Reklama

Siły zbrojne

Fot. MON

Sprawdzian szczecińskiej dywizji na poligonie

Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, minister Mariusz Błaszczak na poligonie w Nowej Dębie spotkał się z żołnierzami 12 Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej, którzy szkolą się w ramach ćwiczenia pk. Ryś-21. W ćwiczeniu uczestniczy ponad 4 tys. żołnierzy oraz ponad 1 tys. jednostek sprzętu wojskowego

Ćwiczenie taktyczne z wojskami pk. Ryś-21 to zaplanowane z rocznym wyprzedzeniem przedsięwzięcie szkoleniowe 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej. Kilkunastodniowe manewry na poligonie w Nowej Dębie odbywają się we wrześniu. W ćwiczeniu biorą udział pododdziały podporządkowane 12 Dywizji: 7 Brygady Obrony Wybrzeża, 12 Brygady Zmechanizowanej, 2 Brygady Zmechanizowanej, 8 Koszalińskiego pułku przeciwlotniczego, 5 Lubuskiego pułku artylerii oraz 12 batalionu dowodzenia.

Obserwowaliśmy ćwiczenia żołnierzy Wojska Polskiego, którzy zostali przerzuceni z północno-zachodniej części naszego kraju do południowo-wschodniej Polski, tu na poligon w Nowej Dębie, aby mogli ćwiczyć w tej części Polski. To nie było łatwe zadanie, ale zostało wykonane celująco. Dzięki takim ćwiczeniom, które polegają na przerzucie żołnierzy i sprzętu wiemy, że Polska jest bezpieczna

- Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak

Ryś-21 to również jedna z największych operacji przerzutu wojska z północno — zachodniej Polski na południowy wschód kraju. Ponad 4000 żołnierzy i ponad 1000 jednostek sprzętu wojskowego 12. Dywizji z województw zachodnich przegrupowało się na poligon w Nowej Dębie. Ciężki sprzęt został przetransportowany koleją, aby w jak najmniejszym stopniu ingerować w ruch na drogach publicznych.

Chcę podkreślić, że najlepszą odpowiedzą na zagrożenia, które były, są i będą, jest działanie, którego celem jest wzmacnianie zdolności obronnych Wojska Polskiego. Odpowiedzią jest wzmacnianie bezpieczeństwa Polski. Konsekwentnie tak się dzieje. Formowana jest 18 Dywizja Zmechanizowana, która operuje na wschód od Wisły. Swoje zadania wypełnia 16 Dywizja Zmechanizowana. Ćwiczenia polegające na przerzucie żołnierzy z zachodu na wschód, to kolejny element pokazujący interoperacyjność poszczególnych związków taktycznych Wojska Polskiego – zaznaczył szef MON.

- Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak 

Minister podkreślił, że w kontekście zagrożeń płynących ze wschodu, kluczowe znaczenie ma zwiększanie liczebności Wojska Polskiego. Konsekwentnie zwiększamy liczebnie Wojsko Polskie, powołujemy nowe jednostki, nowe związki taktyczne. Co jest najistotniejsze w tym wszystkim? Właśnie bezpieczeństwo naszego kraju, zwłaszcza w kontekście agresywnej polityki prowadzonej przez Kreml, w kontekście ataku hybrydowego, który miał miejsce na polską granicę ze strony reżimu, który rządzi na Białorusi. Właśnie w tych kontekstach wzmacnianie Wojska Polskiego jest najlepszym i jedynym rozwiązaniem – przekonywał minister M. Błaszczak.

Ćwiczenie cykliczne ma w tym roku szczególny rozmach i zasięg oraz skalę, jest ćwiczeniem trudnym, nawet bardzo trudnym. Ale w naszej Dywizji uznajemy zasadę, że bierzemy się za rzeczy trudne, bardzo trudne i niemożliwe, bo tylko takie są warte wysiłku. I ten wysiłek żołnierzy dziś obserwujemy. Ćwiczenie jest wielowarstwowe. Realizujemy tu zadania w różnych warunkach przy wsparciu wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych i rodzajów wojsk

- dowódca 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej gen. dyw. Dariusz Parylak

Podczas ćwiczenia żołnierze 12. Dywizji będą realizować szkolenie taktyczne, jak również wykonywać strzelania w dzień i w nocy oraz szkolić rezerwistów. To także sprawdzian przygotowania dowództw i sztabów do planowania i organizowania działań. 

image
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. J

    Szkoda że nie zadbali o tolety i prysznice dla żołnierzy. A chwalą się prlaniami

  2. WSK74

    ciekawe jest, czy wykorzystano zakupione niedawno wagony do przewozu wojska ? Przewiezienie 1000 szt sprzętu to ok 20 składów po 40 wagonów i do tego 15 - 20 wagonów osobowych. Spore przedsięwzięcie - ciekawe ile czasu zajęła operacja i jak wpłynęła na płynność ruchu kolejowego ?

  3. ala

    mam pytanie jak te wojska ćwiczą to mają założenia, że atakują nas ze wschodu czy wg najcenniejszego ministra np. francuzi bo my jesteśmy pokojowo nastawieni nie to co białoruś, która ubzdurała sobie, że zagrożenie nadejdzie z zachodu a w rzeczywistości to grozi im Mongolia (wg naszego Mon-a)

  4. KREATOR

    Prawda jest taka to był komponent pułku a nie Dywizji a nawet nie brygady może już dość tego hurra optymizmu ...bo może być tak jak wojskowi decyzyjni wpadną w pychę samouwielbienia to przerzut 10 tyś żołnierzy będą nazywać przerzutem grupy Armii ....

