Reklama

Siły zbrojne

Stany Zjednoczone zgadzają się na zakup pocisków JASSM przez Polskę

Pociski JASSM mają stanowić uzbrojenie polskich F-16. Fot.: st. chor. Arkadiusz Dwulatek/CCDORSZ
Pociski JASSM mają stanowić uzbrojenie polskich F-16. Fot.: st. chor. Arkadiusz Dwulatek/CCDORSZ

Departament Stanu USA wyraził zgodę na pozyskanie przez Polskę partii pocisków manewrujących powietrze – ziemia AGM-158A JASSM, które mają stanowić uzbrojenie myśliwców F-16C/D polskich Sił Powietrznych.

Według komunikatu agencji DSCA zakres ewentualnej transakcji może objąć dostawę 40 pocisków AGM-158A JASSM przeznaczonych na uzbrojenie myśliwców F-16, pocisków szkolnych i przeznaczonych do badań, a także elementów systemu wsparcia eksploatacji. W ramach kontraktu polskie F-16C/D miałyby także zostać zmodernizowane do standardu M6.5. Łączną wartość ewentualnej transakcji oszacowano na 500 mln USD.

W świetle kryzysu ukraińskiego polskie władze zapowiedziały przyspieszenie pozyskania pocisków AGM-158 JASSM. Są one zdolne do precyzyjnego rażenia celów naziemnych na odległościach nawet do 370 km. Zakup tego typu uzbrojenia był tematem rozmów ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka i sekretarza obrony USA Chucka Hagela w kwietniu bieżącego roku. Na początku września Defence24 uzyskał z kolei nieoficjalne informacje, że modernizacja polskich F-16 może rozpocząć się już w przyszłym roku, a jej zakres ma objąć przede wszystkim właśnie wyposażenie w pociski AGM-158 JASSM.

Planowany program modernizacji samolotów wielozadaniowych znajdujących się na uzbrojeniu Sił Powietrznych miał ponadto objąć między innymi wyposażenie F-16 w nowe komputery misji, elementy oprogramowania i systemy GPS charakteryzujące się podwyższoną odpornością na zakłócenia. Rozszerzeniu ulegną najprawdopodobniej także możliwości wykorzystania systemu wymiany danych o sytuacji taktycznej Link 16.

W komunikacie podkreślono, że realizacja proponowanej transakcji przyczyni się do wzmocnienia zdolności odstraszania sił zbrojnych Polski, a także zwiększenia możliwości w zakresie obrony terytorium kraju. Należy jednak pamiętać, że opublikowanie przez agencję DSCA notyfikacji dla Kongresu nie jest równoznaczne z podpisaniem stosownego kontraktu.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (61)

  1. Franek

    Ok. 370 km zasięgu, hm... . Na pewno pomysleli, że da się w pociski zainstalować broń jądrową a to już oznacza bardzo dużo.

  2. Antek

    Czyli będziemy uzbrojeni po zęby bo każdy z naszych F-16 dostanie jeden taki pocisk. Możemy zatem zrobić z naszych samolotów kamikadze na jedno wyjdzie

    1. Arszenik

      A ty siądziesz za sterami?

  3. Oj

    Dobrze,że jest nas na tym forum kilku zdrowo myślących np.Pan Piotr Kraczkowski i kilku innych a reszta to po prostu opłacani agenci lub stado głowonogów nie mających zielonego pojęcia o wojskowości jak i ekonomii.

    1. myślący niezdrowo ; za to rozsądnie

      już dawno na tym forum nie czytałem równie celnej ironii... . P.S. Po czym rozpoznajesz myślenie "niezdrowe"?

    2. cda

      Jeszcze niedawno twierdziles ze polska niema prawa miec takiego uzbrojenia a teraz co? blado wypadasz z ta swoja znajomoscia wszystkiego . umiesz tylko innych nazywac agentami i wytykasz pomylki a sam sie osmieszasz ciagle Tu agentow nie ma tylko normalni ludzie ktorzy chca sie podzielic swoja wiedza i pogladami jak ci sie niepodoba to wypad na pudelka

