Reklama

Siły zbrojne

Stare, niemieckie bwp strzelają ze Spike

Fot. Rheinmetall AG
Fot. Rheinmetall AG

Bundeswehra stopniowo wprowadza przeciwpancerne pociski Spike-LR, oznaczone MELLS, do jednostek liniowych. Jak poinformował koncern Rheinmetall, niemieckie wojska pozyskały 44 zestawy adaptacyjne do wyrzutni pocisków, w które wyposażono już 35 bwp Marder 1A5. 

Wszystkie zestawy trafiły do Bundeswehry w grudniu 2017 roku. Jak podkreśla Rheinmetall ich zakup wyprzedziło stadium oceny przydatności oraz adaptacja Marderów. Ostateczna decyzja o dostosowaniu partii bojowych wozów piechoty Marder do odpalania przeciwpancernych pocisków systemu kierowanych MELLS (wariant ppk Spike-LR), zapadła w drugiej połowie 2016 roku. Za przeprowadzenie prac, na dwóch pojazdach, odpowiedzialni byli eksperci z Rheinmetall Landsysteme GmbH. 

Docelowo zmodernizowanych ma zostać ponad 200 pojazdów. Jak informował Defence24.pl jeszcze we wrześniu 2017 roku, według niemieckich wojsk lądowych wdrożenie nowych pocisków jest „koniecznym warunkiem wstępnym” dla programu przedłużenia służby Marderów.

Wspomniane wcześniej prace obejmowały sprawdzenie, jak MELLS reagować będą podczas prowadzenia strzelania w ruchu oraz obserwowano wpływ wahań pojawiających się podczas przemieszczania i wpływ wibracji na adaptację Marderów do wykorzystywania pocisków Spike-LR. Wyniki badań dały specjalistom koncernu Rheinmetall możliwość opracowania metod przechowywania czy transportu pocisków i wyrzutni - znajdują się one wewnątrz bwp i są odpalane przez żołnierzy we włazie. Ostatecznie, przeprowadzono strzelania, które zakończyły się sukcesem. Obecnie trwają badania, których celem jest adaptacja MELLS z Marderami w wersjach 1A3 i A5A1. Trwa też szkolenie operatorów Bundeswehry dot. obsługi uzbrojenia, tak aby zestaw sił natychmiastowego reagowania NATO VJTF mógł już korzystać z rakiet Spike/MELLS. 

Podkreślić należy, że w przypadku "połączenia" MELLS i Marderów mówić należy o "adaptacji", a nie o integracji nowych pocisków przeciwpancernych. Związane jest to z faktem, że pociski MELLS, podobnie jak obecne Milan będą bowiem odpalane przez członka załogi Mardera bezpośrednio z wyrzutni zamontowanej na pojeździe, a nie z wnętrza pojazdu, za pomocą systemu sterowania uzbrojeniem (jak ma to mieć miejsce na bwp Puma).

[GALERIA_19898]

Dostawy wyrzutni i pocisków Spike były realizowane stopniowo od 2012 roku. Kontrakt na dostawę pierwszej partii pocisków tego typu dla niemieckiej armii podpisano w 2009 roku przez spółkę joint venture Eurospike GmbH, z udziałem Diehl BGT Defence (40 proc.), Rheinmetall Defence Electronics (40 proc.) i Rafael.

Pociski Spike zastępują na wyposażeniu Bundeswehry kierowane przewodowo systemy przeciwpancerne Milan 2 o zasięgu do 2 km, zdolne do penetrowania pancerza o grubości do 700 mm. Wykorzystanie rakiet tego typu wymaga ciągłej obserwacji celu przez strzelca po odpaleniu, nie są one również zdolne do zwalczania obiektów znajdujących się za przeszkodami. Rakiety Milan stanowią, między innymi, uzbrojenie bojowych wozów piechoty typu Marder, które zostaną zastąpione przez pojazdy Puma. 

Niemiecki resort obrony przewiduje, że bwp Marder będą używane, co najmniej do 2025 roku, biorąc pod uwagę proces wprowadzania pojazdów Puma jak i plan zwiększenia ukompletowania jednostek w sprzęt. Zapotrzebowanie na obecnym poziomie, zwiększonym w stosunku do pierwotnych planów nie zostanie bowiem w pełni pokryte przez 350 zamówionych Pum.