    1. Tani

      Nie komponent tylko Dywizja. Jakbys powolal Dywizje to musisz ja rozlokowac na szerokosci 10-12 km. Gdzie masz taki poligon? Max co sie zmiesci to batalion. Cwiczy sie zawsze malymi formacjami. Jesli umiesz dowodzic plutonem to bedziesz umial Brygada. Do tego dochodza koszta. Ja w tym nic zlego nie widze bo sam to przerabialem i ten poligon znam dobrze. Ja tylko nie wierze w to 4 tys tam tyle wojska nie wejdzie. Chyba ze dzialaja turami.W oparciu o Rzeszow. Dla przesmiewcow napisze tak Ladoga21 ruskie cwiczenie lotnicze w oparciu o Biesowiec bierze udzial 150 samolotow Patrze na stojanke 4 Su-35s z Biesowca ,4 Su-30 sm z Kurska 4? Su-34 - Woroneza i ze dwa Su-27 z nieznanej jednostki. Plus kilka transportowych w sumie 12 maszyn. Wystarczy? Jak najbardziej wystarczy. Po co wiecej. Ja przypomne dla mnie szczytem glupoty bylo zdjecie startu 27 szt F-35 w USA. Po co? Lecieli na Berlin czy Moskwe. Ale kto bogatemu zabroni wyrzucac forse do klopa bo nie ma zadnego zadania bojowego ktore wymagalo by uzycia 27 maszyn.

    2. Spokojnie, pomieszczą się

      Poligon w Nowej Dębie ma prawie 30 kilometrów długości. Kwestia infrastruktury na poligonie, a nie samych wymiarów

    3. Marek

      Dobre

  5. edek

    Widzę, że komentujący panowie chcieliby upchać całą dywizję na jednym, nawet nie największym w Polsce poligonie. Rosjanom w obwodzie kaliningradzkim jest za ciasno, choć trzymają tam tylko trochę więcej niż pół dywizji, ale panowie stratedzy daliby radę :)

    1. Xzibit

      Panowie stratedzy to przeprowadzili manewry Zima 2020,5 dni i Polska zajeta przez ruskich,szkoda że w tvpis o tym nie wspomnieli :)

    2. Viktor

      Nowa Dęba 12x 7 km doskonale na 2 plutony zmechu

  6. Vivaldi

    Ćwiczenia takie nie powinny odbywać się z powodu ćwiczeń Zapad-21 tylko regularnie parę razy do roku. Wojsko musi być gotowe na przemieszczenie całej dywizji w każde miejsce w kraju i w ważne miejsca w całej Europie.

    1. Ass

      Też tak myśle, że pare razy w roku by się przydało, pod warunkiem, że Ty stawiasz. Nie uwieżę bowiem, że sponsorem ćwiczeń będzie np spółka Srebrna.

    2. Xzibit

      a po co kase marnować na ćwiczenia jak można sypnąć milionami dla papieża z Torunia :)

  7. Xzibit

    Dywizja to 5-15 tysięcy żołnierzy a tylko 4 tysiace udało się zebrać dla pana ministra,no jestem pod wrażeniem :) I jedyna osłona dla tej dywizji to te 23mm pukawki made in ZSRR .Normalnie mocarstwo środkowoeuropejskie jak przedstawiają Polskę rządzący.

    1. Tani

      Je robi Tarnow i ja je chce. Dam tobie Patriota i Narew ty mi daj swoje 23mm na Starach. Nawet dam ci Pioruna. Dla mnie wartosc tej pukawki jest najwieksza ale musi byc na Starze.Ale nie na MAN IVECO czy innym musi byc Star nawet 266 obleci. Stacjonarnej nie chce. Grymasze? Ja bym tego zamowil duzo bo to jest dobre. I jest tego za malo.

    2. zagłodzony propagandą

      niestety ta propaganda poparta korupcją i złodziejstwem trwa już 6 lat i jak widać działa. Metody rodem z ZSRR, a naród podzielony głupieje coraz bardziej. Najgorsze, że po zamachu stanu i bierności mundurowych dzisiaj mamy wojsko pisowskie, nie polskie

  8. Haha

    Nie ma zagrożenia bo by wprowadzili ZSW

  9. tut

    4tysiące, to jakaś taka bardzo chuda ta dywizja.

    1. Franek97

      Wzięli co mieli. Mnie i tak zaskakuje że dali radę z tego skansenu jakim jest 12DZ sklecić (przynajmniej patrząc po liczbach) brygadowy zespół bojowy :D

    2. 123

      no to widać nie masz za wielkich wymagań skoro takie nic cie dziwi już :D

    3. Franek97

      Prawda jest taka że mamy papierową armię. Zamiast budować cztery dywizje z dwunastoma brygadami w których w większości mamy przestarzały sprzęt, powinniśmy zająć się tym żeby mieć chociaż dwie z sześcioma... No może ośmioma brygadami w pełnej gotowości i w miarę nowoczesnym sprzętem. Na więcej nas nie stać :/

  10. cumshot

    Teraz może jest lepiej ale jak odchodziłem z woja w późnych latach 2000 to w jednostce na 15 Starów 266 sprawne były 2, reszta stała jako dawcy części. I tak chwała chłopakom, którzy potrafili utrzymać w działaniu te nieliczne strupy.

  11. Viktor

    36 rosomakow I 17 raków

  12. bc

    Nie dywizji tylko raczej małej części z dywizji a może tylko tyle jest realnie sprawne? W czasach armii zawodowej za grube mld rocznie takie ćwiczenia z przerzutem na poligon po przekątnej Polski to powinien być standardowy sprawdzian dla wszystkich dywizji a nie wyzwanie.

Reklama