    3. Podpułkownik Wareda

      Oj! Niedobrze, niemile zaskoczyłeś mnie. Powiem więcej, na forum zrobiło się niesympatycznie! To, że uważasz siebie za członka elitarnej grupy "zdrowo myślących i profesjonalistów w dziedzinie wojskowości i ekonomii", to wyłącznie Twoja sprawa. Możesz przypinać sobie różnorodne łatki, potwierdzające przynależność do wyszukanych lóż, kół zainteresowań i klubów. Jakoś to przeżyjemy. Ale nazywanie pozostałych internautów, którzy komentują na forum - "opłacanymi agentami i stadem głowonogów ... " - jest bulwersujące. Publiczne nazywanie części internautów - "opłacanymi agentami", jest bardzo poważne. Nie wiem, czy zdajesz sobie z tego sprawę? Jeżeli nie, to proszę abyś przyjął do wiadomości, że osoba dorosła, zanim cokolwiek powie lub napisze, to powinna chociażby trochę zastanowić się.

  4. ado 22.09.2014

    Troche krzyku o "zagrożeniu" i juz forsa płynie do USA, a w Polsce dalej bieda!.

    1. czarnomorskie samotopy

      w mrokach stanu wojennego do mej dawnej sąsiadki ,jej siostra z Leningradu przyjechała - taszcząc z sobą olbrzymią walizę czy też torbę. Okazało się że przywiozła do Polski...kartofle i cebulę a jak sąsiadka oczy ze zdziwienia tak szeroko otworzyła ,że niemal z orbit jej gały wypadły - tamta odrzekła ; "bo u was przecież taka bieda ,że ludzie na ulicy umierają"...

    2. parsifal

      Nie przesadzaj z tą biedą, bieda w Polsce to była w latach 80-tych a paradoksalne jest to że właśnie wtedy mieliśmy armię o największym potencjale.

  5. Baron

    Panie Piotrze kraczkowski co pan sie tak uczepil tego nieszczesnego Pierre Spreya . żaden z niego specjalista bo po pierwsze on nie projektowal F-16 a jedynie stworzył koncepcje urzycia f-16 jako samolotu wsparcia dla F-15. Był blisko zwiazany z konstruktorami F-16 ale nawet kreski w projekcie sam nienarysowal i teraz jedzie na sławie konstruktora a nim niejest Pentagon szybko zrezygnował z pomysłow Spreya i teraz Facet prowadzi sklepik muzyczny i bierze kase od kazdego kto chce krytykowac poczynania pentagonu. Faktem jest ze Pan Jmw pisze prawde

  6. dfr

    Chciałbym zapytać specjalistów czy rakiety manewrujace czyli lecące kilka czy kilkanaście metrów na ziemia sa odporne na np. zapory moze nie całkiem zatrzymujace ich lot ale znacznie wyhamowujace a juz napewno wytracajace z załozonego kierunku lotu ? Wiem ze do mapy eletronicznej wprowadza sie aktualne przeszkody i ich rzędne ale nie da sie wprowadzic danych o przeszkodach nieznanych. Pocisk manwrujacy zignoruje co ma w mapie i ominie przeszkode a nastpnie według czego bedzie kontunuował lot ?

  7. gfd

    Ludzie ale wy durni jesteście ! Czy wy myslicie że wszystko w szczegółach dotyczących kontraktu na dostawę broni ma byc ujawniane ? Przecież juz wcześniej pjawiały się informacje o 200 szt. pocisków 1 Najważniejsza informacja to ta że Kongres USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce zaawansowanej broni. To pierwszy krok ! Teraz trzeba iśc dalej tj. wykorzystać sytuację międzynarodową do uzyskania jeszcze większych korzyści. Jest jeszcze jeden kraj z którym Polska mogłaby rozpocząc współpracę w dziedzinie zbrojeń, to Japonia. Chyba nikt nie ma wątpliwości jak zaawansowany technologicznie jest przemysł Japonii. Japonia będzie budować swój system obrony przeciwrakietowej a więc gdyby doszło do nawiązania współpracy w tej dziedzinie to byłoby to bardzo korzystne dla Polski.

    1. z prawej flanki

      tylko jakie korzyści z takiej współpracy odnieśliby samuraje? My zresztą już mamy jednego takiego sojusznika zza wielką wodą...

    2. parsifal

      Z Japonią idzie się dogadać, kupili już u nas zestaw GROM z pięcioma pociskami a poza tym to lubią Chopina i współpracowali z naszym wywiadem w latach międzywojennych. Szkoda że z nimi nie graniczymy, tym bardziej że Rosjan nie kochają.

  8. vanr

    Obawiam się że to niestety moze byc juz ZA PÓŹNO ! Przez ostatnie kilka lat jeden .....yn tak ocieplał stosunki aby w nagrodę zostać przezydentem europy. Inny duzo wcześniej pragął NATO BIS i uczestnictwa w nim Rosji a miał świetną okazję aby za wódkę wyłudzić od ciągle pijanego Jelcyna głowice jądrowe które tu w Polsce przez lata układu warszawskiego były. Teraz proponuje wydzierżawić broń jądrową od nie wiem kogo, imbecyl jeden !

  9. makoban

    Bez sensu 40.... Ameryka jebie nas bez mydła... koszt 500mln.... tragedia....

    1. Dodaj

      skoro nasze samoloty wystartują tylko raz i nie bedą mialy gdzie lądować to po co więcej?

  10. pupil

    żadne rakiety, systemy przeciwlotnicze ani inne zabawki nie dadzą nam szans na obronę przed atakiem Rosji ani przed jej zakusami. Jedyną możliwością odstraszenia Rosji jest chociażby jedna głowica jądrowa wtedy ruskie poważnie się zastanowią czy atak nuklearny na Polskę jest wart świeczki i stracenia Moskwy czy Sankt Petersburga.

  11. Grzegorz

    INFO dla zwolenników SOMa i innego badziewia. SOM (itp.) to już pociski z poprzedniej epoki. W chwili obecnej najważniejszą cechą takiego systemu jest jego skuteczność przełamywania orbony antyrakietowej. Iskander realizuje to poprzez bardzo dużą przędność lotu, JASSM poprzez wykorzystanie w konstrukcji technologii stealth. Dodatkowo poczytajcie sobie o spoofingu GPS. Moim zdaniem tylko właściciel systemu GPS ma możliwość zupełnie przeciwdziałać temu zagrożeniu.

    1. Razparuk

      Spoofing GPS, zgoda. pytanie czy do JASSM dostaniemy wizury cyfrowe celów jak ruskie mosty,bloki energetyczne,zapory wodne itp....samo wklepanie danych gps nie oznacza że uzbrojenie spełni okreslone w kontrakcie cele. Samo gadanie nic nam tu nie pomoże, nie mamy innego dostawcy zaawansowanego uzbrojenia poza USA który nie wyda kodów,częstotliwości Moskwie na pierwsze groźby putlera. Francuzi za antypolskie nagonki socjalne , aferalne "prywatyzjace" w przeszłosci polskich firm / TP SA/ nie powinni mieć możliwości politycznego negocjowania sprzedaży do nas nawet wideł, pomijam że wszystko wydadzą ruskim na każde skinienie . Angole nic konkretnego nie wytwarzają co możemy gładko i nisko kosztowo "podłączyć" do F16. Niemcy to mix żabojadów i angoli na dokładkę za 50$ na gazie mniej sami gotowi są nam wbić nóż w plecy, 0 wiarygodności z uwagi na zupełnie inne interesy geopolityczne.

  12. Amator1

    Tak sie zastanawiam, czy te rakiety mając do przebycia te powiedzmy 300 km nad terenem wroga nie będą dla jego opl łatwym celem do przechwycenia i strącenia?

    1. 123

      Te pociski są trudne do wykrycia

    2. Grzegorz

      O ile pocisk ten przeleci dość blisko stacji radarowej OPL to wróg się o jego wystrzeleniu dowie po fakcie.

    3. kiju

      Pociski manewrujące są bardzo małym celem, bardzo trudnym do zestrzelenia przez najpopularniejsze zestawy przeciwlotnicze/ antyrakietowe. Ich silniki są małe, tak dopasowane by zostawić jak najmniejszy ślad termiczny. Powierzchnia mała i tak skonstruowana by jak najbardziej zmniejszać sygnaturę radarową (mniejsze przedmioty również łatwiej umykają oku ludzkiemu). Same pociski przelatują najczęściej na małych wysokościach, możliwe że poniżej minimalnego pułapu dla radaru jaki mogą spotkać. Pomimo tego, że prędkość na silnikach marszowych jest znacznie mniejsza niż ta jaką mogą rozwinąć myśliwce, to zestrzelić taki pocisk jest znacznie trudniej, szczególnie z broni ręcznej (przy okazji nie występuje zjawisko fali uderzeniowej).Trzeba by odpowiednio wcześnie wykryć pocisk, śledzić go, albo znać cel (można zmienić trasę pocisku) , mieć odpowiednią broń, która byłaby zdolna namierzyć pocisk i go śledzić, oraz mieć dużo szczęścia.

