Reklama

Siły zbrojne

Amerykańskie wojska lądowe chcą przystosować swoje śmigłowce Apache do działań z okrętów – fot. US Army

Śmigłowce Apache mają działać z okrętów

Amerykańskie wojska lądowe chcą certyfikować część swoich śmigłowców bojowych Apache do działania z okrętów, a więc realizować zadania wcześniej przypisane korpusowi piechoty morskiej.

Amerykańskie wojska lądowe chcą zwiększyć swój udział w ewentualnych działaniach w rejonie Azji-Pacyfiku, w pierwszej kolejności przez dopuszczenie części swoich śmigłowców bojowych AH-64 Apache do działań z okrętów.

Próby lądowania i startów z pokładu okrętów trwają już od kilku lat, ale tak naprawdę dopiero od kilku miesięcy nie ma to charakteru pokazowego, ale jest planowanym i mającym cel działaniem. Obecnie trwają prace analityczne mające określić, jakie zapotrzebowanie ze strony dowódców jest na tego typu współdziałanie. Później ma nastąpić oszacowanie kosztów całej operacji i sprawdzenie możliwości jej realizacji przy ograniczanym budżecie Pentagonu.

Skupienie uwagi na regionie Azji – Pacyfiku spowodowało, że większego znaczenia nabrała zdolność do działania z morza. Automatycznie przełożyło się to na cięcia w wojskach lądowych, które wcześniej nie były brane pod uwagę w tego typu operacjach, a przestały być najważniejsze po ograniczeniu obecności amerykańskiej w Iraku i Afganistanie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. MIrek

    Lotniskowce to przezytek, jedna torpeda kawitacyjna zalatwia sprawe, oczywiscie wieksza ilosc rakiet x-woda rowniez... Zatem po co topic 5000 marynarzy, lotnikow i personelu technicznego?! Amerykanie musza sie skupic na obronie tych okretow, a obecne systemy nie spelniaja wymagan. Oczywiscie flota pieknie wyglada, a niewiele krajow stac na lotniskowce. Zaledwie Rosja jest na drugim slabiutkim miejscu, moze Francja, UK i ostatnio Chiny na koncu. Indie pomimo ogromnej rzeszy ludzkiej sa na etapie okretow podwodnych.

    1. Viktor

      Potrzeba nam więcej takich specjalistów.

    2. Amoroso

      Chłopie, gdyby zatopienie lotniskowca strzeżonego przez całą grupę okrętów było takie łatwe, to nikt by w nie nie pompował tak gigantycznych sum. Po za tym, możliwości które daje posiadanie lotniskowca decydują w zasadzie o panowaniu na morzu. Z tego powodu użycie op lub jednostek nawodnych przeciw niemu jest trudne. Oczywiście to wszystko dużo kosztuje, ale jak widać Ameryce się to opłaca :)

    3. secio

      Niezwykle dogłębna analiza. Powalający wywód począwszy od nieistniejącej na uzbrojeniu jakiejkolwiek floty ślepej torpedy kawitacyjnej. Pogoogluj w sprawie lotniskowców i tego kto ile chce budować.

Reklama