Pociski przeciwpancerne rodziny Spike są szeroko wykorzystywane w siłach zbrojnych krajów NATO, w tym w Polsce, w odmianie Spike-LR Dual (podobnej, jak dostarczana do Niemiec). Obecnie Siły Zbrojne RP dysponują ponad 250 przenośnymi wyrzutniami ppk Spike-LR, jak i niewielką liczbą nowoczesnych granatników, przede wszystkim w Wojskach Specjalnych. System Spike-LR ma też być zintegrowany z transporterem Rosomak, zarówno z istniejącymi pojazdami z wieżami Hitfist-30, jak i z opracowywanym bezzałogowym modułem ZSSW-30, przewidzianym także dla przyszłego bwp Borsuk.

Reklama
Reklama

Komentarze (21)

  1. Varan

    Od klilku lt czytuję tutejsze artykuły i komentarze pod nimi. I od tych lat zupełnie nic się tu nie zmieniło. Dla laika, jak ja, wygląda to w ten spsosob, że jest jakiś MON i jest jakieś PGZ oraz są jakieś tajne komisje sejmowe oraz jeszcze mniej widne \"lobby\" i na dokładkę jakieś media i z działalności tych wszystkich sił wypadkową jest totalna niemoc w praktycznie każdej jednej sprawie związanej ze zbrojeniem naszej armii. Jak się tak zastanowić nad tym to, powstaje pytanie: Czy to jest przypadek? Czy to możliwe, że to wszystko dzieje się za sprawą jakichś niewytlumaczalnych zbiegów okoliczności? A może jest to zupełnie i całkowicie zamierzony suktek? Bo trudno uwierzyć, że od przynajmniej dwóch lat, zwyczajnie następują po sobie kolejne jakieś \"przypadki\", \"zbiegi okoliczności\", które w efekcie dają obraz calkowitej niemocy tylu instytucji państwowych, które - o zgrozo - zajmują się jedną z najważniejszych dziedzin, jaką jest zapewnienie skutecznej obrony państwa! Ja oczekuję od naszych posłów, polityków zainteresowania się wynikami pracy naszego kontrwywiadu. Bo mam nieodparte wrażenie, że w tej sprawie, przypadek nie może i nie działa na taką skalę. Biorąc już wyniki pracy zdymisjonowanego Macierewicza, który co i raz ogłaszał rozmaite przełomy i sukcesy, należało by zbadać dokładnie, dlaczego dochodziło do sytuacji ogłaszania sukcesów, które potem minister wstydliwie przemilczał? Nie składał bym wszystkiego na karb jedynie chęci zabłyśnięcia Macierewicza. On już dostatecznie długo \"błyszczy\" w polityce. Uważam, że dziennikarze też są odpowiedzialni za tę sytuację, bo to ich obowiązkiem jest drążyć tematy, aż do bólu brzucha polityków. A jak widać nie są oni skłonni zadawać niewygodne pytania nawet albo zwłaszcza ulubieńcom wyborców. Wogóle zadawanie kłopotliwych pytań politykom coś ostatnio wyszlo z mody. A nie powinno!

  2. Gliwiczanin

    A mi się wydaje, że wina braku integracji Rosomaka z wyrzutnią Spike leży po stronie Mon-u, a nie polskich firm. Mogę się mylić, ale gdyby mon chciał tego to by ogłosił przetarg lub coś w tym stylu. Wielu podaje budowę ORP Ślązaka jako przykład nieudolności polskich firm zapominając, że wszystkie rządy z obecnym włącznie cięło finansowanie całego programu Gawron. Za darmo przecież nikt nie będzie pracował

    1. Moduł III

      MON nigdy nie miał domkniętego technicznie i finansowo, planu czym ma być Gawron i jego sześciu, licencyjnych braci.

  3. Andrzej

    Ministerstwu Obrony pozostało w kwestii rosomaka + Spike tylko jedno wyjście , poprosić jakieś Kółko Modelarskie o pomoc bo wielki PGŻ nie posiada kompetencji tak jak do wielu innych rzeczy chociażby silników rakietowych , to modelarze też robią i to z powodzeniem .

    1. Marek

      Ministerstwu Obrony potrzebna jest na to kasa. Za darmo ani PGZ, ani Kółko Modelarskie, ani nawet Orkiestra Samotnych Serc Sierżanta Pieprzyka nic dla nich nie zrobi.

  4. Marek

    Nie wiem tylko czy ktoś zauważył, że Spike z Marderem są mniej więcej tak \"zintegrowane\", jak kiedyś Browning M2 z Shermanem. Czyli delikwent wychyla się z włazu i obsługuje Spika tak, jak to ma miejsce w piechocie.

    1. Aha

      Dokladnie tak jest i sluszne spostrzezenie, jak wielu juz porownuje do integracji z wieza Rosomaka. W tym wypadku to trzeba Pume z Rosomakiem porownywac. Co do Milan a teraz Spike w Marderze to jest to taka koncepcja i ma ona zapewnic \"mobilnosc\" systemu np. w razie uszkodzenia wozu czy desantowania sie w terenie jest to system przenosny, tak zeby zolnierze mieli/mogli sie dalej czym bronic.

    2. marian

      No jeżeli to jest taka koncepcja, to ja myślę, że w razie czego, to możemy zintegrować Spika ze wszystkim w godzinę przy pomocy szlifierki kątowej i spawarki.

    3. Marek

      Aż tak dobrze nie jest, ale faktycznie zastosowane przez Niemców rozwiązanie jest proste i co jeszcze ważniejsze niedrogie.

  5. DSWD

    u nas panuje w tej kwesto całkowita \"nie możność\" - NIE DA SIĘ!

    1. komandoch

      Może by się i dało ale po co nowego BWP nie mamy, stare się do niczego nie nadają, a rosomak nie jest do walki z czołgami czy bwp

    2. xawer

      Do zwalczania czołgów nie, ale do obrony przed czołgami przydałoby się bardzo:-) A do walki z bwp Rosomak jest przygotowany( armata 30 mm )

  6. wqq

    NASZ PGZ w kwestii integracji ppk z wieżami załogową i bez załogową milczy jakby nigdy temat nie został zlecony przez MON do realizacji .Od kilku lat obserwuję taką taktykę strusia z dużym powodzeniem uprawianą przez PGZ a i przez MON i media wspieraną . Jak jest wielkie niepowodzenie organizacyjno-techniczne w jakiejś dziedzinie to media nagle milkną , MON nie udziela informacji a PGZ wykręca się tajemnicą kontraktu czy umowy .Przykłady ? - niekończąca się budowa Ślązaka ,wcześnie podwozie do KRABA ,obecnie patologiczny remont ORŁA ,wspomniane już wieże + integracja z ppk dla Rosomaka i program o kryptonimie PUSTELNIK (ppk dla WOT )chociaż tutaj po latach coś niby drgnęło . Jakoś głupio z jednej strony opowiadać bajki o kompetencjach technicznych i wyciągać ręce po pieniądze z drugiej strony jak ukryć fakt roztrwonienia potężnych publicznych pieniędzy przed podatnikami z tytułu wykonania bubla . Ktoś ponosi za to jakąkolwiek ( nawet polityczną ) odpowiedzialność ? .Może w dzikich krajach typu San Escobar ktoś by poniósł taką odpowiedzialność ale w NASZEJ dojrzałej demokracji jest to nie do pomyślenia . Adaptacja transportera do strzelania z Spike w Niemczech 18 miesięcy , integracja wieży Rosomaka z Spikie w Polsce - 8 lat . Żałość bierze a kompetencje PGŻ to na poziomie przekuwania KOS NA SZTORC i tyle .

    1. Marek

      Spike na Marderze to jest właśnie nic innego jak kosa na sztorc. Bo to nie jest żadna integracja, tylko przymocowanie podstawy z wyrzutnią do wieży. Tak jak na T-55 montowano DSzK.

    2. wqq

      Zauważ że nie pisałem o integracji tylko adaptacji - \" Adaptacja transportera do strzelania z Spike w Niemczech \" . To jest różnica . Nie mniej jednak Marder ma możliwość zwalczania obiektów przy pomocy Spik a Rosomak nie .

    3. xawer

      Nie bronię tego prymitywnego rozwiązania, ale jest, tanie i przy zasięgu 4 km operatorowi nic nie grozi a przed czołgami się obronią:-) Może lepsze takie rozwiązanie w Rosomaku niż nic?

  7. asd

    \"grubości do 700 mm\" Chyba 70 mm powinno być.

    1. Ggg

      Nie 70mm, tylko 700mm

    2. xawer

      Nawet panzerfaust z II WW miał ponad 200 mm:-) \"Popisałeś\" się swoją wiedzą:-D

  8. sjsjsjsje

    Te \"stare\" bwp Marder choć niewiele młodsze od BWP-1 to poziom między nimi jest jak niebo a ziemia. Marder podlegał modernizacjom a BWP-1 nic.

    1. Aha

      Dokladnie, wystarczy porownac mase tych BWPow i widac roznice jak na dloni. BWP Marder 33-35t a BWP-1 12,5-13,5t, co cyba bardzo wyraziscie pokazuje poziom ochrony zolnierzy desantu i zalogi!

  9. Bezradność

    Napewno zwiekszyło by to szansze sprzedaży roska na eksport.

    1. AAA

      Rosiek to teraz wymaga mid-life uprage, a perspektywa sprzedaży jest dosyć mglista (no chyba, że dołożymy kredyt na wieczne oddanie)

    2. sylwester

      za piec lat stracimy prawa licencyjne do produkcji rośków , a nie mamy jeszcze na ich podwoziach karetek , systemów inżynieryjnych , do krabów wozów dowodzenia , raki chyba nie wszystkie a i do wojsk operacyjnych jako bojowy kolówy wóz piechoty wielu brakuje , dla swojej armii potrzebujemy jeszcze około 200 lub nawet 300 takich podwozi wychodzi po 40 , 60 sztuk rocznie

  10. Olgierd

    I pomyśleć, że Izrael swojego Pereha z wyrzutnią na 12 ppk Spike wprowadził na wyposażenie armii w 1982 roku :)

  11. Lewandos

    ...ale aż się dziwię, że nikt nie wydziwia, że takie tandetne rozwiązanie (przylutowana wyrzutnia do transportera ;) ) wybrała druga armia NATO...

    1. grzes

      druga armia nato ?

    2. Marek

      Gdyby ktoś u nas tak \"zintegrował\" Spike z Rosomakiem, jak \"zintegrowano\" Spike z Marderem, to stawiam orzechy przeciw dolarom, że już wylałoby się tutaj kilka wiader pomyj. Na MON, rodzimy przemysł i sam Pan Bóg jeszcze wie na kogo..

    3. Nikt

      Turcja?

  12. ROBERT T

    dajcie tego spike-a studentom to za 100 tys. zł wnagrodzenia opracuja ta integrację i żenada się zakończy.

  13. ryszard56

    u Nas to nic nie da rady ,bo debaty jeszcze nie bylo

  14. Viggen

    Wielka szkoda że w momencie wprowadzenia Rośka nie konfigurowano go ze Spike\'ami.

  15. gość

    Po nieudanej próbie integracji Spika z KTO wdrażany jest udoskonalony pocisk 9M14 Malutka.

  16. zatroskany obywatel

    jak nie potrafią zintegrować spike z rośkiem, to niech odejdą. Dajmy to zachodniej firmie do integracji i będzie działało. Co za miernoty w tym kraju pracują!!!!

  17. Paweł

    Dlaczego mnie to nie dziwi? Tam można u nas nie.

  18. Marek1

    A u nas cokolwiek się dzieje w kwestii integracji Spike-LR z KTO ?? Zdaje się, że o ppk na załogowych wieżach Hitfist-30 już możemy zapomnieć. Problem przerósł możliwości/kompetencje PGZ i w zasadzie NIC się w tej sprawie nie zmienia od ponad dekady. Również o bezzałogowej ZSSW-30 zapadła CISZA i trwa od 2-3 lat. Poza pokazaniem makiety wieży na targach i b. niechętnych, zdawkowych informacjach o \"problemach\" technicznych NIC konkretnego o postępach(ich braku) nie wiadomo.

    1. MONdrala

      Może Koreańczycy podjęliby się tej arcytrudnej misji integracji Spike\'ów? Ciekawe ile by im to zajęło?

    2. Gts

      Czego sie spodziewasz po polskich panstowych firmach. Specjalistow pogonili, albo sami sie pozwalniali to nie ma komu robic. Zostaly same zarzady i zwiazkowcy, niewykfalifikowana zaloga i pozamiatane.

    3. KP112

      Nie pierwszy raz twierdzę, że nasza zbrojeniówka jest w większości do zaorania i ewentualnie do postawienia na nowo w przyszłości. Obecnie mamy patologiczną sytuację, gdy budżet armii nie służy jej zbrojeniu, tylko utrzymywaniu związkowców. I bez drastycznych kroków raczej nic się nie zmieni. Zamiast skupić się na kilku projektach i doprowadzać je do końca, zabieramy się za wszystko i po 10 latach okazuje się, że jednak nie potrafimy albo brakuje pieniędzy. Do tego jeszcze bezpodstawne mrzonki, że reszta świata rzuci się na nasze produkowane na licencji produkty. Czasy stały się mocno niepewne, więc moim zdaniem należy przede wszystkim załatać w trybie natymiastowym dziury w uzbrojeniu przeciwlotniczym krótkiego i średniego zasięgu, broni przeciwpancernej, czy artylerii dalekiego zasięgu.

  19. WRZECIONO

    niemiecki malutki Wiesel też ma montowane przeciwpancerne pociski Spike-LR... a u nas jakakolwiek modernizacja BWP według \"znafcuf\" jest nieopłacalna .. nie mówiąc o Rosomakach które stają się skansenem ....to już lepiej było zostawić SKOT-y i je modernizować do wersji omega

  20. sjsjsjshsh

    Rosomak nigdy nie dostanie Spike, po prostu nie, bo nie

  21. cooky

    trzeba tylko chcieć a u nas sie nie chce....