  13. miksar

    cieszymy się z tego co mamy i ok. ale czy nam te pociski są potrzebne? Czy to nasze lotnictwo czasem nie zostało by zniszczone, lub uziemione w pierwszej fazie za pomocą rakiet??? Czy my się czasem nie oszukujemy i wierzymy ,że bez ochrony antyrakietowej i porządnej obrony przeciwlotniczej mamy w ogóle jakiekolwiek szanse.Gdybyśmy mogli w razie W wysłać maszyny w powietrze to ok kupujmy te, czy takie rakiety, ale teraz to chyba bardziej te pieniądze i to szybko wydać na jakąś tarczę antyrakietową i obronę przeciwlotniczą , chyba ,że może ktoś wie,że jednak zakup takich rakiet ma teraz sens dla nas??

    1. Grzegorz

      Prace nad tarczą trwają. Budżet na nią jest. To nie krym, u nas nie kupisz gotowego systemu w sklepie dla hobbystów w jeden dzień :)

  14. ja

    Chciałbym wiedzieć na jakiej zasadzie wyliczono, że jest nam potrzebne akurat 40 takich pocisków. Może nie ma tu żadnych potrzeb i kalkulacji,ale po prostu USA pozwala nam nabyć te 40 szt (jak rozumiem prawdopodobnie). Znów mam satysfakcję bo wynika, że z nami nie jest tak źle i są kraje bardziej zagrożone którym amerykanie już sprzedali bez problemu 70 szt. Może nie trzeba się więc zbroić wydając bajońskie kwoty. Po co wydawać te słynne 2% kiedy nasz podobno najlepszy sojusznik ocenia że tak naprawdę jest prawie OK.

  15. Podpułkownik Wareda

    Już od dawna, co pewien czas, czytam na tym forum /pomijam inne fora internetowe/ komentarze internautów, którzy wręcz domagają się pozyskania przez Polskę broni jądrowej. Każdorazowo w takiej sytuacji, nie mam pewności i zastanawiam się, czy autorzy tych postów napisali je z tzw. "śmiertelną powagą", czy też stroją sobie żarty i z forum dyskusyjnego robią kabaret? Jeżeli żarty, to są mało śmieszne. No chyba, że ktoś ma tego rodzaju poczucie humoru i gustuje w takich żartach. Natomiast, jeżeli pisze je z całą świadomością i pełną powagą, to wykazuje kompletny brak wyobraźni. Wszyscy wiemy, ile obecnie państw należy do tzw. Klubu Atomowego. Mimo tego, przypomnę te kraje: USA, Rosja, Wielka Brytania, Francja, Chiny, Indie, Pakistan, Izrael i Korea Północna. Co prawda, Republice Południowej Afryki udało się wyprodukować i zdetonować ładunek jądrowy nad Atlantykiem, ale krótko potem, całkowicie zrezygnowała z produkcji i posiadania broni jądrowej. Wiemy również, że obecnie co najmniej kilkanaście krajów świata, czyni różnego rodzaju starania w celu pozyskania broni jądrowej, m. inn. Iran, Brazylia, Argentyna. Być może na fali takiego zainteresowania różnych państw posiadaniem broni jądrowej, niektórzy internauci namawiają i wręcz apelują do władz państwowych, aby Polska także posiadała broń jądrową. Nie, Panowie, żadnych marzeń w tej sprawie. Nie ma potrzeby, aby Polska posiadała arsenał jądrowy. NIE MA TAKIEJ POTRZEBY! Nie ma również potrzeby, aby świadomie godzić się na zwiększanie ilości członków Klubu Atomowego. Chociażby dlatego, że automatycznie zwiększy się ryzyko niekontrolowanego i nieuzasadnionego użycia broni jądrowej. Skala zagrożenia jest zbyt wielka. Przez wiele lat byłem przekonany, że to jest jasne i w pełni zrozumiałe dla każdego obywatela w Polsce. Ale okazuje się, że potęga wyobraźni - to rzecz niezwykła. Także niezdrowe ambicje, również mają wiele do powiedzenia /podpowiadania!/. PS. Przed kilkoma miesiącami, zupełnie przypadkowo, oglądałem w TVP wywiad z b. premierem Leszkiem Millerem, który wypowiadał się na temat broni jądrowej - przy okazji prób nuklearnych prowadzonych przez Koreę Północną. Otóż Miller przypomniał, że swego czasu odbył podróż służbową do Niemiec. W podróży towarzyszył mu, pewien znany polski polityk. Po przyjeździe, obaj rozmawiali z ówczesnym ministrem Spraw Zagranicznych Niemiec. W pewnej chwili, polityk polski towarzyszący Millerowi, oświadczył /wręcz zasugerował/, że Polska i Niemcy - KONIECZNIE powinny posiadać broń jądrową. Na powyższe, Niemiec nic nie odpowiedział. Jedyną jego reakcją był śmiech, w którym nie było cienia wesołości. Następnego dnia, już na osobności, minister niemiecki zapytał Millera, czy towarzyszący mu polityk polski jest ... człowiekiem normalnym?

