- Wiadomości
Siewiera: zaginięcie nurka będzie badane przez właściwe organy
Szef BBN Jacek Siewiera odniósł się do sytuacji z zaginięciem na Bałtyku nurka z Wojsk Specjalnych. Stwierdził, że cała sytuacja musi zostać dokładnie zbadana.

„Po konsultacji z Prezydentem Andrzejem Dudą rano udałem się do jednostki Wojsk Specjalnych, w której doszło do wypadku i gdzie trwają poszukiwania zaginionego nurka. Okoliczności wskazują zdecydowanie na wypadek. Natomiast będą badane przez właściwe organy” – powiedział szef BBN.
„Osobiście znałem zaginionego żołnierza od wielu lat. To doskonały starszy nurek bojowy z prawie 1000 godzin spędzonych pod wodą, o niezwykłych umiejętnościach i doświadczeniu. Nurkowanie w obiegu zamkniętym, jakie wykonywał, jest najbardziej niebezpieczną formą nurkowania i do wypadku może dojść także w sytuacji, kiedy wszystkie czynności są wykonywane prawidłowo. Niestety taka jest charakterystyka służby w wojskach specjalnych i z takimi ryzykami się wiąże” – dodał.
Po konsultacji z Prezydentem @AndrzejDuda rano udałem się do jednostki wojsk specjalnych, w której doszło do wypadku i gdzie trwają poszukiwania zaginionego nurka. Okoliczności wskazują zdecydowanie na wypadek. Natomiast będą badane przez właściwe organy.
— BBN (@BBN_PL) April 25, 2024
Osobiście znałem… pic.twitter.com/RL9Gcy83MD
W środę po południu (tj. 24.04.24), podczas ćwiczeń Wojsk Specjalnych na Bałtyku doszło do zaginięcia żołnierza uczestniczącego w szkoleniu. Informację tę podało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu