpoznania elektronicznego Ił-20 - fot. Kirill Naumenko/Wikipedia
Rosyjski samolot rozpoznania elektronicznego Ił-20 - fot. Kirill Naumenko/Wikipedia

Rosyjski samolot rozpoznania elektronicznego Ił-20 spowodował dwa alarmowe starty myśliwców NATO biorących udział w misji Baltic Air Policing. Maszyna operowała nad Morzem Bałtyckim w pobliżu granic Łotwy.

Zgodnie z informacjami udzielonymi przez ministerstwo obrony Łotwy, incydenty miały miejsce 20 i 21 października. Operujący w bezpośredniej bliskości granic przestrzeni powietrznej krajów bałtyckich rosyjski samolot rozpoznawczy Ił-20 został przechwycony w poniedziałek przez dyżurujące na Litwie kanadyjskie myśliwce CF-188 Hornet. Biorą one udział w misji Baltic Air Policing realizowanej przez siły NATO. Dzień później samolot Ił-20 w identyczny sposób spowodował start alarmowej pary portugalskich samolotów F-16 Falcon. W obu przypadkach maszyna rosyjska nie naruszyła granic żadnego z krajów NATO, jednak nie to jest jej zadaniem.

Ił-20 to jeden z mniej znanych wariantów wojskowych turbośmigłowego samolotu pasażerskiego Ił-18. Skonstruowany na przełomie lat 60. i 70. (prototyp oblatano 21 marca 1968 r.), Ił-20 przeznaczony jest do prowadzenia kompleksowego rozpoznania w strefie przygranicznej. Służy temu zainstalowane na pokładzie wyposażenie do prowadzenia rozpoznania sygnałów radarowych, aparatura przechwytywania korespondencji radiowej w paśmie UKF, umieszczona w podkałdubowej gondoli stacja radiolokacyjna obserwacji bocznej Igła oraz aparaty fotograficzne. Samoloty Ił-20 były kilkakrotnie modernizowane w toku służby, nie doczekały się jednak następcy.

Pojawienie się samolotu rozpoznania elektronicznego w rejonie krajów bałtyckich może być związane z przebazowaniem w rejon amerykańskich jednostek pancernych w ramach rotacji sił NATO. Nie można też wykluczyć związku omawianych lotów z incydentem w rejonie Archipelagu Sztokholmskiego

Reklama

Komentarze (4)

  1. jang

    do dodatku lotniczego trzeba wylatać godziny Każdemu pilotowi na tym zależy..To chyba oczywista oczywistość

  2. V3

    Wiela euro kosztuje poderwanie myśliwców NATO przy takiej akcji ?

    1. fiutin

      kolejne sankcje dla rosji ;]

    2. pół żartem ,pół serio ale z prawej flanki

      tyla ,co i suchojów WWS przy analogicznych akcjach ,ale u nich przelicznik inny ; bo ci w samych rublach...

  3. Berman J.

    Lubię czytać te hasbarskie komentarze...

  4. mecenas_misiura

    Strącić i powiedzieć, że takie rakiety to w każdym sklepie z rakietami można kupić....

    1. Nemezis

      Rosjanie w ten sposób chcą wybadac procedury i sposób działania wszystkich swoich sąsiadów. Ale jakim celu? Bo na pewno nie w defensywnym... Od dłuższego czasu prowadzą działania zaczepne, anektują sąsiednie regiony i robią wszystko co jasno sugeruje przygotowania do działań wojennych na szeroką skalę... a zachód udaje że nic się nie dzieje argumentując to tym iż Putin nie jest tak szalony by to zrobić... ale do cholery! ON TO WŁAŚNIE ROBI!!! Moim zdaniem to zachód jest szalony i ślepy, albo nie mówi się nam istotnych faktów a jedynie karmi nas sensacyjnymi informacjami... jeśli tak to jest to zaprzeczenie fundamentalnych założeń dziennikarstwa.

    2. kzet69

      W przestrzeni międzynarodowej , "mecenasie" ???

Reklama