    1. Marcin

      Czy Polska jest gorsza od Pakistanu? Czy gdyby Ukraina zostawiła sobie chociaż kilka głowic atomowych ze środkami przenoszenia to doświadczałaby rozbiorów jak dzisiaj? Czy obchodzono by się z Putinem jak z jajkiem gdyby nie miał atomu? Czy Saddam i Kadafi byli gorsi od północnokoreańskich Kimów? A może po prostu nie mieli bomby A w odróżnieniu od tych ostatnich? Czy gwarancje mocarstw zachowania integralności terytorialnej Ukrainy okazały się coś warte? Czy posiadanie broni atomowej sprzyja wybuchowi wojny z a może wręcz przeciwnie działa jak kubeł zimnej wody? Co poza bronią atomową ze środkami przenoszenia może zagwarantować bezpieczeństwo państwu wielkości Polski? Czy Rosjanie ośmielali by się nas straszyć gdybyśmy taką broń posiadali?

    2. dd

      Normalnym? A co powiedzieć na fakt że Niemcy próbowały mimo wszystko wywrzeć nacisk na USA aby jednak miały coś do powiedzenia w sprawie głowic które amerykanie trzymają na ich terenie? Polska nie powinna mieć broni jądrowej tylko z jednego powodu. Jest za biedna aby posiadać konwencjonalne siły na takim poziomie aby ta broń jądrowa miała jakiekolwiek znaczenie w naszym regionie. Ukraina mogłaby mieć broń jądrową. I co z tego? Czy uchroniłoby to Ukrainę przed tym co się teraz dzieje? W żadnym wypadku. dlatego ze ma słabe siły konwencjonalne a nie dlatego ze nie ma już broni jądrowej. Atom to broń ostateczna. Trudno zaczynac wojnę zacyznajac zbiorowe samobójstwo. Brazylia? Argentyna? Uk nie pozwoli żadnemu z tych państw na takie zabawki.

    3. jaan

      Ukraina wyzbyła się broni nuklearnej i jak skończyła?

  16. Hans Close

    Czy istnieje możliwość aby we własnym zakresie (w Polsce) wymienić głowice na taktyczne jądrowe? (Potrzeby wypowiedzenia Paktu O Nierozprzestrzenianiu Broni Jądrowej i zbudowaniu własnych głowic "A" nawet nie poddaję pod dyskusję, gdyż w obecnej sytuacji politycznej to niepodlegająca dyskusji konieczność.)

    1. Zamordor

      A po co wypowiadać pakt o nierozprzestrzenianiu BJ.., wystarczy budowa elektrowni atomowych z których będziemy brać gotowy materiał na broń, do tego przygotowanie pocisków manewrujących i w razie konieczności w 2-3 tygodnie uzbroić się po zęby. Do tego odpowiedni zapis w konstytucji i będziemy bezpieczni, tak zrobiła Japonia!!

    2. asd

      Żeby zbudować bombę, głowicę jądrową to trzeba mieć swoje paliwo jądrowe: ażeby mieć swoje paliwo jądrowe trzeba najpierw wybudować z 3 elektrownie jądrowe: aby wybudować z 3 elektrownie jądrowe trzeba mieć zgodę mieszkańców, rządu, podatników a przede wszystkim pieniądze i czas.

    3. zae

      material na bombki już mamy z reaktora w swierku....na około 30... pytanie czy ty masz komplenie poecie o czym piszesz żeby zminejszyc bombke do rozmiaru glosicy jassm trzeba na badania wydac miliardy $ wiec naprawdę dajcie sobie spokoj... pamiętajcie ze kody do pociskow ma US wiec nawet gdyby była bombka jassm byśmy ich nie wystrzelili bo by się okazało ze nagle oprogramowanie nie działa ;) wiec litości i przystancie gadac o bombce bo to takie teksty pkazuja wasze kompleksy ...

  17. bubu

    wy dyskutujecie jeszcze ? a ja mówię odpalać już ,odpalać !

  18. sorbi

    A może nasi chcą kupić tylko 40 pocisków w wersji A, bo kolejne będą kupować w wersji B z zasięgiem wynoszącym oficjalnie powyżej 926 km?!. To bym rozumiał. Ale nie chce mi się wierzyć, aby USA się na to zgodziły! Zapewne przehandlują z Putinem "niezgodę" na sprzedaż dla Polski modelu B w zamian za jakieś ustępstwa np. na rzecz Ukrainy, czy Syrii. Finowie kupili 70 JASSM A łącznie z oprogramowaniem dla Hornetów, dokumentacją i pakietem szkoleniowym za 178,5 mln euro (255 mln USD)!!! A my 40 za 0,5mld dolców? "Koperty pod stołem", czy zwykła pomyłka "w druku" i niedomówienie?!

    1. asd

      Wersja A oznacza typ głowicy a nie wersję o zwiększonym zasięgu. Wersja o zwiększonym zasięgu ma w nazwie JASSM ER. A, B, C to oznaczenia różnych typów głowic od kasetowej, przeciw bunkrowej po przeciwpancerną

    2. Timo

      "Niektórym trzeba 2 razy tłumaczyć: 40 sztuk plus upgrade F-16. To zawiera kontrakt. Docelowo Polska zamierza posiadać 200 szt. tego uzbrojenia. "

  19. bolo

    Witam was ciule ! Finlandia za 178.5 mln. euro kupiła 11 szt. AGM-158 i 96 bomb JDAM , więc skończcie z tą głupią dyskusją jak to my przepłaciliśmy

  20. patriot

    Lepiej kupić turecki som ,dużo tańszy i może pozwoliliby nam montować je u siebie.

  21. patriota

    Mówił stary Góral, Polska będzie aż po Ural, za Uralem Chiny, Was nie będzie sk...Rosjanie ;)

  22. K

    nie wiem czy drogo, ale rakiet będzie tylko 40 + 2 zestawy do szkolenia + upgrade oprogramowania. z tego co widzę w tekście źródłowym to tym co może kosztować te 500 milionów dolarów są chyba tylko części zamienne (nie wiadomo co się za tym kryje - bo może np. 48 nowych silników+ części potrzebne do wyzerowania resursu) lub dokumentacja - choć w to wątpię (może np. wynegocjowaliśmy transfer technologii i możliwość produkcji w Pl). a tu macie źródła: Polska: http://www.dsca.mil/sites/default/files/mas/poland_14-44.pdf I dla porównania Finlandia: http://www.dsca.mil/sites/default/files/mas/finland_11-37_0.pdf

    1. Grzegorz

      W dokumentacja na zakup finów jest mowa o zamiarze dostosowania F-18 do przenoszenia tego typu pocisków, nie mieli tego w komplecie. Strasznie drogi zatem ten upgrade naszych F-16.

    2. jw.

      W Kwesti uzbrojenia polskich F-16 w pociski JASSM można więcej poczytać z tego źródła: http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,7928,aktualnosci-z-polski,polskie-kly-potrzebuja-blisko-200-pociskow-jassm-kosztownych

  23. DARO

    Jak już jesteśmy w Stanach na zakupach, to do tego dokupić 32 F 16 E/F za muzealne SU 22!!!

  24. JA

    Niektórym trzeba 2 razy tłumaczyć: 40 sztuk plus upgrade F-16. To zawiera kontrakt. Docelowo Polska zamierza posiadać 200 szt. tego uzbrojenia.

  25. [sic!]

    Łał, na każdego Jastrzębia będzie przypadać po 0,8 pocisku Trzeba się będzie dobrze zastanawiać w co strzelać żeby wykluczyć "marnotrawstwo"

    1. szyszka

      wystarczy do zniszczenia 40 waznych celow doraznie a jak wiadomo napewno nie jest to ostatnie slowo i beda opracowywac nowy pocisk wiec zakup sluszny

Reklama